no wi?c dzisiaj jak sobie jad?am obiad , to zostawi?am otwarte akwarium . Krówka sobie wysz?a i zacz??a chodzi? po biurku . podesz?a do mojego talerza i szybko pochwyci?a pierwsz? z brzegu frytk? . jak my?licie , czy to mog?o jej zaszkodzi? ? czy mo?na "od ?wi?ta" da? myszce jak?? frytk? ?
_________________ 27.03.2010r. - Sid. [']
30.03.2010r. - mam 3 mysie panienki: Kredk?, Krówk? i Mysi?.
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-08-16, 18:10, w całości zmieniany 2 razy
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-05-15, 19:17
Nie przesadzajmy i nie popadajmy w paranoj?. Ma biegunk?? Pad?a Ci po tej frytce? Cz?owiek te? powinien je?? to to i to, a tego i tego nie, a czasem si? skusi. Frytka to nie specyfik truj?cy, to tylko ziemniak i o ile nie jest nimi stale karmiona, nie zaszkodzi. A wiadomo, frytki s? t?uste, to nasza mynia po prostu by uty?a, a w du?ej ilo?ci mo?e by i zaszkodzi?a. Nie karm jej jednak t? frytk?, jak raz zjad?a, niech jej to wystarczy
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-05-15, 20:03
To, ?e robione w piekarniku nie znaczy, ?e kontaktu z t?uszczem nie mia?y, w ko?cu w trakcie produkcji si? je macza w oleju, aby nie wk?ada? surowych do woreczka Same ziemniory by Ci si? tak nie zrobi?y, bez ani kropli oleju.
Wiadomo, powinno si? pilnowa? diety i swoich podopiecznych, ale raz na ruski rok jakie? odst?pstwo nie zaszkodzi, o ile b?dzie to odrobinka. U mnie Karmel dosta? do polizania z palca domowej roboty krówk? [mleko i cukier d?uuugo gotowane] i zajada? a? mu si? uszka trz?s?y, ale to jednorazowo i odrobin?, niech ma co? z ?ycia, skoro poszale? z dziewczynami nie dostanie
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-05-15, 22:41
Mysie ADHD, ?adnych frytek!!! Ten jeden raz (mysz Ci ze sto?u spad?a!) powinien nauczy? Ci? troch? wi?kszej odpowiedzialno?? i dba?o?ci o zwierzaki. A widz?, ?e potrafisz tylko zak?ada? nowe tematy, lamentowa? i nic to nie zmienia!
Mysie ADHD napisał/a:
czy mo?na "od ?wi?ta" da? myszce jak?? frytk? ?
NIE, nie mo?na
Poza tym popraw ortografa:
Mysie ADHD napisał/a:
biórku
Ten jeden raz nic si? jej nie powinno sta?, ale mo?e troch? wi?cej rozwagi. A ten tekst to mnie rozwali?:
Mysie ADHD napisał/a:
myni smakowa?y .
nawet nie skomentuj?, bo s?ów szkoda
Tyle ju? jeste? na forum, pono? "dbasz" o zwierzaki ... Eh, szkoda gada? ...
Yun, a co do tej Twojej krówki ... Myszy nie powinny pi? mleka krowiego i cukru te? nie powinny je??, wi?c ten pocz?stunek nie by? najlepszym pomys?em.
Yun napisał/a:
raz na ruski rok jakie? odst?pstwo nie zaszkodzi
A ja apeluj? o zdrowe odst?pstwo - chrupek kukurydziany, orzech, ewentualnie kawal?tek s?odkiego owocu, kawa?eczek kokosa. Jasne, ?e nie stanie mu si? nic od odrobiny, ale te? by si? nie sta?o nic, jakby? mu tego nie dawa?a.
Owszem, nie wolno wpada? w paranoj?, ale te? nie przesadzajmy z tymi eksperymentami
Pozdrawiam
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Mysie ADHD, ?adnych frytek!!! Ten jeden raz (mysz Ci ze sto?u spad?a!) powinien nauczy? Ci? troch? wi?kszej odpowiedzialno?? i dba?o?ci o zwierzaki.
Tylko, ?e od tego czasu mam zaufanie do moich myszek, nie uciekaj?, a ja pilnowa?am Krówk?. To tylko ma?y okruszek frytki, zjad?a i ?yje, nie umar?a.
Do?ka napisał/a:
A ten tekst to mnie rozwali?: Mysie ADHD napisa?/a:
myni smakowa?y .
nawet nie skomentuj?, bo s?ów szkoda
A co w nim takiego rozwalaj?cego ? przecie? nie da?am myszce ca?ego talerza frytek , sama sobie wzi??a i to malutki okruszek , a ?e jej smakowa?o - by?o wida? , wi?c nie rozumiem o co Ci chodzi .
_________________ 27.03.2010r. - Sid. [']
30.03.2010r. - mam 3 mysie panienki: Kredk?, Krówk? i Mysi?.
Mysie ADHD spokojnie jak wida? Do?ka czepia si? wszystkich i wszystkiego na tym forum^^. Te? jestem zdania, ?e raz na pó? roku/rok mo?na da? co? innego myszce ale w ma?ych ilo?ciach.
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-05-15, 23:22
Mysie ADHD napisał/a:
mam zaufanie do moich myszek
dziecko drogie, ale to s? zwierz?ta! Nie mo?esz mie? 100% zaufania do myszy, nawet jak s? wed?ug Ciebie nie wiadomo jak oswojone.
Mysie ADHD napisał/a:
ja pilnowa?am
jakby? pilnowa?a, to by si? Ci do talerza nie dobra?a
Mysie ADHD napisał/a:
zjad?a i ?yje, nie umar?a
jasne, ?e ?yje i nie otruj? j? kawa?ek frytki, ale troch? wi?cej rozwagi nast?pnym razem. Innych pouczasz, a sama robisz tak g?upie b??dy - frustruj?ce to jest. A najgorsze, ?e kto? kto si? nie zna na myszach móg?by pos?ucha? tych rad. I b?dzie k?opot, jak z tym mlekiem ... Jeste? na forum d?u?ej ode mnie i mo?e warto by by?o, ?eby? je przeczyta?a ... nawet ca?e i to kilka razy i ze zrozumieniem... Nie zaszkodzi
Mysie ADHD napisał/a:
A co w nim takiego rozwalaj?cego ?
kobieto, ogarnij si? troch? - Ty pewnie te? wolisz "czipsy" od normalnego zdrowego jedzenia i to jest logiczne, ?e "myszce smakowa?o". Troch? odpowiedzialno?ci za zwierzaki...
Mysie ADHD napisał/a:
przecie? nie da?am myszce (...) sama sobie wzi??a
po prostu ?wietna argumentacja, co? w stylu - pies mi zjad? zeszyt i nie mam zadania domowego
Ja osobi?cie nie powierzy?abym Ci ?adnego swojego zwierzaka ... Jako? czuj? tu ograniczone zaufanie w stosunku do Ciebie. Niby dbasz o zwierzaki, niby chcesz dla nich dobrze, niby co? tam wiesz, ale to jest tak powierzchowne, ?e bym si? ba?a. Mo?e to nie jest temat na publiczne forum, ale w razie jakby? chcia?a od kogo? myszy, to chyba lepiej je?li tak? opini? przeczyta. Wierz?, ?e potraktujesz moje s?owa jako dobr? rad?, bo nie jest to "krytykanctwo" a raczej buduj?ca krytyka - taki by? mój zamiar.
Zalecam wi?ksz? pokor? (w stosunku do wiedzy ), poszerzenie wiadomo?ci i jak b?dziesz ju? pewna dopiero doradzanie innym. Naprawd? taka droga jest lepsza. Powodzenia
Pozdrawiam
[ Dodano: 2010-05-15, 23:29 ]
hazynabq napisał/a:
Te? jestem zdania, ?e raz na pó? roku/rok mo?na da? co? innego myszce ale w ma?ych ilo?ciach.
i to ?wiadczy o tym jak ma?o wiesz ...
Rozczulaj?ce.
hazynabq napisał/a:
Do?ka czepia si? wszystkich i wszystkiego na tym forum
Krytykuj? i strofuj? tylko wtedy, kiedy trzeba i tylko takie posuni?cia, które nale?y i tylko tych, którzy je pope?niaj?.
Ciebie te? pozdrawiam
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
jak niby ? przecie? gdybym o nie nie dba?a , to nie jad?yby Vitakraftu i VL , tylko animals , nie dostawa?yby co dwa dni urozmaicenia - orzeszków , owoców , warzyw , da? dla myszek , nie sprz?ta?abym im 2 razy w tygodniu .
_________________ 27.03.2010r. - Sid. [']
30.03.2010r. - mam 3 mysie panienki: Kredk?, Krówk? i Mysi?.
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-05-15, 23:37
Mysie ADHD, eh, przeczytaj raz jeszcze mój post, ca?y i to ze zrozumieniem, dok?adnie ... Mo?e zrozumiesz, co chcia?am Ci przekaza?.
Frytek nie dawa?, to po pierwsze.
A po drugie temat chyba do zamkni?cia, albo do dzia?u: czego myszom nie wolno dawa?.
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
No to wi?kszo?? wie, ?e nie mo?na myszkom dawa? frytek. To, ?e jeden raz twój mysiak zjad? frytk? to nic mu nie b?dzie. A co do Ciebie, Mysie ADHD - zacznij si? zdrowiej od?ywia?.
_________________ 'Lepiej, ?eby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, ni? kochali kogo?, kim nigdy nie b?d?'
Kurt Cobain.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach