Imi?: Daria Pomogła: 2 razy Wiek: 33 Dołączyła: 16 Maj 2007 Posty: 138 Skąd: Grudzi?dz
Wysłany: 2007-05-16, 22:43 Lepiej oswaja? grup? czy pojedy?czo Myszy: Chico ;)
Siemka! Chcia?abym si? dowiedzie? kiedy myszk? jest ?atwiej oswoi? i nawi?za? z ni? lepszy kontakt, gdy jest sama, czy razem z innymi myszkami? Chodzi o to czy je?eli kupi? jedn? mysz to ?atwiej nawi??? z ni? kontakt, ni? gdy b?d? mia?a wi?cej myszek, czy na odwrót.
Z góry serdeczne dzi?ki za odpowied? na te pytania
Moim zdaniem jest to bez ró?nicy... Raz mia?am dwie myszki... potem mia?am jedn? i wszystkie by?y tak samo oswojony tzn. ka?de si? oswoi?y nie zale?nie od siebie
_________________ Mroczny plac z gnij?c? jab?oni? !
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-17, 08:38
Myszy: tak
Mia?am co? takiego, ?e kto? mia? jedn? mysz a jak powiedza?am, ?eby kupi? drug?, to powiedzia?, ?e wtedy mu si? tamta nie oswoi. Nawet nie wiedzia?am, ?e jest taki mit.
I tak jak oswajasz skupiasz si? na jednej, która akurat podbiegnie. Tzn. czy lataj? w grupie czy same to i tak w danym momencie skupiasz si? na jednej.
Myszy raczej te? oswajaj? si? niezale?nie. Nie patrz? na to (je?li ju? to w ma?ym stopniu), ?e inna mysz jest ufna, wiedz? swoje. Jak s? dwie myszy jedna ufna druga dziksza, to pierwsza sieoswoi szybciej, druga wolniej. Pierwsza nie przy?pieszy drugiej, a drugie nie spowolni pierwszej.
U szczurów zdaje si? jest tak, ?e jak szczur jest sam to si? bardziej przywi?zuje. W przypadku myszy wed?ug mnie zale?y to od konkretnego osobnika.
P. S. Grupa myszy jest zdecydowanie przyjemnijesza w chowie. Jest zapawnie i ciekawie. Nawet jak oswajasz to mo?esz si? po?mia? jaka jedna jest ufna, a druga przekupna, a trzecia jaka? tam.
Tak Kat ma racj?,ka?da oswaja si? w swoim tempie ale pami?tajmy im wi?cej myszy tym mniej ka?dej po?wi?camy czasu ni? np. jednej dlatego zdaje si? nam ?e jedn? oswoimy szybciej, tyle ?e u myszek musz? by? conajmniej dwie samiczki lub samce
My?l?, ?e to nie ma znaczenia, podpisuj? si? pod KAT.
Ja mam np. 3 myszki i jako, ?e s? to moje pierwsze wci?? uwa?am je za nieoswojone...
Ale... Czy mysz nie oswaja si? ca?e ?ycie? Czy nie z ka?dym dniem nabiera do nas wi?cej zaufania i poszerza swoj? mi?o?? do nas? Na tyle, na ile sta? to jej ma?e, oddane serduszko?
_________________ ?wi?ta! Wszystkiego najlepszego! W?a?cicielom wielu, wielu dni wspólnych zabaw, wspólnych momentów uniesienia, wspólnych chwil rozterki, za? myszkom miski zape?nionej s?onecznikiem, wielu radosnych dni biegania w ko?owrotku i dziesi?tek ciekawych zabawek!
Myszonka - wi?c czemu nie dokupisz? Jedna myszka wi?cej nie jest taak? wielk? ró?nic? (bior?c pod uwag? wielko?? ). A przecie? myszka to nie pies, nie b?dzie twojej mamie zawadza?a....
_________________ ?wi?ta! Wszystkiego najlepszego! W?a?cicielom wielu, wielu dni wspólnych zabaw, wspólnych momentów uniesienia, wspólnych chwil rozterki, za? myszkom miski zape?nionej s?onecznikiem, wielu radosnych dni biegania w ko?owrotku i dziesi?tek ciekawych zabawek!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach