Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-03-26, 22:58 Uczulenie w?a?ciciela Myszy: tak
Dosta?am mail'a od dziewczyny która jest uczulona na roztocza, jak to uj??a. Lekarka kaza?a jej w zwi?zku z tym k?pa? mysz. Dla mnie to zbdurne. Przecie? wi?cej tego w po?cieli si? wala, na cz?owieku tym bardziej - nawet jak si? umyje to znów osi?dzie. Nie mo?na umy? r?k po kontakcie ze zwierzakiem zamiast go m?czy?? Nie mia?am nigdy styczno?ci z tego typu uczuleniem, wi?c nie wiem do ko?ca jak to jest w praktyce. Mo?e kto? z Was?
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-03-26, 23:04
Myszy: tak
Zale?y co jaki czas by to mia?o by? i jak mysz by si? do tego odnosi?a - wed?ug mnie. Kwestia jest taka - po co to robi?, je?li tak naprawd? jest to zb?dne, a przynajmniej nie wiele zmienia.
Wiek: 38 Dołączyła: 26 Mar 2007 Posty: 6 Skąd: Wrocek
Wysłany: 2007-03-27, 09:51
tak na dobr? spraw?...mysz sama si? myje... a roztocza s? wsz?dzie,w po?cieli,na szafach (w kurzu) w dywanach...
dla mnie to bezsens,mo?na bra? leki,z czasem organizm powinien odpu?ci? (troch? lub ca?kowicie)od alergii.
moja siostra te? by?a alergikiem (jest do tej pory),ale ma zwierzaki,alergia ust?pi?a "od zwierz?t" ,pozosta?a tylko na sezonowe pylenie (trawy itp) i na kurz..
ale ma zwierzaki (fretka,?winka,chomik,pies),mieszka na wiosce i ?yje..bierze tylko leki
dodam,?e siostra ma lat 10
cz?sto do mnie te? przyje?d?a,a ja mam koty (hodowla rodowodowa),paj?ki (hobby), myszy,królika,papug?,i dwa pieski i ?yje
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-03-27, 10:39
Myszy: tak
Madziula20 napisał/a:
tak na dobr? spraw?...mysz sama si? myje...
Te? o tym pomy?la?am, ale potem - ?e to ?a?ciwie mycie we w?asnym brudzie, ?e tak powiem. No ale jednak chyba co? daje - kot który is? myje jest faktycznie czysty... a taki który nie... b?eee...
Ona ma 9 lat i napisa?a z zapytaniem jak mysz my?. Czyli co radzicie? Nie pisa? jak, tylko napisa?, ?e to nie ma sensu? Jak kto? ma jeszcze jakie? argumenty, to porosz?.
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-03-27, 13:01
Mo?e odpisz jej, ?e mysz sama si? myje par? razy dziennie wi?c nie ma takiej potrzeby aby j? k?pa?. Ale za to powinna cz?sto zmienia? jej ?ció?k? i my? klatk? (czy to w czym trzyma t? mysz) bo tam mog? si? czai? niebezpiecze?stwa.
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 07 Mar 2013 Posty: 163 Skąd: Toru?
Wysłany: 2013-03-22, 01:21
Ja mia?em kiedy? uczulenie na sier?? i lekarz mi powiedzia?, ?e najlepszym lekarstwem b?dzie mie? jakie? zwierz? w domu. Na pocz?tku by? m?czarnia ale z czasem uczulenie ust?powa?o. I taka prawda, ?e uczulenie zwalcza? tym na co jest si? uczulonym
I taka prawda, ?e uczulenie zwalcza? tym na co jest si? uczulonym
gdyby uczulenie by?o silne, to taka taktyka mog?aby Ci? zabi? gdyby? dosta? ataku duszno?ci na przyk?ad. zreszta nikt osobie uczulonej na np jad pszczo?y nie zaleci wej?cia do ula.
_________________ I think i've reached that point where giving up and going on are both the same dead end to me.
a roztocza s? wsz?dzie,w po?cieli,na szafach (w kurzu) w dywanach...
no w?a?nie, tu jest najwi?cej roztoczy. A cz?owiek jest uczulony tak naprawd? na wydzieliny roztoczy i dlatego zaleca si? wymienia? co jaki? czas po?ciel itp
Tak w ogóle, te? mam na roztocza uczulenie - lekkie. Nie mam firanek ani zas?on w pokoju z tego wzgl?du np., kupi?am po?ciel dla alergików, zamiast dywanu- malutki dywanik, ?e prawie go nie ma i jest ok. To k?panie myszy to m?czenie zwierz?cia- zreszt?, jak wy?ej wspomniano- mysz sama si? myje, wi?c te roztocza nie bytuj? na niej tyle czasu, co w tych wszystkich dywanach itp. A poza tym- powierzchnia sier?ci myszki jest male?ka w porównaniu do np. powierzchni zas?ony- tam to dopiero jest tego paskudztwa..
hahaha to dobre to nie wiem, jak ja to znalaz?am, chyba przez pó?n? godzin? dzi?ki mo?e wiedza posz?a na tyle naprzód, ?e ju? myszek nie trzeba szorowa?
Wysłany: 2013-03-26, 16:24
Myszy: kolczatki, mastomysy, tanki i szczurki :)
Ogólnie myszy i szczury to najmniej alergizuj?ce gryzonie.
U myszy wyst?puj? w moczu, w mieszkach w?osowych, i na powierzchni skóry.
A szczur przede wszystkim tylko mocz, czasem ewentualnie naskórek.
I tylko 30% alergików w Polsce deklaruje, ?e ma alergi? na myszy b?d? szczury.
Wysłany: 2013-07-17, 16:47
Myszy: ?l?zaczka i Miedzianka Opavka i Motorówka[*], Lechistka
Nie wiem ja mia?am kiedy? historie mia?am 4 latka moja kuzynka mia?a 7 by?y?my ma?e g?upie Ja to nawet tego nie pamieta?am kuzynka mi opowiada?a jak to uczy?y?my chomika p?ywa? w misce i bidaczek nast?pnego dnia zdech?;/ to by? chomik a co dopiero biedna myszka nigdy w ?yciu bym myszy nie kapala one sa takie malutkie lepiej nie miec zwierzaka niz go tak meczyc;/
Imi?: Martyna Pomogła: 1 raz Wiek: 114 Dołączyła: 21 Sie 2013 Posty: 287 Skąd: Brzesko
Wysłany: 2013-09-27, 19:18
Myszy: Muffinka, Farbka [*] i Kredka [*]
Masz ?wi?t? racj?!
Nie mam takiego uczulenia, a przynajmniej nie mam o tym poj?cia, je?li jest, jakim? cudem, ja o tym nie wiem. Uwa?am, ?e to g?upota. Przecie? mysz tylko b?dzie katowana. Czy ta lekarka w ogóle zna si? na zwierzakach? Wydaje mi si?, ?e absolutnie i gada bzdury. To tylko m?czenie zwierzaka.
_________________ Witam [you:e9adeee25f] ! Pozwól na s?ówko, m?ody cz?eku...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach