Wysłany: 2010-02-25, 21:01
Myszy: Bajka, Xenia i Meszka
A ja bym teraz poruszy?a spraw? pomalowanych paznokci. Odnosze wra?enie, ?e myszy bardziej garn? mi si? do pomalowanych ni? nie oraz zdecydowanie ch?tniej do pomalowanych na jaki? ?ywy kolor ni? do be?owych. Jak s?dzicie, ma to jaki? zwi?zek z instynktem i reagowaniem nie tylko na smak czy zapach, ale równie? na bod?ce wzrokowe? Mo?e one po prostu my?l? ?e to jaki? owoc?
Zastanawiam si? nad tym od kilku minut (akurat mam czerwone paznokcie i co i rusz która? myli?a paznokie? z broku?em który trzyma?am w r?ku) i my?l? ?e mo?e mie? to jaki? g??bszy sens.
_________________
Nowa notka: 12 pa?dziernika 2010
Przepraszam za od?wie?, ale dlaczego kiedy wyci?gam przy Bobku miseczk? lub poide?ko on gryzie? Nawet kiedy biega? na górze(od zewn?trz) klatki to widzia?, ?e bior? misk? i mnie zacz?? gry?? w r?k?. To normalne, ?e broni swojego ?are?ka i wody?
_________________ 'Lepiej, ?eby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, ni? kochali kogo?, kim nigdy nie b?d?'
Kurt Cobain.
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-05-25, 23:01
bobek_114, taki ma widocznie charakter. Ale jak dla mnie to nie jest normalne. ?adna z moich myszy nigdy tak nie robi?a. Odsuwaj go, kiedy tak robi, bo trzeba go nauczy?, ?eby nie gryz?. Albo zmieniaj jedzenie i wod? podczas wybiegu mysiaka. Ewentualnie dawaj mu jakie? ziarenko w ?apki kiedy zmieniasz mu miseczk? - b?dzie widzia?, ?e co? dostanie i zajmie si? jedzeniem, a miseczka szybko wróci z now? karm?.
Nie wiem co Ci jeszcze doradzi?, ale jak na mój gust to nie jest normalne zachowanie, pewnie nie reagowa?a? kiedy zacz?? tak robi? i przyzwyczai? sie do takiego zachowania ju?, ale my?l?, ?e cierpliwo?ci? mo?esz to zmieni?.
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Z regu?y w?a?nie zmieniam mu miseczk? kiedy jest na wybiegu, ale dzi?kuj? za:
Do?ka napisał/a:
Ewentualnie dawaj mu jakie? ziarenko w ?apki kiedy zmieniasz mu miseczk? - b?dzie widzia?, ?e co? dostanie i zajmie si? jedzeniem, a miseczka szybko wróci z now? karm?.
Spróbuj? dzisiaj, zobaczymy czy znowu dziabnie.
_________________ 'Lepiej, ?eby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, ni? kochali kogo?, kim nigdy nie b?d?'
Kurt Cobain.
Mam taki problem, ?e od jakiego? czasu moja myszka zacz??a mnie gry?? po palcach. Tzn. wk?adam r?k? do jej klatki a ta naskakuje na moje palce z z?bkami, nie wiem co jej jest.. Zna kto? jaki? sposób na to?
Gry??, czy podgryza?, delikatnie ?apa? za skór?? Bo to spora ró?nica
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
Doszed?em do wniosku (nie wiem czy poprawnego), ?e moja myszka gryzie mnie tylko wtedy gdy dam jej r?k? do klatki, mo?e dlatego ?e to samiec i pilnuje swojego terenu ;D, jak juz go wezme na r?k? to si? uspokaja i nie gryzie/podgryza wgl
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Mar 2013 Posty: 437 Skąd: Pozna?
Wysłany: 2014-03-23, 09:58
Od paru dni mam podobny problem i nie wiem jak sobie z tym poradzi?. Nie by?o mnie przez par? dni w domu i do myszek zagl?da?a moja moja s?siadka. Po powrocie, zachowanie Brandego si? ca?kowicie zmieni?o :c Zawsze bieg? do mojej r?ki, ?eby na ni? wskoczy?, lubi? by? miziany, wychodzi? na spacerki na dwór i jak si? czego? przestraszy? bieg? do mnie. Teraz jestem przera?ona... jak wk?adam r?k?, Brandy przybiega, ?eby mnie ugry??! Próbowa?am codziennie prze?ama? t? agresj? , ale raz sko?czy?o si? to krwi? na moim palcu. Stwierdzi?am, ?e mo?e to kwestia tego, ?e broni swój teren, wi?c wszystko wymy?am, wysprz?ta?am, ale jego zachowanie nie uleg?o zmianie. Co mam robi??
_________________ Nini [*] , Mini White [*] ,Sheesa [*], Ninora II [*], Dama w Czerni [*], Brandy [*]
mój pies zamiast radosnego powitania po naszym powrocie z wyjazdu niemal rzuca? si? na nas z z?bami. mia?a to by? awantura "jak mog?y?cie sobie pojechac i mnie zostawi?!?" nie wiem, czy taki proces my?lowy wyst?puje u myszy, ale moze to by? "kara za zdrad?".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach