Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-08-30, 14:15
Myszy: Fafik
Je?li to labo ze sklepu to bardzo mo?liwe ,?e ma wad?!Te myszki sklepowe nacz??ciej s? w chowu wsobnego i bywaj? chore i wadliwe ?e tak brzydko napisze, ale wiemy o co chodzi.Wi?c nie jest wykluczone,?e twój pupilek te? ma co? takiego.
Imi?: Anna Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 542 Skąd: troch? znik?d
Wysłany: 2008-08-30, 15:09
Myszy: obecnie brak
Luis, da?oby si?, ale nic nie b?dzie wida?, bo to prawdziwe ?ywe srebro, a ja nie mam cyfrówki.
Niedziou, a mo?na dosta? labo nie ze sklepu? Hoduje kto? takie ma?e miki? By?abym wdzi?czna za kontakt.
Ogólnie mówi?c, chodzi mi o to, czy powinnam mysiuka da? u?pi?. Chocia? jak na razie, nie wygl?da na to, ?eby si? m?czy? i nie wydaje d?wi?ków, jakby mia? problemy z oddychaniem.
Ogólnie mówi?c, chodzi mi o to, czy powinnam mysiuka da? u?pi?. Chocia? jak na razie, nie wygl?da na to, ?eby si? m?czy? i nie wydaje d?wi?ków, jakby mia? problemy z oddychaniem.
Je?li ma?y zachowuje si? normalnie, nie wida?, ?e mu to w jaki? sposób przeszkadza, nie widz? powodu, dla którego trzeba by go u?pi? Na razie po prostu go obserwuj, czy "guzek" nie sprawia mu trudno?ci w normalnym funkcjonowaniu
_________________ "Lepiej milcze?, nara?aj?c si? na podejrzenie o g?upot?, ni? odezwa? si? i rozwia? wszelkie w?tpliwo?ci."
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-08-30, 16:25
Myszy: Fafik
Po co usypia? jak myszka ma si? dobrze? Tak jak mówiMangalarga, nie map owodu na usypianie. chyba ?e maluch cierpi to co innego, ale z tego co piszesz jest ?ywy i ma apetyt, a to zoancza, ?e nic jej nie dolega!
Imi?: Anna Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 542 Skąd: troch? znik?d
Wysłany: 2008-09-02, 10:49
Myszy: obecnie brak
Tak, to jest dok?adnie na ?rodku; przesuwa si? tylko w gór? i w dó?, nie na boki; i ma kszta?t litery V.
Ma?y chyba jest rzeczywi?cie patologiczny, bo przesta? ró??; jest mniejszy nawet od swoich sióstr, nie mówi?c ju? o braciach; ot, taka zoologowa "bida", jak to okre?li?a?, Emielciu. Inna rzecz, ?e przodków musia? mie? najró?niejszych, bo z umaszczenia przypomina dove tana (a w?a?ciciel sklepu, w którym kupi?am jego matk? i by? mo?e ojca, twierdzi?, ?e ma te myszy "od weterynarza").
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-09-02, 23:11
Myszy: Fafik
Chora myszka czy nie przynajmniej dosta?a szanse godnego ?ycia Ja si? te? ciesz?, ?e pomimo chorowito?ci mojej myszki mam ?wiadomo??, ?e ?yje mu si? dobrze!!!
Imi?: Anna Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 542 Skąd: troch? znik?d
Wysłany: 2008-09-03, 09:26
Myszy: obecnie brak
Akurat jego nie kupi?am, "wymysi? si?" przez mój brak do?wiadczenia (dopiero po ci??y pozna?am, ?e jego mama jest samiczk? ), wi?c w?a?ciwie to ja go skaza?am na ?ycie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach