Imi?: Paulina Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 06 Mar 2007 Posty: 1585 Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-04-12, 13:29 Czy ?wie?e owoce i warzywa szkodz?
czy jest mo?liwe aby mysz zdech?a z powodu jedzenia ?wie?ego ogórka?? ( mój myszek zdech? bez widocznej przyczyny i próbuje si? dowiedziec co mu zaszkodzi?o). Czy moge mojej tera?niejszej ci??arnej myszce dawa? ?wie?o?ci czy lepiej kupi? kostk? witaminow? do lizania?? czekam na odpowiedzi...pZdr
_________________ niczego nie b?dzie ?al!
Ostatnio zmieniony przez kat 2007-04-12, 14:19, w całości zmieniany 1 raz
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-04-12, 13:58
Je?eli to by? ogórek kupiony w sklepie, który pochodzi? ze szklarni, to jest bardzo du?e prawdopodobie?stwo ?e by? on opryskiwany... na choroby i na szkodniki...
Je?eli ogórek by? s?abo umyty, lub nawet umyty to i tak du?a szansa ze te opryski przenikn??y wg??b warzywa... a takie "dodatki" na pewno mog? by? szkodliwe dla ma?ych zwierz?t (dla ludzi zreszt? te? - np. ja mam uczulenie na ogórki szklarniowe... a takie z ogródka mog? je??).
Podobnie zreszt? z sa?at? i innymi warzywami sprzedawanymi "poza sezonem".
Ale ci??arnej samicy to bardziej ni? witaminy potrzebne jest chyba bia?ko... (byle nie z mleka krowiego oczywi?cie)
Dziewczyny próbowa?y jab?ka - nie smakowa?o im. Rano musia?am wygrn?? z trocin, bo by?o wsz?dzie, nawet nie nadgryzione.
Wydaje mi si?, ?e gdyby ogórek by? dla niego szkodliwy - myszek wyczu?by to i nie zjad?.
I tu si? pojawia pytanie - dlaczego zjad? wspomniane jajka i szynk?? By? mo?e nie mia? innego jedzenia... Moje mysie nie lubi? Rolls Viaktraftu, a mimo to nad ranem po?owa jest ju? nadjedzona. Nie sugeruj?, ?e Rolls s? szkodliwe... Mo?e im nie smakuj?. Ale... Kto wie?
_________________ ?wi?ta! Wszystkiego najlepszego! W?a?cicielom wielu, wielu dni wspólnych zabaw, wspólnych momentów uniesienia, wspólnych chwil rozterki, za? myszkom miski zape?nionej s?onecznikiem, wielu radosnych dni biegania w ko?owrotku i dziesi?tek ciekawych zabawek!
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-04-12, 20:07
Nesca, ale to nie dzia?a w ten sposób, ?e myszki wiedz? co im szkodzi...
W?a?nie naszym zadaniem jest nie dopuszcza? do tego, aby myszki zjad?y co? co mo?e im zaszkodzi?... nawet je?eli im smakuje
A to mi si? tylko wydawa?o ... No ale w przyrodzie... nie jedz? truj?cych ro?lin <o ile jakie? truj? myszy...>. Chocia?... Taki b?? mo?e by? tylko jeden . A poza tym... Dzikie myszy to nie to co domowe labo czy rasowe.... Dzieki, ?e wyprowadzi?a? mnie z b??du...
_________________ ?wi?ta! Wszystkiego najlepszego! W?a?cicielom wielu, wielu dni wspólnych zabaw, wspólnych momentów uniesienia, wspólnych chwil rozterki, za? myszkom miski zape?nionej s?onecznikiem, wielu radosnych dni biegania w ko?owrotku i dziesi?tek ciekawych zabawek!
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-04-13, 16:08
Nesca, w naturze truj?ce rzeczy s? np. gorzkie, cierpkie itp.. i dlatego zwierzaki ich nie jedz?.
A takie "ludzkie" przetworzone jedzenie zazwyczaj bywa smaczne mimo ?e niezbyt zdrowe;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
pozdro i dzi?ki
)
... No ale w przyrodzie... nie jedz? truj?cych ro?lin <o ile jakie? truj? myszy...>. Chocia?... Taki b?? mo?e by? tylko jeden 
. A poza tym... Dzikie myszy to nie to co domowe labo czy rasowe.... Dzieki, ?e wyprowadzi?a? mnie z b??du...