Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-10-09, 08:53
Je?eli samce to bracia i od ma?ego s? razem to mog? mieszka? wspó?nie.
Czasami mo?e w pó?niejszym wieku dochodzi? do gonitw czy bójek, ale nie zawsze (mówie o rodze?stwie).
Imi?: Anna Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 542 Skąd: troch? znik?d
Wysłany: 2008-01-22, 18:28
Myszy: obecnie brak
Nie inaczej. Oni s? przypuszczalnie bra?mi albo wychowywali si? razem (w zoologu te? byli w jednej), wi?c si? toleruj?, zw?aszcza, ?e Gulli jest energiczny, a Jonathan spokojniutki...
Imi?: Anna Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 542 Skąd: troch? znik?d
Wysłany: 2008-01-22, 18:57
Myszy: obecnie brak
Myszonka, nie masz mi czego gratulowa?, chyba, ?e wyj?tkowego szcz??cia - tak si? sk?ada, ?e to moje pierwsze myszy i w ogóle moje pierwsze zwierz?tka, a wybra?am ich z najg?upszego chyba powodu - dla barwy futerka- Gulli jest bia?o-czarny, a Jonathan bia?o-jasnomyszaty (tj. be?owy-cafe latte albo jeszcze ja?niejszy). Nawet nie patrzy?am na to, ?e jeden spina? si? po czym si? da?o, a drugi siedzia? skulony w ?rodku "myszogrona" w k?cie klatki. Tym bardziej mi g?upio, ?e np. Rospo nie mia?a tyle szcz??cia co ja i kupi?a chor? mych? ([*] Mr Jingle...)
Imi?: Anna Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 542 Skąd: troch? znik?d
Wysłany: 2008-01-22, 19:19
Myszy: obecnie brak
Bardzo mi przykro Wi?c sama widzisz, ?e po prostu mia?am szcz??cie, na które jako? specjalnie nie zas?u?y?am, zw?aszcza, ?e pope?ni?am kilka b??dów, które mog?y naprawd? mychom zaszkodzi?... (ale chyba ju? troch? zbaczamy z tematu).
Móg?by mi kto? napisa?, jakie s? szanse, ?e bracia z jednego miotu b?d? si? gry?? (tzn. poleje si? krew)? Po gonitwy i przepychanki to raczej normalka.
Mimo wszystko na razie bardziej jestem sk?onna kupi? ch?opaków
_________________ "Lepiej milcze?, nara?aj?c si? na podejrzenie o g?upot?, ni? odezwa? si? i rozwia? wszelkie w?tpliwo?ci."
S? dosy? ma?e szanse na krew czy nawet zagryzienie si?. Bracia jak wiesz walcz? równie? ze sob? ale jest to znacznie rzadszy widok ni? u obcych samców. Tak czy siak ja bym nie chcia?a patrze? jak moje myszki si? t?uk? i kopi?abym dwie samiczki
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2008-05-24, 13:33
Jak ja trzymalam razem 2 samcow (polaczylam je gdy mialy 6 i 10 tygodni) to bylo nawet spokojnie, tylko po zmianie trocin zawsze bylo chwile ganiania i pisków (bezkrwawych), jakby za kazdym razem musieli sobie przypominac kto rz?dzi, a potem znowu spokój
To ja si? dopisz? po moich kilku próbach ponownego ??czenia braci nie uda?o mi si?. Ju? wi?cej ich nie b?d? ??czy? bo po co ma ten s?abszy cierpie?. Nie lubi? patrze? jak walcz? ze sob? do?? agresywnie jest to przykry widok. Tak wi?c moje braciszki mieszkaj?c razem odwidzia?o im si?.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach