Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-07-10, 09:54
Myszy: tak
OMG... to by?o specjalnie? Jest 1000 innych sposobów. Rozumiem, ?e w nerwowej sytuacji cz?owiek dzia?a impulsywnie... ale jednak... Mo?na by?? j? nawet przykry? misk?. A w ogóle to jak ju? zaczynasz od "krok po kroku" to najpierw oswój swoje myszki. Nie b?d? panicznie ucieka? i nie b?d? gry??.
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-07-10, 10:00
Oliwka14 napisał/a:
ona byla szybka i po drugie GRYZ?A WI?C JAK J? MIELI?MY CHWYCI???
JA ROZUMIEM ZE INNE BYLY SPOSOBY ALE JAK GRYZLA TO BYL OSTATECZNY SPOSOB Z KUBKIEM...
NAJWA?NIEJSZE ?E ?YJE!!!!!!!!!!
Najwa?niejsze ?e ?yje? Ale co to jest za ?ycie? Z parali?em i obra?eniami wewn?trznymi?
Zapewne trzeba b?dzie u?pi? mysz?.
A tak w ogóle to która mysza?
Tym kubkiem to Wy j? chcieli?cie chyba zabi?... bo nie widz? innego powodu.
Na forum s? opisane sposoby ?apania myszy... humanitarne.
Podsumowuj?c: jestem za?amana tym co napi?a? o celowo?ci akcji z kubkiem ;/
Rada: Oddaj myszki innym (w dobre r?ce). Odczekaj kilka lat i zastanów si? czy chcesz mie? ma?e zwierz?ta.
Wysłany: 2007-07-12, 19:58
Myszy: Chica, Szarlotta (za TM: Mysia)
No w?a?nie. Czym? o wi?kszej ?rednici bo wtedy ?atwiej z?apa? myszk? np. miska aluminiowa czy wiaderko. To jest lekkie i w razie czego mysz nie b?dzie "uszkodzona"
Imi?: Paulina Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 06 Mar 2007 Posty: 1585 Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-07-13, 14:11
Te? mia?a mpodobn? sytuacj?. Mia?am sobie Tikusi? na ogródku i nagle do taty prztszed? jaki? facet z dwoma yorkami. Mysz zacz??a ucieka?, gryz?a, drapa?a ale mimo to nie musia?am jej przygnie?? kubkiem, ga??zi? czy czym? innym co mia?am pod r?k?. By?am ca?a pogryziona i podrapana ale myszka nie musia?ai ?c do weta i nie dosta?a parali?u.
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-07-13, 22:18
Myszy: Fafik
Dla mnie to szokujace! Oliwka jak mozna bylo tak zrobic ??! Przeciez to twoi mali przyjaciele?? Zwierze nie jest glupie bez przyczyny nie gryzie ani nie chowa sie i nie ucieka!
Wiem ze nie fajnie jak ludzie na Ciebie mowia ze jestes nieodowiedzilana ale niech da ci troche do myslenia ze tyle doroslych osob ci to mowi! To jest zywe stworzenie i na dodatek malenkie ono sie boi wielu rzeczy tysiace razy bardziej niz my! Trzeba dac czas zwierzeciu na uspokojenie a nie przygniatac kubkiem! Predzej czy pozniej jakbys podstawila w pokoju jakies smakolyki sama by wyszla! A tak teraz cierpi bo tak jest napewno jesli miala takie az obrazenia i poza tym zyje w ciaglym stresie a stres zbyt duzy przez dluzszy czas jest poprostu zabojczy nie tylko dla zwierzat ale i dla czlowieka!
Moze to naiwne alep ostaw sie na miejscu tego zwierzecia! I moze wtedy do ciebie cos dotrze ze trzeba do niego pochodzic troche mniej przemdiotowo!
I jeszcze twoje tlumaczenia ze nie bylo innego wyjscia sa smieszne!Gdybys chodz troche znala swoje zwierzeta a one ciebie nie doszlo by do takiej sytuacji!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach