Wiek: 38 Dołączyła: 28 Sty 2008 Posty: 18 Skąd: Radom
Wysłany: 2008-02-04, 01:23
Myszy: Bia?y, ?atek, Mysiek, Spajderman, Marcel, Miki, Bubu? i Vincent
O cholera ale to paskudnie wyglada.. jakby jej wyszedl na wierzch jakis narzad.. i ty jeszcze z nia nic nie zrobiles?? a to samiec czy samica? bo jak samica to moze ma cos z narzadami rodnymi czy cos..
A jak zapalenie odbytu to jak ona sie zalatwia z czyms takim??? jestem w szoku
O rany... mysz ma to od miesi?ca a Ty dopiero chcesz i?? do weterynarza?! O mamo.... Takie co? cz?sto wyst?puje u gekonów i wtedy nale?y im to bardzo cz?sto nawil?a? aby nie obumar?o. Pod ?adnym pozorem nie wpychaj tego na si?? do ?rodka! ( ju? zna?am takie przypadki... ). Nie wiem na co czekasz. Weterynarz to podstawa!
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Wysłany: 2008-02-11, 19:48
Myszy: Reforma i Stringi[*], 13 maluchów oddanych do ich nowych domów
czy to co domciok13 sfotografowa?a to nie przypadkiem ,,wypadni?cie" jelita grubego...takie co? maj? chomiki, u myszy ju? te? widzia?am...co jak co, ale powinna? i?? do weta ?e by wsadzi? to na swoje miejsce i to jak najpr?dzej( d?ugo z tym wytrzyma?a)...napisz co powiedzia? wet, bo jestem ciekawa
Wczoraj wieczorem wróci?am z pracy i zakrz,ata?am si? u myszek. Wydawa?o mi si?, ?e jest ok, a najstarsza (ma ponad dwa lata) robi?a kupk? - tak my?la?am!
Zajrza?am do nich jeszcze raz przed snem i zamar?am. Kupka trzyma?a si? pupy ale...to nie by?a kupka. Z mojej mysi wypad?o co? podobnego jak na zdj?ciu w tym w?tku, ale jest du?o wi?ksze (duuu?o!) i ko?cówka jest ju? zaschnni?ta. Mysia je, pije i za?atwia sie mimo tego. Moje podejrzenia zanim tu zajrza?am by?y dwa : wypad?o jelito albo macica???
Niestety w nocy niebardzo mog?am jecha? do weterynarza,teraz od rana jestem w pracy. Jak sko?cz?, to lec? po mysi? i biegniemy do weta...
Ceiakwi mnie czy mysia z w?tku prze?y?a, co powiedzia? wet:( Najgorsze, ?e to zasch?o na ko?cówce i jest z 5 razy wi?ksze ni? to na zdjeciu, ci?gnie si? za mysi?:( Ma ciemny czerwony kolor:( Mysia nie krwawi szczególnie, jest ruchliwa i ?ar?oczna.
Moja mysz ju? nie widzi, jest wy?ysia?? i przygarbiona... nie wiem... nie s?dz? ?eby wet móg? wsadzi? do ?rodka niej co? zaschnietego:( Obawiam si ?, ?e je?li zastan? j? ?yw? w domu, to b?d? musia?a jecha? u?pi??:(
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach