Hodowla: Caminus
Wiek: 41 Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 74
Wysłany: 2007-10-05, 19:15
Myszy: ?atka i stado hodowlane... :)
By?am u weta. Obejrza?a malucha pod lup? i stwierdzi?a brak paso?ytów zewn?trznych.
Myszka dosta?a porcj? czego? przeciwko ?wi?dowi, pod obserwacj? ma by? do poniedzia?ku, a potem na kontrol?. Dosta?a te? oxycort na ranki [ju? wcze?niej], a jak to nie pomo?e mam recept? na co? jeszcze silniejszego, gdyby zacz??a rozgryza? to, co si? zagoi?o.
Niestety, lekarz nie ma poj?cia co to mo?e by?. I mam w?tpliwo?ci, by ktokolwiek mia? podejrzenia.
hm mo?e twoja myszka zachorowa?a na co? bardzo rzadko spotykanego? Mam nadzieje, ?e si[? wylecz. Napisz czy skutkuje oxycort ni jak sprawuje si? myszka. Pozdrawiam
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Oxycort jest dobrym lekiem wi?c miejmy nadziej?, ?e sie? sprawdzi
Derin, Moja myszka te? mia?a ranki i podobne obawy co Twoja myszka. Mój weterynarz równie? przepisa? mi t? sam? ma?? Oxykord. Mojej myszy pomog?o. Teraz wszytko jest w porz?dku. Najlepiej daj ma?? na wacik taki okr?g?y. A ko?o uszek to dawa?am na patyczek do uszu i delikatnie tam smarowa?am.
_________________ Mroczny plac z gnij?c? jab?oni? !
ee i trzeba by?o a? tak rozpisywa? moj? wypowied? i rozk?adaj? j? na cz??ci pierwsze, ?eby mi to wyt?umaczy? tak? lol Zapyta?am si? o wacik, bo tak opisa?a? jakby by? wa?niejszy ju? nawet od kremu jaki trzeba stosowa? No ale nie wa?ne. nie róbmy Offu.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Hodowla: Caminus
Wiek: 41 Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 74
Wysłany: 2007-10-08, 11:51
Myszy: ?atka i stado hodowlane... :)
Oxycort owszem, jest dobry, ale tylko poprawia gojenie ranek, natomiast nie pomaga tutaj na nic. Malutka dalej si? drapie i gryzie, w ci?gu kilku godzin zrobi?a sobie kolejne kuku, tym razem w okolicach pachwin przy tylnych ?apkach, nie wiem ju? co robi?. Dzisiaj rano wygl?da naprawd? ?le, ma zmierzwione i posklejane futerku, nie da si? dotkn??, chowa si? gdzie si? da i kuli. Z ka?dym dniem wygl?da to gorzej.
Nie wiem ju? co to mo?e by?, znowu dzisiaj id? do weta tym razem po bardzo trudn? odpowied?. Bo brakuje mi pomys?ów na to, jak jej pomóc, a ona strasznie si? m?czy...
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-10-08, 13:05
Nie ma ?adnych kropek czerwonych? Albo jakiego? nalotu czy czegos na skórze? Mo?e jaki? wysi?k? I czy skóra myszy nie ma innego zapachu ni? zwykle?
To ?e drapie si? w pachwinach i przy uszach to tak troche pasozytami "pachnie", bo one lubi? si? tam umiejscawia?.
Hodowla: Caminus
Wiek: 41 Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 74
Wysłany: 2007-10-08, 13:11
Myszy: ?atka i stado hodowlane... :)
Na tyle na ile wida? skóra jest czysta, przy uszach si? nie drapie, uszka ma akurat czyste. No a paso?yty - czy biomectin i zastrzyk przeciw?wi?dowy nie powinny chocia? przynie?? jej ulgi na d?u?ej ni? jeden dzie??
Przerazi? mnie fakt, ?e skórka na grzbiecie, gdzie wyrwa?a/wygryz?a/wydrapa?a sobie sier?? na obszarze ok. pó? cm kwadratowego jest niemal przezroczysta.
czy biomectin i zastrzyk przeciw?wi?dowy nie powinny chocia? przynie?? jej ulgi na d?u?ej ni? jeden dzie??
raczej powinny chocia? mo?e masz myszk?, na któr? to zbytnio nie dzia?a? Mo?e weterynarz nie mo?e czego? silniejszego poda? bez obaw, ?e myszka zdechnie? Czy lepiej nie ryzykowa?? Je?eli chcesz j? u?pi? to mo?e lepiej spróbowa? czego? jeszcze? Je?li nic ju? nie pomo?e to mo?e i lepiej, ?eby si? nie m?czy?a, chocia? to trudna decyzja...
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Hodowla: Caminus
Wiek: 41 Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 74
Wysłany: 2007-10-08, 14:12
Myszy: ?atka i stado hodowlane... :)
Chc? zapyta? weta o zdanie, bo maluch cierpi najwyra?niej. Chc? j? uratowa?, nie potrafi? pogodzi? si? z takim stanem rzeczy, silniejsze leki... nie wiem, to co dosta?a przeciwko ?wi?dowi by?o najlepszym preparatem, jaki wed?ug weta jest i jednocze?nie najsilniejszym. Zobacz? co powie dzisiaj, niestety otwarte ma dopiero od 17... na razie maluch próbuje spa?, chocia? ko?czy si? na piskach i wierceniu lub kr?ceniu dooko?a.
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-10-08, 14:35
Myszy: Fafik
JA na Twoi miejscu zmieni?abym weta, a tego o nic nie pyta?a. Wida? kole? nie zna si? na gryzoniach. Spyta?abym gdzie indziej. Id? bez myszki opisz objawy jak odpowie wet sensownie i co? konkretnego to wtedy odwied? go z myszka. Jak mój by? chory tak w?asnie chodzi?am, bo nikt nie umia? mu pomóc, a? wreszcie jeden go?? nie gada? byle czego tylko powiedzia? na co mu to wygl?da zdecydowanie i z przekonaniem i dopiero wtedy wzi??am Fafika pod pach? i posz?am. No i zdrowy jest.
Takie moje zdanie, ale zrobisz co uwa?asz. J
Je?li nie ma ?ladów na skórze to mnie to wygl?da na jakie? mikro grzyba. Ale to tylko moje przypuszczenia.
Hodowla: Caminus
Wiek: 41 Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 74
Wysłany: 2007-10-08, 15:40
Myszy: ?atka i stado hodowlane... :)
Niedziou, ale ja by?am u trzech ró?nych weterynarzy, którzy zajmuj? si? tylko gryzoniami, wi?c nie wiem, czy Twoje podejrzenia s? s?uszne. Bo je?li kto? ze specjalizacj? gryzoni nie wie co jest, to raczej pierwszy lepszy te? wiedzie? nie b?dzie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach