Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-10-08, 21:39
Myszy: Fafik
No bardzo mo?liwe,?e nie mam racji, ale dla mnie ?aden specjalista jak mówi, ?e nie wie co to jest Mo?e jestem okrutna w opinii, ale wed?ug mnie kto? kto zajmuje si? czym? ca?e ?ycie i tylko to robi to powinien wiedzie? co jest grane, a jak nie wie i nie docieka nic to dla mnie ?aden specjalista. A z w?asnego do?wiadczenia wiem, ?e to ?e jest specjalist? nic nie znaczy. Moj? myszk? wyleczy? niepozorny wet z osiedla. A ca?a banda "specjalistów" poj?cia nie mia?a co jest grane i wpiera?a jakie? bzdury i faszerowa?a myszaka lekami, które nic nie dawa?y.
kto? kto zajmuje si? czym? ca?e ?ycie i tylko to robi to powinien wiedzie? co jest grane, a jak nie wie i nie docieka nic
Niedziou napisał/a:
A ca?a banda "specjalistów" poj?cia nie mia?a co jest grane i wpiera?a jakie? bzdury i faszerowa?a myszaka lekami, które nic nie dawa?y.
Z tych dwóch zda? mo?na wywnioskowa? czemu lepiej aby ,,specjalista" nie dok?ada? swojej r?ki do czego? czego akurat kompletnie nie czai. Lepiej, ?eby by? szczery ni? jak napisa?a?: faszerowa? myszk? ?wi?stwami, które nie przynosi?y dobrych skutków i jeszcze z kasy Ci? obdziera?y.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-10-09, 20:47
Myszy: Fafik
Fakjnie Luis,?e si? ze mn? zgadzasz. Ja do takich ludzi mam o wiele wi?ksze zaufanie. Szczerzep owiedz? co jest grane a nie na si?e nie licz?c si? ze zwierzakiem za nic bior? kas?. Wet te? cz?owiek ma prawo niewiedzie?, ale trzeba mie? odwag? si? przyznac .
Hodowla: Caminus
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 74
Wysłany: 2007-10-15, 19:48
Myszy: ?atka i stado hodowlane... :)
Niestety, Rudzia nie da?a rady mimo leczenia i biegania po wetach...
Po?egna?am j? w niedziel?...
Mam nadziej?, ?e jej teraz ?atwiej, nie m?czy si? tak i nie cierpi...
Pozostaje mi jedynie o niej pami?ta?...
jedna z moich myszek ma objawy ?wierzbu i jej oczko jakby zasz?o mg?? czy takim czym?...
Jak by?am u weta to powiedzia? ?e to za ma?e zwierze i nie mam nic robi?
Ale ja chc? jej pomóc bo widz? ?e si? m?czy(ale dalej jest ?ywa,nawet za ?ywa,biega i rozrabia jak zawsze^^)
Ale co kupi? ?eby j? smarowa? czy k?pa? w czym??
Pomo?ecie?Bo nie b?d? j? smarowa?a nie wiadomo czym bo nie chce ?eby si? jej stan jeszcze pogorszy?.
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2008-05-19, 17:53
blackberry, gdzie mieszkasz?
?wierzb u myszy leczy si? tymi samymi lekami co psy czy koty, tylko odpowiednia dawka. Objawy s? takie same, wi?c nawet wet od psów czy kotów nie powinien mie? problemów z diagnoz?.
I jeszcze pytanie - czy na pewno by?a? u weta czy zak?adasz poprostu ?e tak powie jak nam napisa?a?, a tak na prawde nie chce Ci si? i?? do weta i chcesz leczy? mysz "po domowemu"?
Emielcia, sama znam przynajmniej 2 weterynarzy ktorzy nie wiedza kompletnie nic o myszach i podejrzewam ze blackberry, wlasnie na takiego trafila. Chcac dac antybiotyk myszce przygotowal roztwor w strzykawce rozmiarow takich jak dla ludzi nie mowic juz o dawce jaka chcial zaaplikowac.
Co do tego swierzbu, skoro jeden wet sie nie zna to moze jakis inny? Jezeli innych nie ma to sie trzeba wybrac do innego miasta np. na rodzinna wycieczke
Mieszkam w Katowicach,w okolicy jest 6 wetów z czego 3 powiedzia?o ?e na gryzoniach si? nie zna i nie chce zrobi? mysi krzywdy,jeden mnie odes?a? do diab?ów ("jak mo?na myszy w domu mie??!") jeden na urlopie do 3 czerwca (wybior? si? do niego jak wróci ale nie wiem co teraz robi?) no i ten...Powiedzia? ?e ma?ych zwierz?t si? nie leczy...(ale chodz? z do niego z kotem i jest ca?kiem ok )
Nie wiecie jak si? nazywa jaki? lek czy co? ?ebym mog?a i?? do weta i to wykupi?,mo?e by? nawet drogie byle by si? mysie nie m?czy?y
I jak to dawkowa? je?li
EDIT:
Przeczyta?am temat i...
Cytat:
Czy ma na skórze strupki? w okolicach grzbietu i miedzy uszami?. ?uszczy mu si? skóra? Wypada sier???
Tak,przerzedzi?a si? jej sier?? w tych miejscach.
Cytat:
Napisz nam czym j? karmisz (jaka karma i jakie dodatki) i na jakiej ?ció?ce trzymasz.
Daj? jej karm? z animalsa,s?onecznik,ró?ne ziarna,wafle ry?owe,owoce,warzywa.
Czyta?am w tamtym temacie ?e komu? wet przepisa? iwermektyn? i jej/jego myszce przesz?o,a ma takie objawy jak moja.
I?? do weta i mo?e po prostu powiedzie? ?eby mi to da??<w sensie-kupi? to>
_________________ Hej, ciut za ma?o jest Tego ?ycia ?eby ?y?, Bo pstryk i nie ma nic.
Wysłany: 2008-05-19, 19:29
Myszy: du?o myszastych niebieskich i innych
Popro? weta o nakroplenie dwóch kropel preparatu IWOMEC (lub IWERMECTIN) za uszami na karku i delikatne roztarcie tego pod w?os. I popro? o powtórzenie tej czynno?ci po 7 dniach.
polecam surolan - dzia?a na grzybic?, ?wierzb i gronkowca, kosztuje 35z? i jest bezpieczny dla gryzoni. jest bardzo skuteczny a przy tak olbrzymim zakresie dzia?ania nie potrzebna jest dok?adna diagnoza aby wyleczy? chorob?.
tak?e insectin - dzia?a na wszystkie pasozyty zewn?trzne, jest to puder wi?c nie jest tak stresuj?cy jak smarowanie myszki surolanem który jest w p?ynie.
Wybra?am si? do veta którego poleci?a mi kole?anka (mysie by?y bezpieczne,nie t?pa?o nimi^^),by?o to daleko (jakie? 20 min. drogi samochodem w jedn? stron?,ale có?,zwierz? to przecie? obowi?zki i odpowiedzialno?? ) i dosta?am podaj?e insectin ale nie jestem pewna bo by?a kolejka i ju? nie zd??y?am si? zapyta? co to by?o.
Ma mniej wi?cej kolor ?ó?ty,dosta?am trzy ma?e strzykawki tego i vet powiedzia? ?e mam przeciera? tym myszki co 7 dni w proporcji 1:100 czyli ma mi starczy? na trzy razy.
Mam nadziej? ?e zadzia?a
_________________ Hej, ciut za ma?o jest Tego ?ycia ?eby ?y?, Bo pstryk i nie ma nic.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Mo?e jestem okrutna w opinii, ale wed?ug mnie kto? kto zajmuje si? czym? ca?e ?ycie i tylko to robi to powinien wiedzie? co jest grane, a jak nie wie i nie docieka nic to dla mnie ?aden specjalista. A z w?asnego do?wiadczenia wiem, ?e to ?e jest specjalist? nic nie znaczy. Moj? myszk? wyleczy? niepozorny wet z osiedla. A ca?a banda "specjalistów" poj?cia nie mia?a co jest grane i wpiera?a jakie? bzdury i faszerowa?a myszaka lekami, które nic nie dawa?y.
)
) i dosta?am podaj?e insectin ale nie jestem pewna bo by?a kolejka i ju? nie zd??y?am si? zapyta? co to by?o.
