Wysłany: 2007-01-24, 09:32 Przykry zapach od myszek
witam
jestem nowa i zaraz wskocze i przedstawi? si? dok?adniej:) zakupi?a myszki no i sie zakocha?am:)
jednak co? mi w tej mi?o?ci przeszkadza:(
pilna sprawa, mam dwie myszki które nazywaj? si? Farbemause , pod tak? nazw? je kupi?am w Niemczech. Bia?a i czarna, dwie samiczki .
One ?mierdz?:( a chyba bardziej czarna.
I to nie ?ció?ka, mam trociny, w?chalam je , zmieniam codziennie. Myszki odizolowane do sprz?tni?cia klatki ?mierdz? 10 razy mocniej ni? ?ció?ka ( po jednym dniu i tak bylo czysto)
W?o?one w czyst? klatke, po 5 minutach jest smród nie do wytrzymania w mieszkaniu.
Nie ?miejcie si? teraz:)
czy mo?liwe jest ze ta mysz si? poci ? zaczyna ?mierdzie? jak si? rusza..
hehe, spocona jak mysz?:)
czy one maja jakie? hormony smrodlwe?
i czy warto i?c z tym do weterynarza? nie musze ich pozbawia? rodzicielstwa mam dwie samiczki..
pomózcie, bo sie zakocha?am w nich ale jak m?? wróci z podrózy s?uzbowej to moze nie wytrzymac tego smrodu.
Ja nie jestem jaka? wrazliwa, ale to jest nie do wytrzymania, co? jest nie tak !!!
Z góry dzi?ki i mam nadzieje ?e mnie przyjmiecie..:)
DOPISANE
ja terazp0atrze na fotki...kurcze maj? za wypuk?e te tylki, jak? mam pewnos? ze to nie samce?:)
ale sprawdzalam w sklepie 3 razy ??
mo?e mog?abym komus z was wys?ac fotki na maila?
chyba ?e tu si? da wstawic..
_________________ ?eby mi si? chcia?o, tak jak mi si? nie chce..
Ostatnio zmieniony przez kat 2007-05-15, 22:10, w całości zmieniany 2 razy
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-01-24, 09:39 Re: SMRODEK - ?mierdz? myszki nie ?ció?ka:((
tekila007 napisał/a:
W?o?one w czyst? klatke, po 5 minutach jest smród nie do wytrzymania w mieszkaniu.
Ci??ko mi w tu uwierzy?. Mam 4 samiczki i czasami jest tylko lekki smrodek jak zaniedbam sprz?tania (ale to sama sobie jestem winna).
Mo?e dajesz do klatki za ma?o trocin? Ile im sypiesz? Masz pi?terka?
Mocz jak si? wch?onie w trociny, to raczej si? go nie czuje. Dra?ni?cy za to jest ten, który myszka odda na jak?? pust? powierzchnie, tak? jak pr?ty klatki, pi?terko, pusta kuweta, ko?owrotek itp...
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-01-24, 09:46
Myszy: tak
tekila007 napisał/a:
Farbemause
Czyli nasza "mysz laboratoryjna" - po prostu jak? nazw? trzeba by?o nada?, a one s? kolorowe w (pierwotnie) odru?nieniu od myszy ?yj?cych w laboratoriach. U nas zosta?o labki, cho? w laboratoriach nie ?yj? i maj? z nimi ma?o wspólnego, ale czasem te? pisz? u nas mysz barwna/kolorowa (cho? mo?e tylko w ksi??kach t?umaczonych z niemieckiego ).
Z tym "?mierdzeniem" to podejrzana sprawa.
Myszki raczej nie powinny tak ?mierdzie? ;/ Przynajmniej moje nie ?mierdz?
Ja te? radze ?eby pój?? do weterynarza
_________________ Mroczny plac z gnij?c? jab?oni? !
Ja my?l?, ?e po prostu masz dwa samczyki lub samca i samiczk?. Z moim Nitkiem te? tak jest. ?wirek pi?knie pachnie przez kilka dni, a klatka i sprz?ty ?mierdz? ju? po minucie u?ytkowania. Jeszcze piszesz, ?e ma ,,wór ko?o ogona", s?dz?, ?e to j?dra. Czy tylko jedna myszka co? takiego ma?? Bo je?li tak to masz park? i b?d? m?ode...
No chyba, ?e to faktycznie nowotwór, ale nie s?dz?, bo samiczki w ogóle nie ?mierdz?.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach