Wysłany: 2010-08-14, 22:39 Czy matka i syn mog? mieszka? razem
Witam!
Mam pewien problem nie ma?y. Bo mam ju? samca Gustaw;) I dzisiaj dokupi?em 2 myszki. Chcia?em samice,aby mog?y by? razem i Gustaw by?by osobno, ale wydaje mi si?, ?e Pani w sklepie da?a mi samic? to jest pewne bo jest ju? dosy? du?a i rozpozna?em ?e to samica i malutk? myszk?, ale chyba to samiec bo ma chyba j?derka ale nie jestem pewny czy to j?dra bo myszek jest m?odziutki malutki.Wydaj? mi si?, ?e samica to matka bo jest bardzo opieku?cza dla ma?ego i ca?y czas po?wi?ca mu swoj? uwag? itp. Wi?c moje pytanie : Jakby okaza?o si?, ?e to jest pan myszek to czy mog? go trzyma? z samic? jak doro?nie, ?e nie b?dzie mia? pop?dów by j? zap?odni? czy trzyma? go z gustawem który ju? go zaakceptowa??? Je?li by? ju? taki temat to przepraszam, ale nie mog?em znale??, a od 3 dni wertuj? ca?e to forum czytaj?c wszystko
_________________ Cz?owiekiem szcz??liwym jest ten co znalaz? swoje szcz??cie
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-09-07, 14:02, w całości zmieniany 1 raz
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-15, 13:13
Myszy: tak
Do?ka napisał/a:
A je?li chodzi o odpowied? na Twoje pytanie zadane w tytule tematu to jest tylko jedna: NIE!
Rozdziel myszy i samiczce dokup kole?ank?, a je?li chodzi o samców, to raczej i tak si? nie pogodz?, mimo i? s?dzisz, ?e ten Twój Gustaw zaakceptowa? ma?ego. Jak tylko drugi samczyk podro?nie to zaczn? sie prawie na pewno wojny. Gdyby? cho? troch? wiedzia? o myszach o nie zadawa?by? takich pyta?.
Czytaj dalej forum i szukaj ciutk? porz?dniej, bo takie tematy ju? si? pojawia?y.
Pozdrawiam
ashtonek napisał/a:
Przepraszam;) Ju? nie b?d? si? tak do nikogo odnosi? Wiem, ?e ka?dy chce dobrze dla myszek. ale jak napisa?em w innym temacie. Myszki z zoologicznego maj? prawo do super ?ycia, a nie tylko rasowe. Jak si? oka?e ?e malec to samczyk to albo spróbuj? go wymieni? w zoologicznym na samiczk? bo w ko?cu chcia?em, a Pani by?a tak mi?a i mi wybra?a. Nie wzi??em niestety paragonu;/ A jak nie wymieni? b?d? go ??czy? z Gustawem:) Mam nadziej?, ?e si? uda;) Wczoraj by? dla niego mi?y opiekowa? si? nim itp;) Oby tak dalej. A je?li to samiczka to Gustaw b?dzie sam, a samiczka z towarzystwem:)
Pozdrawiam Was i przepraszam jeszcze raz:) Nie denerwujcie i nie krzyczcie na mnie !
snowdog napisał/a:
Nie wiem, czy Ci wymieni? mysz? w zoologu, wydaje mi si?, ?e sprzedawcy s? do tego raczej niech?tni. Trzymam kciuki, ?eby jednak wymienili.
Cytat:
czy mog? go trzyma? z samic? jak doro?nie, ?e nie b?dzie mia? pop?dów by j? zap?odni?
Je?li chodzi o zwierz?ta, to jak sama nazwa wskazuje nie s? lud?mi wi?c nie ma takiej opcji, ?e samiec b?dzie traktowa? samic? czysto po kole?e?sku.
ashtonek napisał/a:
Ok:) super dzi?ki za odpowiedzi;) My?l?, ?e temat do zamkni?cia;)
Wysłany: 2010-08-15, 18:22 Matka i jej m?ode Myszy: Pysia, Milka i Psotka[*]
Z ?rody na czwartek moja Pysia urodzi?a 2 m?ode myszki . Je?eli oka?e sie ?e jeden z nich albo obydwa to myszorki to czy niezechc? zap?odni? swojej matki jak podrosn?? Wiem troche dziwne pytanie ale niejestem zabardzo pewna, dlatego si? pytam.
maja062, Takich tematów by?o.. du?o. Myszy nie obchodzi czy samica jest jego matka, córka, siostra, ciotk? czy kim? tam innym! Grunt by gatunek przetrwa?, al wi?c by jak najwi?cej samic zasz?o w ci??e. Samczy MUSI zosta? oddzielony od matki. Samiczce mo?esz zostawi? CÓRK?.
_________________ Jestem ?ywym dowodem na to, ?e g?upi ma zawsze szcz??cie.
Troch? za krótka wypowied? jak na posta =.=' ?amiesz regulamin ;P
ashtonek napisał/a:
Je?li by? ju? taki temat to przepraszam, ale nie mog?em znale??, a od 3 dni wertuj? ca?e to forum czytaj?c wszystko
No to s?abo czytasz skoro nie wiesz, ?e w zoologicznych si? nie kupuje Praktycznie wsz?dzie jest o tym pisane A co do samca i samiczki to ju? si? wy?ej wypowiedziano. Dodam tylko, ?e czym pr?dzej je oddzielisz tym lepiej, poniewa? samiec bardzo szybko b?dzie móg? zap?odni? samic?, a ogólnie rzecz bior?c aby samica by?a zdrowa nie powinna mie? wi?cej miotów ni? jeden na rok, a ?e ?yje do ok 3 lat, a po 2 roku ?ycia jest ju? w sumie dosy? stara aby zachodzi? w ci??e ( ryzyka jej ?ycia, m?odych itd ) to wychodzi, ?eby najlepiej ( o ile musi ju? zaj?? w t? ci??? ) zachodzi?a tylko raz w ?yciu w ci???. Dopilnuj aby nie mia?a wpady.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach