Hodowla: Little Foot Pomogła: 4 razy Wiek: 39 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 660 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-13, 07:12
Mysle,ze najlepiej odwiedzic weterynarza,zeby to obejrzal. Nie wyglada mi to na grzybice ani pasozyty. Mozna sprobowac zmienic karme na lepszej jakosci i zobaczyc czy to cos zmieni. Jesli jest podejrzana,to nie wiem w ogole po co ja kupilas
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2008-02-13, 10:11
Doma napisał/a:
A ile wet kosztuje
Doma, nie ma jednego ogólnopolskiego cennika wetów.
Idz do weta i sie zapytaj ile by wzi?? pieni?dzy za wizyte z myszk?.
Mój wet np. nie bierze kasy za konsultacje z myszk?, tylko trzeba p?aci? za ewentualne lekarstwa.
Wysłany: 2008-02-13, 16:09
Myszy: du?o myszastych niebieskich i innych
A czy ta myszka mieszka sama? Mo?e inna mysz j? skubie?
Hormony to raczej nie s? (przy hormonalnych zaburzeniach wy?ysienia s? symetryczne i wyst?puj? one gdy mysz dojrzewa lub na staro?? cze?ciej ni? "w ?rodku" okresu zycia)
Je?eli nie wida? ranek, zaczerwienienia to stawia?abym na ?le zbilansowan? diet? lub uczulenie na jaki? sk?adnik (chocia? przy uczuleniu okolice samego pyszczka bardziej ?yse by by?y), b?d? te? wada genetyczna.
Innych pomys?ów narazie nie mam.
Witam moje dwa biedaki maja grzybice, dwa mies temu kupi?am ?onke mojemu Tajsonkowi (Ms Jeanks) a ona przywlok?a syfka ze sklepu. Teraz ona juz jet prawie ?ysa on jeszcze nie. a dzieci jak nie by?oi tak nie ma ( U jednego weta dali im zastrzyk dziwne co? nie stwierdzil grzybicy bo ponoc nie mogl tak od razu. Pojechalismy dzis gdzies indziej i odrazu wiadomo!! musze ich pryskac czyms raz dziennie!! moje biedali Msr Jeanks i Tosie?ka (
dwa mies temu kupi?am ?onke mojemu Tajsonkowi (Ms Jeanks) a ona przywlok?a syfka ze sklepu. Teraz ona juz jet prawie ?ysa on jeszcze nie. a dzieci jak nie by?oi tak nie ma (
Chcia?a? rozmna?a? chore myszy?! Tyle przynajmniej zrozumia?am.
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2008-02-15, 22:40
anka napisał/a:
a dzieci jak nie by?oi tak nie ma
I cale szczescie.
Przecie? te maluchy zaraz po urodzeniu zara?? si? grzybic? - tego chcesz?
No i rozmna?anie myszy z zoologa to bardzo g?upi pomys?, szczególnie z takiego zoologa w którym maj? chore myszy...
W dodatku nie wsadza si? m?odej myszy dopiero co kupionej do samca! To tak jakby? np. kaza? zaj?? w ci??e 13to letniej dziewczynce. Powinno si? odczeka? a? samiczka uro?nie i sko?czy przynajmniej 3 miesi?ce. Skoro tego nie wiedzia?a? to zanim zabierzesz si? za rozmna?anie uzupe?nij swoj? wiedze na temat myszy. To nie s? przedmioty, aby móc na nich eksperymentowa?!
Powtórze po przedmówcach - rozdziel te myszy i je lecz!
Wysłany: 2008-03-03, 12:49 ?ysinka - choroba czy wygryziona
Witam mam na imi? Pawe? ale mniejsza o mnie mam problem z moj? myszuni?. Na grzbiecie pojawi?a si? jej czarna plama na której nie ma siersci ( mysz ma?ci czarnej) i tak jakby mia?a ?upie? na tej plamie ?uszczy si? jej skóra. Podejrzewam ze gryzie j? samczyk bo czesto piszczy tak dziwnie. Myszka jest m?oda ma oko?o 3 miesi?cy nie mia?a m?odych, ma zapewnione jedzenie i czyst? wode, czesto zmieniam sció?k? i bardzo kocham moich pupilków dlatego chce im pomóc. nie wiem co sie dzieje ta plamka jest brzydka Pozdrawiam i z góry dzi?kuje
Ostatnio zmieniony przez kat 2008-03-05, 19:37, w całości zmieniany 1 raz
Po pierwsze trzymasz samca i samic? razem? ODDZIEL JE NATYCHMIAST! Czy one s? z zoologicznego? je?eli tak to m?ode mog? mie? problemy w genetycznej zupie ( jakie? niedorozwini?te mog? si? rodzi?, bez jednej ?apki, chore lub w ogóle mog? zdechn?? po narodzinach ).
Co do ?ysiny mo?e to by? ?wierzb lub choroba genetyczna ( przez równie? rozmna?anie labo ). Tym bardziej powiniene? oddzieli? myszki nawet jakby tej samej p?ci, poniewa? ?wierzb jest zara?liwy.
Jak widzisz tematów du?o wi?c jak poczytasz to b?dziesz wiedzia? dok?adniej co i jak
Jedyne co mog? poleci? to id? do weterynarza. Od przepisze ma?? lub co? podobnego i myszka wyzdrowieje. Sam z tym sobie nie poradzisz. Pozdrawiam i trzymam kciuki!
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Dzi?kuje wam bardzo... u nas weterynarz bierze 50 z? od wizyty ale niech b?dzie tylko musze kase za?atwic... a narazie mam za ma?e akwarium aby oddzieli? myszki a z m?odymi nie wiem czy b?de mia? co zrobic... kumpel chce dla jaszczurki ale mi szkoda :(:(
A wiesz ju?, ?e mysz jest w ci??y? Mo?esz je oddzieli? nie koniecznie do nowego akwarium. Wystarczy jak kupisz nawet na razie transporterek (10-20z?) lub b?dziesz trzyma? jedn? myszk? w kartonie jakim? szczelnym. Lub je?eli masz du?e akwa mo?esz oddzieli? je na dwie po?ówki np jakim? kartonem czy ksi??k? ( o szeroko?ci takiej jak akwarium )
Z reszt? weterynarz na pewno nie we?mie za mysz 50z?
! Tyle mo?e wzi?? za psa czy co? wi?kszego A za zbadanie myszki 10z?.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Mysz raczej nie jest w ci??y... a nie wiem dok?adnie czy to samiczka babka w zoologu powiedzia?a ze to samiczka ale wed?ug mnie dziwnie wygl?da i to s? dwa samczyki a w ogóle ja mam szcz?scie i nie b?d? mia? raczej m?odych mia?em papugi d?ugo i nie by?o m?odych... rybek nie mia?em m?odych (a nie raz mia?em ) i mo?e myszek nie b?dzie.
Kumpel mówi? ze bierze oko?o 50 z? w?asnie za wizyt? ogólnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach