Wszystko dobrze, na 6 myszek ?yj? 5. Maj? si? ?wietnie ju? same jedz? ( mniej wi?cej ) i czasem pomagam im pi? ( strzykawka ), bo niektóre same id? i pij? a niektóre czekaj? na gotowe Najgorsze by?y pierwsze dni bez matki ( która zdech?a ) no ale wstawa?am do nich i karmi?am co ok 2godz.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Imi?: Anna Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 02 Sty 2008 Posty: 542 Skąd: troch? znik?d
Wysłany: 2008-04-04, 16:22
Myszy: obecnie brak
Moich pikulinek jest jednak osiem - teraz ?atwiej si? liczy, bo trzy s? zdecydowanie ciemniejsze ;zreszt? dzisiaj zrobi?am im kompletn? wymian? po?cieli - za zgod? Pardity, która nawet pozwoli?a mi si? pomyzia? po dok?adnym obniuchaniu moich pachn?cych "mysikami" palców (a teraz pracowicie konstruuje nowe gniazdko przy wtórze piskania maluszków).
Matki nie ma. Pisa?am o tym ju? dawno. Zdech?a, poniewa? zosta?a wyko?czona ( ci?gle karmi?a m?ode ). M?ode wychowa?am sama karmi?c co ok 2h. Nied?ugo je oddziel? spokojnie Jeszcze s? malutkie, to nie jest mój pierwszy miot wi?c na oko to zrobi? ( wiem, ?e to si? mo?e wydawa? dosy? hm nieodpowiedzialne, bo ,,na oko" to mo?e mi pó?niej z tego wyj?? ,,par?" ma?ych nowych pociech ale spokojnie. Zosta?o im ok 2-3 dni do rozdzielenia. Wol? wcze?niej ni? za pó?no ).
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Moja samiczka jest w ci??y, niestety nie wiem dok?adnie ile, ale ju? raczej zaawansowana, dzisiaj spa?a ca?y czas, tylko wstawa?a na chwile ?eby co? zje??, nie widzia?am ?eby pi?a wod?, a poza tym niepokoi mnie to, ?e rano jeszcze normalnie patrzy?a, a pó?niej ju? jakby mia?a oczy zamkni?te, tylko po omacku i w?chu chodzi?a po jedzenie, nie wiem czy dlatego ?e by?a zaspana czy jest mo?e inny powód? Mam nadzieje, ?e nic jej nie jest. Jest sama w akwarium, nikt jej nie przeszkadza, nie skacze ju? po rolkach tylko ca?y dzie? ?pi, wida? ?e ju? jej bardzo niewygodnie spa? z tym brzuchem.
Zapewne nied?ugo narodz? si? kluski i jest ich sporo i dlatego jest jej ci??ko. Zazwyczaj rodzi si? 4-9 m?odych, u mnie cz?sto wyskakiwa?o po 10 czyli wi?cej ni? powinno tj ni? zazwyczaj si? rodzi. Mo?liwe, ?e i Twoja myszka b?dzie mia?a wi?cej m?odych i dlatego jest jej tak ci??ko ju?. Nie zdziw si? te? je?eli po urodzeniu kilka m?odych zostanie . zagryzionych/zjedzonych. Mog? by? ich cia?ka zdeformowane itp za ma?o miejsca w brzuchu. Dzi?ki temu inne maj? wi?ksz? szans? na prze?ycie gdy zmniejszy si? ilo?? walcz?cych g?ówek o przys?owiowego ,,cysia".
P.S. Jakby co? by?o bardzo kiepsko z samic? to odwied? weterynarza chocia? to mo?e by? trudne bo podczas ci??y tego nie rób! Mo?e si? zestresowa? i tyle b?dzie z m?odych, ?e wszystkie zagryzie... A po narodzinach mo?esz skoczy? do weterynarza ale bardzo szybko aby m?ode nie zosta?y na d?ugi czas same bez pokarmu. W tym czasie podgrza? je lampk? 15W z odpowiedniej odleg?o?ci tj ?eby si? nie poparzy?y w ko?cu ?yse. Chocia? s?dz?, ?e po porodzie przejdzie jej.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Oby nic jej nie by?o, tak mi jej szkoda, bo bidna le?y ca?y dzie?, nie wiem czemu tych oczek nie otwiera, mam nadzieje ?e po porodzie wróci do formy. A powiedz mi jeszcze, bo nie wiem, jak wygl?da poród, czy ona sama sobie ze wszystkim poradzi i czy jakby by?y jakie? ma?e "trupki" to ich nie rusza? czy powyci?ga?? Oczywi?cie tak ?eby nie dotyka? ?ywych m?odych.
a poza tym niepokoi mnie to, ?e rano jeszcze normalnie patrzy?a, a pó?niej ju? jakby mia?a oczy zamkni?te, tylko po omacku i w?chu chodzi?a po jedzenie,
Moja myszka chodzi?a tak ostatnie dwa dni przed porodem, tak?e jest mo?liwe, ?e na dniach ujrzysz ma?e, s?odkie, ró?owe kluski w gniazdku
jak wygl?da poród, czy ona sama sobie ze wszystkim poradzi i czy jakby by?y jakie? ma?e "trupki" to ich nie rusza? czy powyci?ga?? Oczywi?cie tak ?eby nie dotyka? ?ywych m?odych.
1. mo?esz dotyka? m?ode, to nie jest dzika mysz ani zaj?c, które nie przygarn? m?odych gdy je kto? dotknie Tylko ostro?nie. Ogólnie przyj?te jest jakie? dotykanie po 6 dniu no ale Ty nie b?dziesz tych male?stw podnosi? tylko mówi?, ?e jakby? by?a zmuszona wyj?? zdech?e to zapewne dotkniesz lekko jakiego? ?ywego i nic si? nie stanie
Poród, no wi?c s? skurcze, s?ycha? jakby popiskiwanie hm nieee to jakby skrzeczenie jakie? xD Od razu lec? do cysia i ju? xP hehe nie przejmuj si? gdy matka b?dzie ?azi? po m?odych a te b?d? ,,becze?" to normalne, nic im si? nie stanie. One je sob? ogrzewa i zmienia pozycj? do karmienia no bo ile mo?na wytrzyma? w jednej pozycji. Samica nie zrobi m?odym nic z?ego. Tak samo je?lei czasem b?dzie Ci si? wydawa?, ?e ich nie karmi b?d? si? nimi nie opiekuje nie denerwuj si? od razu. Matka te? potrzebuje przerwy z reszt? nie wiesz jak bardzo mo?e by? troskliwa w nocy
Dobra, dzi?ki za odpowied?, na razie mycha jeszcze chodzi z brzuchem, zrobi?a sobi? nor?, zakry?a wej?cie papierkami wi?c chyba lada dzien co? si? wydarzy. Podziel? si? tym faktem na forum Nie b?d? dotykac maluchów, nie chc? im zrobi? niechc?cy krzywdy, dopiero jak ju? podrosn?.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
) i czasem pomagam im pi? ( strzykawka ), bo niektóre same id? i pij? a niektóre czekaj? na gotowe 
Najgorsze by?y pierwsze dni bez matki ( która zdech?a 
) no ale wstawa?am do nich i karmi?am co ok 2godz.
