Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2005-11-18, 15:53
Myszy: tak
Hm... moja rodzina stwierdzi?a, ?e myszy ?mierdz?, babcia ?e jak by?a mama to mia?a myszki, ale szczurami s?i brzydzi, jedna kole?anka by?a ze mn? po nie i podoba?y jej si?, sama chcia?a mie?... druga gada?a ze mn? jaki? czas zanim si? zorientowa?a, ?e co? po mnie ?azi... A tak to ma?o kto widzia?a, bo kto by zobaczy? to razaz by chcia? maca? albo co...
moja babcia zawsze ba?a si? myszy, ale jak moj? zobaczy?a, to zaraz chcia?a pog?aska?.
_________________ "Powiedz temu, kto rozpacza,
?e najgorsza troska mija
I, ?e czas, co niszczy rado??
I zmartwienia te? zabija."
Gość
Wysłany: 2005-12-04, 16:23
Moi rodzicie uwielbiaj? myszki(tak samo jak ja)?Eeby nie tata to nie mialabym swojej hodowli myszy rasowych:)bo to od niego wyszedl pomysl hodowania takich myszy:)Oczywiscie przedtem miala zwykle myszorki:)Czasem moja mama nawet karmi je i sprz?ta podsumowoj?c to,to ogólnie u mnie wszyscy kochaj? te ogoniaste zwierzaczki:)
U mnie to znajomi uwarzaj?, ?e mam ?wira (w pozytywnym tego s?owa znaczeniu) na punkcie zwierz?t, rodzice ciesz? si?, ?e mam ambicje, ale za myszkami nie przepadaj?
Wiek: 34 Dołączyła: 13 Mar 2006 Posty: 5 Skąd: S?upca
Wysłany: 2006-03-17, 20:56
Heh, moi rodzice... Za ka?dym razem jak pokazuj? Mysi? lub Sakur?, tata mówi: "Uhmm, ale szczury", ale tak dla ?artu , a mama tylko robi krzyw? min? i czasem powie "Zabieraj mi je z tymi wst?rtnymi ogonami!". Mama jedynie nie lubi ich ogonków. Uwa?a, ?e s? wstr?tne, ale za samymi zwierz?tkami nawet przepada . Po za tym uwa?aj?, ?e ca?kowicie dosta?am kr??ka na punkcie myszek . Brata si? spyta?am, co s?dzi o Mysi. A on tu z textem: "Tia, fajna. Ciekawe jak d?ugo by si? gotowa?a" xD. No nie, co za brat xD. Ale babcia to w ogóle big ROTFL! Jak do nas przysz?a kiedy? w odwiedziny, zaraz posz?am po Mysi? (wtedy mia?am tylko j?) i przynios?am babci, a babcia... Prawie krzykne?a z rado?ci i uwielbienia: "Ojej! Jaka fajna myszunia!" Ba! Nawet j? pog?aska?a po jej uszkach. Da?am jej na chwil? myszk?, a babcia si? ni? zachwyca?a . Musia?am j? potem zabra?, bo jej nabobka?a na r?k? xD.
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2006-03-18, 19:30
Moja matka nie lubi i nie bedzie moich myszy lubi? Ale zawsze patrzy czy maja jedzenie i wode i narzeka jak zasmierdnie jej akurat ktoras A tak to nie ma nic do gadania
Moje te? za nimi nie przepada.Chocia? czasem mówi,?e s? inteligentne(jak zrobi? co? takiego).Co do jedzenia i wody,to ja ju? ich sama dogl?dam i daj?.Wie,?e potrafi? o nie dba? .
Imi?: Julia
Dołączyła: 16 Mar 2006 Posty: 173 Skąd: z Poznania
Wysłany: 2006-03-18, 20:10
Mama: panicznie boi sie ich ogonow, same myszy wydaja sie jej sympatyczne, ale raczej nie intresuje sie nimi na codzien
Tata: lubi myszki, poglaszcze, ale nie ubustwia
Kot: lubi sie przygladac, niejednokrotnie proobje zapolowac, al czasem tez je polize ;P
Moja mama w ogóle nie zagl?da i tata w?a?ciwie te?, mimo to drógij myszki be ich wiedzy mie? nie mog? bo klatka Sunday stoi na widoku ;P . karmi? itp. sama
Wi?kszo?? osób które znam, nie lubi? lub nie przepadaj? za myszkami
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-03-20, 16:55
Myszy: tak
Jak do mojej mamy przyszli znajomi to my?la?am, ?e uciekn? z piskiem, ale bardzo im si? spodoba?y... W ko?cu to le?nicy... ale jako? tak...
W sumie jak nawet kto? si? myszy boi i to i tak nie ucieka z krzykiem, jaki? lipny ten strach... Pewnie widzieli tylko lataja?e po pod?odze dzikusy i nigdy z bliska... Moja mama podobno te? si? boi, no i ?e ogon oble?ny... (Wypraszam sobie... Myszki maj? bardzo ?adne ogonki, d?d?owniczki...)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach