Nie, ja uwa?am, ?e w?a?nie na odwrót. W pokoju jest pe?no zakamarków, meble, itp i mysz mo?e gdzie? si? schowa?, gdzie nie b?dziemy mie? dost?pu. A jak id? z moimi myszami na zielon? trawk?, to puszczam je tylko tam, gdzie w pobli?u nie ma ?adnych, krzaków ani ewentualnie niczego, gdzie mysz mog?aby si? zawieruszy?. No i zawsze puszczam je pojedynczo, ?eby mie? nad nimi pe?n? kontrol?
_________________ ,,Cz?owiek jest jedynym zwierz?ciem, które si? czerwieni i ma ku temu powody...''
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-07-27, 14:58
Ula, a nie uwa?asz ?e myszy s? sprytne, zwinne i do tego szybkie?
No chyba ?e puszczasz mysz po jakim? zagrodzonym kawa?ku trawnika?
Bo je?eli tak po otwartej przestrzeni, to mysz w ka?dej chwili mo?e sobie gdzie? pobiegn??, a potrafi tak szybko biega? ?e si? jej nie z?apie (inaczej nie by?oby problemów "uciek?a mi mysz i nie mog? jej z?apa?" ), do tego mo?e przytrafi? si? pies, kot, inny ma?y drapie?nik czy ptak... o tym wole nawet nie my?le?.
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2007-07-27, 16:05
Emielcia ja tez tak na poczatku mysla?am ale gdy sie przekona?am ze to tylko taka za duza obawa to zmienilam zdanie mysz moze i jest szybka ale jak sie ja pusci na trawe i sie poruszysz to ona odrazu zamiera w ruchu i wtedy mozesz ja z?apac albo bedzie sz?a dalej tyle ze nie szybko bo zanim przedostanie sie przez trawe to zdazymy ja z?apac Zreszta nie powinno sie wychodzic na trawe z nieoswojona myszka..
hmmm... moim skromnym zdaniem to szelki dla myszki sie nie nadaja, poniewa? mo?na co? uszkodzi? ( szkielet) ? no i najwa?niejsze to to ze stresuje to strasznie myszki
no i bedzie jej sie kojarzyc w koncu, ze jezeli si? j? wyjmuje z klatki to znaczy, ze zaraz j? pewnie cos zaboli, ze znowu bedzie musiala walczyc z r?kami czlowieka i ze znooowu bedzie jej chlodniej ( na dworku)... jak juz puszczac to bez niczego. tylko naj najdalej jakis ogrodzen sasiadow itd. ze jak juz zacz nie gdzies uciekac to zeby nie miala sie gdzie skryc...
i tak uwazam, ze myszy ma sie po to, aby popatrzec, wyj?? czasem na rekach ponosic i po lozku puscic czy gdzies gdzie wiemy, ze jezeli sie skryje to latwio mozna j? wydostac ( np, posciel na lozku. to bedzie dla niej wieksza frajda niz trawa, bo w dodatku zna zapach wlasciciela i czuje sie pewniej. a ze bobków porobi to jak wiadomo: nie ma korzysci bez strat )
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
no tak, na to nie wpad?am O.o
Ale wed?ug rozumowania Luisa jest tak, gdy pieni?dze uciekaj? to ju? jest strata! Bo ich nie ma. Co z tego, ze dosta?am za nie to co chcialam? Ale pieniedzy juz ni ma a przydalyby si?..znowu... O to mi chodzilo mówi?? ze koszty to straty
Ale wiem o co kaman no i widze, ze sie pomyli?am
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Imi?: Waldek
Hodowla: Nie mam
Wiek: 34 Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 6 Skąd: Kamienna Góra
Wysłany: 2007-09-15, 17:48
Myszy: Andrzej
Po co sadzi? g?upie pytania w stylu na "Czy s? jakie? smyczki dla myszy??" sk?d si? bior? tacy ludzie?? Przecie?, to logiczne, ?e nie ma dla takiego stworzenia smyczy! Temat powinien by? dawno zamkni?ty. Sorry za OT, ale to nienormalne pytanie by?o. Emika, po twoim pierwszym po?cie powinien by? temat zamkni?ty.
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-09-19, 15:49
ja nie widzia?am takich co by spe?nia?y swoja funkcjonalno??... i nie wyobra?am sobie takich... wi?c nie wiem czy mo?na ewentualne "szelki" nazywa? ?e s? "dla myszy"
Emielcia nie widzia?a? taloch, bo takich nie ma po prostu. Z reszt? myszki maj? jak wiesz taki kr?gos?up, ?eby by spokojnie uwolni?y si? z szelek. Na szcz??cie!
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach