Kamax, jutro mo?e ju? by? za pó?no, z tego co opisa?a? tov myszka si? potwornie m?czy. Zastanów si?, czy chcesz skazywa? zwierz?tko na taki ból? ona cierpi tak samo jak ty i jest od ciebie zale?na.
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-09-30, 17:23
Jak ma opuchlizne na gardle, to równie dobrze mo?e si? dusi? i nie przetrwa? nocy. Weterynarze przyjmuj? do pó?na, id? natychmiast.
Ciekawe czy te? by? czeka?a z wizyt? w szpitalu czy u lekarza, gdyby? by?a konaj?ca.
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-09-30, 20:54
Kamax napisał/a:
Wyla?a jej si? po?owa oczka
Kamax napisał/a:
spuchni?te okolice gard?a!
Kamax napisał/a:
Ledwo chodzi
I co wet powiedzia????
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2010-09-30, 20:58
Zapewne kole?anka nie byla jeszcze u veta...
Cytat:
Ile mo?e kosztowa? taka wizyta????
Wiecie co jest dobijaj?ce?
Gdy dzieje si? co? z naszym ukochanym przyjacielem, to zamiast zapierdziela? z nim do najlepszego veta pytamy si? "ile?"...
Jakby w tym przypadku cena odgrywa?a jak?? rol?...
Nie wiem mo?e tylko ja taka dziwna jestem...
Pomogła: 19 razy Wiek: 32 Dołączyła: 15 Sie 2010 Posty: 2637 Skąd: Pozna?/Szczecin/Wawa
Wysłany: 2010-09-30, 21:01
Kana, raczej wydaje mi si?,?e osoby które nie zarabiaj? na siebie, nie wa?ne jak bardzo by kocha?y zwierzaka nie zawsze maj? mo?liwo?? ogarni?cia tak nagle sporej sumy. A rodzice jak rodzice,wiemy jakie maj? podej?cie. Nie mówi?,?e wszyscy ale wi?kszo??.
_________________ Chcia?a pi?knie pisa?, ale s?owa odmawia?y jej pos?usze?stwa.
Bardzo czesto ludzie decydujacy sie na dziecko i kochajacy je nad wszystko nie sa w stanie pokryc kosztow np. Jakiejs kosztownej operacji...
a tak na pyt. Odpowiem, ze moj wet robil myszom moim juz dziwne zabiegi a zazwyczaj nie zostawiam tam wiecej niz 15-20 zl.
Hmmm... U mnie weterynarz bierze 50 z? za porad? i 60 za zastrzyk, kiedy rok temu leczy?em szczura zostawi?em 400 z? ale to chyba zale?ne od weterynarza...
A co do rodziców nie zabraniali mi i?? do weterynarza ale przez miesi?c gadali mi razem z dziatkami ?e taniej jest kupi? nowego szczura za 30 z?, ludzie nie s? ?li tylko nie rozumiej? ?e gryzo? kocha tak samo jak pies czy kot. Potem uda?o mi si? to wyja?ni? gdy babcia by?a w szpitalu a ja zaproponowa?em ?e nie ma sensu leczy? kogo? z kogo nie ma po?ytku Oprócz babci wszyscy si? ?miali...
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-12-30, 01:34
To lepiej poszukaj innego weta, bo zdzierca jak nie wiem Leczenie owszem potrafi by? drogie, ale nie a? tak i nie przy zwyk?ym zastrzyku [antybiotyk injekcyjnie to koszt srednio 4-8z?].
Ja tylko powiem, ?e jak kto? nie ma kasy na weta, a myszka jest tylko (i na 100%) os?abiona, to podawa? Je?ówk?. Je?ówka, je?ówka, je?ówka. Bardzo dobra na odporno??. W?a?nie j? podaj? weci.
moze jestem zbyt ostra ale jak ktos nie ma kasy to z pod ziemi wydobyc nie leczyc domowymi sposobami ,mysz ma szybki metabolizm ,u nas katar i przeziebienie trwa tydzin a u myszy dzien 2 i moze zdechnac na zapalenie pluc zanim nasz oko zauwazy powazniejsze objawy .........
sa tematy o przeziebianiach pisze o co prosic weta ,podane sa leki w miare bezpieczne dla tych gryzoni ,rozumiem ze to kasa ale co jest wazniejsze ? nasza kasa czy zycie zwierzecia ktorego opieke podjelismy sie mnie j czy wiecej swiadomie ?
j/w kolezanka pisze podanie zastrzyku jednego( antybiotyk) nie powinno kosztowac wiecej niz 10 zl
sa weci i weci jesli chcecie skutecznie leczyc i nie placici kokosow trzeba byc czujnym i nie dac sie nabrac
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Tak, tak. Lilith, masz ca?kowit? racj?. Chodzi?o mi raczej o to, kiedy myszka jest po prostu os?abiona (w okresie jesiennym na przyk?ad) jak najbardziej je?ówka jest wskazana. To samo by wet poda?, wi?c po co traci? pieni??ki, skoro to jest to samo?
rozumiem
ale jesli nie pojdziesz do weta skad wiesz czy to tylko oslabienie ? nawet hodowca nie zawsze rozpozna czy cos jest oslabieniem czy choroba np serca,ukladu oddechowego czy to cos innego
podanie je?ówki nie zaszkodzi ale tez nie pomoze jesli to cos powazniejszego
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Jeju, rodzice s? w domu, a Ty nie pójdziesz do weta?
ja z moj? myszkom posz?am, nie mia?am kasy, nie by?o rodziców i zostawi?am legitymacj? u weta i zap?aci?am nast?pnego dnia, znaczy moi rodzice, bo byli wtedy zmuszeni
I jako? posz?o, a nie zastanawia?am si? na forum czy i??, czy nie .
_________________ Je?li chcesz zmieni? ?wiat zacznij od siebie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach