Hodowla: Mercurius Pomogła: 1 raz Wiek: 42 Dołączyła: 28 Sie 2005 Posty: 15 Skąd: Be?chatów
Wysłany: 2006-03-31, 14:29 Amperi FLIRT
dzis rano znalaz?am j? martw? obok ko?owrotka, jeszcze wczoraj by?a taka ?ywa... mia?a trzy miesi?ce, a ja zd??y?am si? ni? nacieszy? tylko jeden tydzie?. nie mam pojecia co si? z ni? sta?o to pierwsza moja myszka, która przekroczy?a t?czowy most. smutno
Hodowla: Mercurius Pomogła: 1 raz Wiek: 42 Dołączyła: 28 Sie 2005 Posty: 15 Skąd: Be?chatów
Wysłany: 2006-03-31, 18:25
w?a?nie nie mia?a... ale co? mi zaczyna ?wita? dot. powodu... mój wet mówi ?e tak spokojnie to zwierzaki z regu?y umieraj? na serce. usne?a i si? nie obudzi?a. wcze?niej zasuwa?a na ko?owrotku, szcz?sliwa. jeszcze wczesniej, dwa dni po tym jak do mnie trafi?a mia?a taki ?wiszczaco charcz?cy oddach, ale potem jej przesz?o. mo?e zmiana warunków bytowania (nie wiem czy w poprzednim domku mia?a ko?owrotek) jest wiec temu winna. zacz??a wi?cej biega?, nadwyr??y?a s?abe serduszko...
Przykro mi i szczerz? wspó?czuj? ca?ym sercem ... [*]
Nie tylko na serce ale i powrzechnie na nowotwory - ale w takim m?odym wieku?? :zdziwko: Jesli to si? zdarza?o u innych myszek po tych rodzicach to mo?e choroba dziedziczna (zdarza si? ?e je?li dwoje rodziców si? razem po??czy to urodz? si? chore dzieci, ale je?li tych samych rodziców z innymi partnerami ju? nie...)... dziwne . Mog?a te? np. upa??, dozna? krwotoku bezobjawowego a potem powik?a? itp.
No có?... wielka szkoda tak pi?knej myszki ... a? si? nie chce wie?y?...
Hodowla: Mercurius Pomogła: 1 raz Wiek: 42 Dołączyła: 28 Sie 2005 Posty: 15 Skąd: Be?chatów
Wysłany: 2006-04-01, 19:55
dowiedzia?am si? ju?, ?e to jednak nie serce, tylko wirus, podobno wyleczalny za pomoc? antybiotyku... ach, gdybym tylko wiedzia?a o tym wcze?niej ale mój wet zbagatelizowa? spraw? kiedy powiedzia?am mu wczesniej ?e myszka dziwnie oddycha
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach