AJAFO IT
Myszy.info - forum o myszkach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

AJAFO IT
 Ogłoszenie 
AJAFO IT

Poprzedni temat «» Następny temat
Matka nie opiekuje si? ma?ymi
Autor Wiadomość
Luis 
MYSI MASTER
Z?ap za ogon O.o


Pomogła: 40 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Maj 2007
Posty: 3505
Skąd: ToxiCity
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2007-10-12, 08:58   

sandii18 napisał/a:
teraz jest z nimi, ale siedzi daleko od nich

Powtarzam si? ale widz?, ?e nie innego wyj?cia. Kup kokosa b?d? inny jaki? ma?y ,,domek", ?e jak wsadzisz tam i mam? i m?ode to ona nie b?dzie mog?a siedzie? od nich daleko tylko na nich. Mo?e u?o?y si? w wygodnej pozycji, a maluchy wreszcie si? posil?.
_________________
Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
 
 
paula. 
Starszy Myszaty
.Piecer.



Imi?: Paula
Wiek: 34
Dołączyła: 20 Sie 2007
Posty: 66
Skąd: Warszawa;]
Wysłany: 2007-10-12, 09:31   
   Myszy: Amfetaminka,Marichuanka (*) moje anio?ki


ja napisze tyle: poczytaj sobie na tej stronie w dziale rozmna?anie : ,,poród i odchów mlodych'' : http://myszy.net/rozmnazanie.htm
_________________
Irminka,Ignacy,Jad?ka,Jerozolima,Brasso nied?ugo u mnie :D !
Mary?ka, Feta :)
8x <:3
 
 
Emielcia 
Przyjaciel
nie ma mnie ;)



Hodowla: MouseBrother
Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 22 Sie 2006
Posty: 2823
Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-10-12, 09:42   

Luis napisał/a:
Kup kokosa b?d? inny jaki? ma?y ,,domek", ?e jak wsadzisz tam i mam? i m?ode to ona nie b?dzie mog?a siedzie? od nich daleko tylko na nich.

Jak nie B?dzie chcia?a to nic nie pomoze. Z kokosa przecie? te? mo?e wyj??.

Ale samice przez pierwsze dni cz?sto maj? tak, ?e do m?odych podchodz? bardzo rzadko tylko na karmienie i pgrzanie, potem siedz? czy ?pi? gdzie? z dala.
Tak samo dzia?o si? przy moim pierszym miocie i ja strasznie panikowa?am, ale maluszki zosta?y odkarmione i odchowane.

Sandii, jak wygl?da sytuacja?
_________________
REGULAMIN FORUM ; SZUKAJ NIE GRYZIE ; GOOGLE NIE GRYZ?
Ostatnio zmieniony przez Emielcia 2007-10-12, 15:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Mysibaba 
Starszy Myszaty


Dołączyła: 05 Lip 2006
Posty: 58
Wysłany: 2007-10-12, 10:19   

Przesta? wreszcie wsadza? gdziekolwiek te biedn? mysz. Je?eli pozwolisz jej odpocz??, to jest szansa ?e b?dzie zdrowa i zajmie si? m?odymi, je?eli b?dziesz ja ci?gle denerwowa? szansa maleje. Niedobrze, ze zabra?a? te drug? mysz, ogrzewa?aby m?ode na zmian? z matk?, ale teraz ju? za pó?no, ?eby w?o?y? j? z powrotem. Myszy mog? zabi? dzieci takze z powodu stresu spowodowanego naszym, ludzkim wtr?caniem si?.
_________________
Mysibaba, szanuary i myszyniec
 
 
mysza 
Junior Admin
was kocha xD



Hodowla: Little Foot
Pomogła: 4 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 27 Sie 2006
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-12, 10:46   

Zgadzam sie z mysibaba.

Luis, nie nalezy zmuszac zwierzat do czegokolwiek (pomijajac fakt,ze twoj pomysl nic nie da). Mysia matka doskonale wie co robi, nawet jesli nam sie wydaje,ze robi zle.

Cala sytuacja nie wyglada mi na porzucenie. Mysz nie bedzie siedziala 24/24 z mlodymi,musi miec troche odpoczynku. Przy duzych miotach (10-12) samice czesto w ogole przebywaja poza gniazdem, przychodza tylko na karmienie. Tu jest 6,wiec troche mniej,ale to dalej nie mala gromadka. Proponuje sprawdzic czy brzuszki maluchow sa biale,jesli juz tak czesto do nich zagladasz. Jesli sa biale,to male sa najedzone i nie ma sie czym przejmowac.A poza tym zostaw mysia rodzine w spokoju. Jesli samica nie wykarmi swoich dzieci to nikt tego nie zrobi,a przenoszac ja ciagle zmniejszasz ich szanse.
 
 
 
Luis 
MYSI MASTER
Z?ap za ogon O.o


Pomogła: 40 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Maj 2007
Posty: 3505
Skąd: ToxiCity
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2007-10-12, 10:58   

Mysza napisał/a:
Luis, nie nalezy zmuszac zwierzat do czegokolwiek

zgadzam si?. Racja ?le to uj??am. Raczej chodzi?o mi o to, ?e jak myszka znajdzie si? razem z m?odymi w jednym ma?ym domku, to nie b?dzie mi?a si??? obok nich tylko na nich. I b?dzie im i cieplej i mo?e si? po?ywi? wreszcie. najlepiej maluchy umie?ci? w?a?nie w mniejszym domku, bo nawet jak mamy nie b?dzie to one si? do siebie przytul? i ciep?o które b?dzie ucieka? nie b?dzie ,,w?drowa?" po ca?ym du?ym domku tylko odbije si? od ?cianki kokosa i powróci do ma?ych. Wiem, bo u moich m?odych by?o bardzo ciep?o w kokosku nawet jak mamy nie by?o a jak by?a i ona to by?o ju? super :smile:
Naturalnie mo?na pozosta? te? przy drugim wi?kszym domku, aby mama mia?a wybór. Chocia? wydaje mnie si?, ?e ju? nied?ugo samica powróci do prawid?owej opieki nad m?odymi. Je?eli mia?a problemy z urodzeniem i wydostaniem tej cz??ci martwej myszki to nie dziwi? si?, ?e nie mog?a normalnie opiekowa? si? urodzonymi i zdrowymi maluchami. Z reszt? od czasu do czasu te? musi wyj?? i odpocz??, zje?? co?, napi? si?. Tak jak ka?da mama, nie tylko mysia :wink:
_________________
Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
 
 
sandii18 
M?ody Myszaty


Imi?: Sandra
Wiek: 35
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 25
Skąd: p-?
Wysłany: 2007-10-12, 14:56   
   Myszy: Czarek, Karze?ek


mama zdech?a. Nikt z moich znajomych nie ma myszek, a co tym bardzije ci??arnych. Co mam robi?? Gdzie znale?? ci??arn? mysz?? JAk co mieszkam w Poznaniu
 
 
Luis 
MYSI MASTER
Z?ap za ogon O.o


Pomogła: 40 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Maj 2007
Posty: 3505
Skąd: ToxiCity
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2007-10-12, 16:20   

Szkoda myszki... :sad: Nie s?dzi?am, ?e a? tak drastycznie si? to zako?czy. W tym wypadku najlepiej wida? brak my?lenia ludzi, który rozmna?aj? myszki bez poj?cia... :?
Kup samiczk? od kogo? b?d? z zoologicznego najwy?ej ale pami?taj, ?e nie ka?da przyjmie maluchy jak swoje i bardzo mo?liwe, ?e je zagryzie. Nie oddawaj do zoologicznego, bo trafi? do paszczy w??a. Mo?esz próbowa? sama je wychowa? ale te? to nie zawsze przynosi pozytywne skutki...
Tu masz dok??dniejsze namiary na to co robi?.:
http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=550
_________________
Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
 
 
sandii18 
M?ody Myszaty


Imi?: Sandra
Wiek: 35
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 25
Skąd: p-?
Wysłany: 2007-10-12, 17:45   
   Myszy: Czarek, Karze?ek


Juz znalaz?am im now? mame.
 
 
Natusia12 
Mysi Rozmówca
pani psycholog ^^



Imi?: Natalia
Wiek: 28
Dołączyła: 21 Lip 2007
Posty: 275
Skąd: Lublin
Wysłany: 2007-10-12, 17:46   
   Myszy: Koko


No i co wymy?li?a??
_________________
xnataleczkax
 
 
 
Mousehouse 
Myszo?wir
Tech. Wet.


Imi?: Kasia
Hodowla: From MouseHouse
Stowarzyszenie: PMC
Pomogła: 3 razy
Wiek: 113
Dołączyła: 01 Paź 2006
Posty: 851
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 2007-10-12, 21:59   

Luis napisał/a:
Kup samiczk? od kogo? b?d? z zoologicznego najwy?ej ale pami?taj, ?e nie ka?da przyjmie maluchy jak swoje i bardzo mo?liwe, ?e je zagryzie.

No to nie by?o zbyt m?dre...

nie karmi?ca samiczka na pewno by je zagryz?a, ale karmi?ca przyjmie je bez problemu, myszy maj? silny instynkt macierzy?ski (wielokrotnie mi sie to sprawdzi?o).

Maluchy ju? sa pod opieka zast?pczej matki, praktycznie od razu zosta?y przyjete, jak swoje i wylizane i je?eli prze?yja pierwsze 24h to b?dzie dobrze, poniewa? by?y mocno wyzi?bione. Jestem dobrej my?li Sandii :)

Jutro napisze jak sie maj? :)
 
 
 
Luis 
MYSI MASTER
Z?ap za ogon O.o


Pomogła: 40 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Maj 2007
Posty: 3505
Skąd: ToxiCity
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2007-10-13, 10:43   

Mousehouse napisał/a:
nie karmi?ca samiczka na pewno by je zagryz?a, ale karmi?ca przyjmie je bez problemu

Pisa?am tylko i wy??cznie o karmi?cej samicy :smile: Wiem, ?e zoologicznego nie jest ?wietnym pomys?em ale sk?d ma wzi?? karmi?c? mysz je?eli nie ma nikogo ze znajomych, którzy si? nimi opiekuj? albo w mie?cie te? nie ma hodowców? A taka mama wykarmi je i b?dzie ok. Przecie? ich nie urodzi?a to wi?cej problemów z m?odymi nie powinno by?.
P.S. Ty je przygarn??a?? (tj maluchy) :smile:
_________________
Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
 
 
Ula 
Starszy Myszaty
Ula


Imi?: Ula
Wiek: 33
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 82
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2008-01-11, 14:41   
   Myszy: Bobek, Mietek, Gucio, Lola, Maja, Misia, Jack Sparrow, Per?a, Ismena


Tylko ?e z tymi matkami zast?pczymi te? trzeba uwa?a?. Spotka?am si? ju? z takimi przypadkami, ?e jak samica poczu?a, ?e nowe m?ode maj? inny zapach, to pozagryza?a nie tylko je ale tak?e swoje dzieci...
_________________
,,Cz?owiek jest jedynym zwierz?ciem, które si? czerwieni i ma ku temu powody...''
 
 
Luis 
MYSI MASTER
Z?ap za ogon O.o


Pomogła: 40 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 23 Maj 2007
Posty: 3505
Skąd: ToxiCity
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2008-01-11, 16:24   

No tak te? bywa ale to zazwyczaj wtedy gdy matka jest przestraszona lub gdy zmieni?a miejsce pobytu tj np klatk? czy mieszka w innym domu. Zazwyczaj mo?na bez problemu podrzuci? jej myszk?. Przynajmniej u mnie tak by?o. Podczas opieki nad m?odymi moje r?ce odwiedza?y klatk? tylko do wymiany wody i dania jedzenia. No i wtedy gdy myszka tj matka chcia?a odpocz?? od maluchów i wyprostowa? ?apki na biurku ;)
_________________
Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
 
 
Malawa 
Szara myszka


Dołączyła: 03 Maj 2008
Posty: 11
Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2008-05-03, 20:22   Po porodzie

Dzisiaj w nocy urodzi?y mi si? myszki. Ale obawiam si?, ?e samica ich w ogóle nie karmi. Na jej brzuchu nie ma ??dnych sutków. Czym wi?c karmi je?li to robi? No i jeszcze jeden problem. Te myszki s? w domku i ich jeszcze nie widzia?am. Nie wiem jak je policzy? czy zobaczy? ?eby matka nie czu?a, ?e jej dzieci s? zagro?one. Prosz? pomó?cie mi.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna

AJAFO IT