Mam dwie myszki samiczki
Tofi biega w ko?owrotku, chce wychodzi? na r?ce, w ogóle jest bardzo ?ywa(taka jak powinna by? ka?da m?oda myszka). A Choko ca?y czas ?pi. Nigdy nie wychodzi z domku, mo?e tylko czasem wychyli ?ebek by zobaczy? co si? dzieje. A na pocz?tku, kiedy pierwszy raz j? w?o?y?am do akwarium to w?a?nie ona by?a bardzo ruchliwa i ciekawska.
Mo?e cuduje, ale martwie si? o ni?. Boj? si?, ?e jest chora
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-09-06, 14:24, w całości zmieniany 2 razy
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-01-29, 15:39
Myszy: tak
Mo?e ma taki charakter, ?e jest ma?o ruchliwa. A na pocz?tku poznawa?a i oswaja?a si? z terenem. Dla pewno?ci zawsze mo?esz wp??? na konsultacj? do weta jak Ci? to niepokoi.
Obejrzyj j? dok?adnie.Mo?e rzeczywi?cie jest chora?Ma jakie? z?amanie itp.A je?li masz myszki od niedawna,to to jest normalne,mysz musi si? oswoi? z nowym otoczeniem,myszki ró?nie reaguj? ...Albo po prostu taki ma charakter,chocia? to ma?o mo?liwe.
[ Dodano: 2006-01-29, 15:46 ]
Ja i KAT wys?a?y?my posty w tym samym czasie ,ale si? z?o?y?o.
Ju? jest lepiej . Wychodzi cz??ciej z domku, nawet czasem kr?ci si? na ko?owrotku . My?le,?e ju? wszystko w porz?dku, chocia? troche popiskuje a s?ysza?am ?e nie powinna :zdziwko:
W jakich sytuacjach?
hmmm....prawie zawsze. Gdy bior? j? na r?ce, gdy sci?gam pokrywke z akwarium, gdy na ni? patrze to te? cz?sto. Zachowuje si? tak jak by si? mnie ba?a, a mam je ju? od miesi?ca(czy?by jeszcze si? nie oswoi?a :zdziwko: )
Imi?: Kasia
Hodowla: Oblivion Pomogła: 4 razy Dołączyła: 14 Lis 2005 Posty: 161 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-02-21, 17:57
Je?li to dwie samiczki to raczej nie "kochanie"... Mog?aby to by? jaka? choroba (równie? uk?adu nerwowego). Niestety s? argumenty za - mysz ze sklepu, jak zrozumia?am niedawno zakupiona, osowia?a ...
Oczywi?cie mo?liwe te?, ?e taki ma charakter jednak jak popiskuje to troche podejrzane.
Moja prawie nigdy nie popiskiwa?a. Mo?e pójd? do weta, je?eli Ci? to martwi. I jak by? posz?a to powiedz, co jest mysi
_________________ 'Wicher wieje, wicher s?abe drzewa ?amie, hej
Wicher wieje, wicher silne drzewa g?aszcze, hej
Najwa?niejsze to by? silnym, wicher silne drzewa g?aszcze, hej'
Tadeusz Nalepa - kiedy by?em ma?ym ch?opcem
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2006-08-04, 23:49
Myszka nie powinna piszczec gdy bierze sie j? na rece .. to znak ze albo cos myszce dolega, jakies obrazenia wewnetrzne, albo po prostu za mocno i gwa?townie j? bierzemy.
jak piszczy to faktycznie moze by? co? nie tak ;/ . Moje m?ode piszcz? tylko jak sie matka do nich dobiera...tzn zaczyna je my? co prawda krzywdy im nie robi ale chyba nie jest zbyt delikatna Poza tym ciekawe jest to, ?e m?ode matki nigdy nie myj? i s? wobec niej bardzo uleg?e i pos?uszne no ale tak powinno by? !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach