Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-05-18, 21:31
justysiaryn napisał/a:
wyl?dowa? w paszczy kota ale nic mu si? nie sta?o tylko by? o?liniony ble i ?yje i na pocz?tku si? wszystkiego przez to ba?
... nie wiem, czy bym si? chwali?a, jakbym si? dopu?ci?a do takiego zaniedbania... Swoj? droga, jakiej wielko?ci Twój kot ma paszcz?, ?e si? tam zmie?ci? oO?
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-05-18, 21:40
justysiaryn, nie ma si? czym chwali?. To straszne zaniedbanie z Twojej strony, ?e si? w ogóle znalaz? w paszczy kota!
justysiaryn napisał/a:
i na pocz?tku si? wszystkiego przez to ba?
ciesz si?, ?e nie umar? z tego stresu
To jaka? masakra, a nie rekord
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Wysłany: 2010-05-19, 20:28
Myszy: Szado?, Groszek, Kabi
nie to przez moj? nie uwag? a kot za to te? oberwa? kara ma?a by?a dla kota siedzia? godzin? w transporterze <dla kotów> mój kot do ko?ca go nie trzyma? mia? go za skór? na szcz??cie nic nie zrobi?
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-05-19, 20:39
justysiaryn, po pierwsze znaki interpunkcyjne - nie da si? czyta? tego, co napisa?a?
Po drugie - Twoja wina, przez Twoj? nieuwag?, nieodpowiedzialno?? mog?a si? sta? tragedia. A zamiast kara? kota, który w ogóle nie zas?u?y? na kar? to radz? si? nad sob? zastanowi?. To Ciebie trzeba by ukara?, a nie kota!
Przepraszam za mikro-off, ale naprawd? nie znosz? takiej ludzkiej g?upoty.
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Ki?a wczoraj przez trzy godziny buja?a si? na podwieszonej pod sufitem rolce po papierze toaletowym, natomiast Rze??czka biega?a po ca?ej klatce dobre pó?torej godziny podskakuj?c w najlepsze
Volvo natomiast znalaz?a now? rozrywk?- przez zawieszony nisko du?y kolczyk- kó?ko przechodzi w t? i z powrotem co kilka minut po kilkana?cie razy.
Mam myszate z ADHD!
Czasami ?eby spokojnie pospa? w nocy musz? wynie?? klatk? do pokoju obok, bo inaczej nie ma bata- nie po?pi? poniewa? tak ha?asuj? ?e g?owa ma?a...
Po jednej nocy klatka by?a przesuni?ta z 2 centymetry do przodu (na pewno to one, poniewa? klatka stoi na meblo?ciance po?o?ona przy tylnej ?cianie tak ?e ty?em dotyka owej ?cianki mebla )
_________________ It's a basic truth of the human condition that everybody lies.
Wysłany: 2011-01-06, 01:09
Myszy: ICARUS Mohanah albo potocznie Brovar :)
.. 3 godziny.... = ok 5odcinków "Nigella gryzie" - tyle moja mysz wytrzymala na rekach bez wiercenia si? (sprawy techniczne czyli sjuuusjuuu byly zalatwiane na chusteczke.. i albo mysza utrafila..albo musialysmy sie przejsc do lazienki zebym umyla raczke.. )
Witam nie wiem czy to rekord czy nie ale Niutka ma ok. 12cm bez ogona i zaczyna powoli wygl?da? jak szczur:D:D jesli chodzi o jedzenie to nie poch?ania zbyt du?o. Powiedzcie czy myszy moga by? takie du?e??
justysiaryn- ja te? mam kota i myszy ale jako? na nie uwa?am i nie ma takich sytuacji , jak wyci?gasz myszy albo co? to kota zamknij np. w pokoju rodziców na klamk? i swój pokój zamknij i nic si? nie stanie. Ale uwa?aj, uwa?aj, uwa?aj...
_________________ Nie chc? mi si? ju? ?y?, po co? Mam ju? do?? tego cholernego ?ycia, ?a?uj? ?e jestem, bior? innym powietrze, koniec...
toretto, ja mam obecnie dwie nowe myszy wielko?ci m?odego szczura, rasowe musz? by? du?e ale laboratoryjne to rzadko?? co do kotów, zale?y kto jakiego ma kota, s? takie co ze stoickim spokojem spogl?daj? na myszy a s? takie co chc? je zamordowa? wzrokiem, mam oba typy
Imi?: Maciek
Hodowla: Brak Pomógł: 4 razy Wiek: 27 Dołączył: 28 Sty 2010 Posty: 1788 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2011-02-05, 13:17
Myszy: ChlebiSzyna :D
Wikunia98 napisał/a:
justysiaryn- ja te? mam kota i myszy ale jako? na nie uwa?am i nie ma takich sytuacji , jak wyci?gasz myszy albo co? to kota zamknij np. w pokoju rodziców na klamk? i swój pokój zamknij i nic si? nie stanie. Ale uwa?aj, uwa?aj, uwa?aj...
Data post justy jest sprzed 7 miesi?cy toretto pisze o myszach a ty ni z gruszki ni z pietruszki
zaczynasz o kotach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach