Imi?: Ela
Dołączyła: 11 Gru 2009 Posty: 88 Skąd: P-ce
Wysłany: 2010-06-01, 13:01
Myszy: biegaj? po T?czowej ??ce [*]
Weta mam dopiero o 17:30, wi?c Franek musie troszk? poczeka?
Edit:
Do objawów chorobowych dosz?y zielone kupki
Edit 2 :
Frania b?de kompa? w nizoralu, bo ma na karku ?ysy placek o krórym wcze?niej nie wspomnia?am Narazie musz? to wyleczy?, a potem kontynuacja leczenia. (z tym gruchaniem to powiedzia? "Nie mog? mu teraz pomóc bo nic nie s?ysz?") Wet stwierdzi? tak?e ?e Franio zarazi? si? od Benia[*]
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-06-03, 22:24
Ejcia, z tym Nizoralem to ja bym nie próbowa?a nawet. To dla tak ma?ych zwierzaków silna trucizna. Mysz ma albo alergi?, albo ?wierzb, albo grzybic?. I tylko pogorszysz ten stan myj?c mysz. Przecie? tych zwierz?tek si? nie k?pie. Poza tym nie "wyp?uczesz" myszy dok?adnie, a je?li zje resztk? szamponu to a? strach my?le? co dalej.
Poza tym najpierw powinien leczy? mysz w zwi?zku z t? krwi? w moczu - to naprawd? powa?ne. i to jeszcze bardziej ni? ?ysy placek w sier?ci...
Ejcia napisał/a:
Narazie musz? to wyleczy?, a potem kontynuacja leczenia.
po czym? takim to nie b?dzie ju? kogo leczy?
A gruchanie to najprawdopodobniej problemy z drogami oddechowymi, ale równie? mo?e by? to wynik paso?ytów. Podobnie jak krew w moczu i dziwi? si?, ?e lekarz od tego nie zacz?? leczenia zwierz?tka.
Zmie? weterynarza -
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-06-07, 23:47
Ejcia, jak mysz si? czuje?
Mam nadziej?, ?e zmienisz weta, bo ten Twój to niestety si? na myszach nie zna. A dojecha? zawsze mo?na (poci?g, autobus, znajomy czy znajoma).
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Imi?: Ela
Dołączyła: 11 Gru 2009 Posty: 88 Skąd: P-ce
Wysłany: 2010-06-08, 15:06
Myszy: biegaj? po T?czowej ??ce [*]
Placek prawie zaro?ni?ty, ju? nie sika krwi? (?wirek nie jest pomara?czowy, a to dobry znak !). Co do gruchania to przesta? Wczoraj by?o gor?co, ale jak postawi?am akwa w "ch?odniejszym" miejscu to od razu, ko?owrotek w ruch !
[ Dodano: 2010-06-11, 19:29 ]
Ja ju? sama nie wiem... Franio zacz?? si? drapa?, wi?c wet przepisa? Daktarin. S?ysza? jak myszol oddycha... Piszczy przy oddychaniu jak gumowa kaczka Rodzice stwerdzili ?e niestety ten wet b?dzie leczy? pana mysza Macie jakie? domowe sposoby na takie objawy ? Bo chyba ten wet udaje ?e nie s?yszy czy co? Prosz? was serdecznie o pomoc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach