Mi moja ma?a myszka uciek?a niedawno, jak zmienia?am im trocinki .... ale j? szybko z?apa?am (zawodowo ?api? uciekinierów )
_________________ 'Wicher wieje, wicher s?abe drzewa ?amie, hej
Wicher wieje, wicher silne drzewa g?aszcze, hej
Najwa?niejsze to by? silnym, wicher silne drzewa g?aszcze, hej'
Tadeusz Nalepa - kiedy by?em ma?ym ch?opcem
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 10 Sie 2005 Posty: 386 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2006-06-22, 18:03
Od?wie?? swój temat, bo Emusia mi znów uciek?a przedwczoraj..
Tym razem z Miki, drzwiczki si? otworzy?y lub ja ich nie zamkn??am, bo si? spieszy?am i czmychn??a do kuchni. Zrobi?am tam wielk? rewolucj?, ??cznie z przesuwaniem, szafek i lodówki. Uciekinier recydywista zosta? z?apany w kuchence. Tam gdzie jest taka szufladka na pierdo?y si? schowa?a, otworzy?am szuflad? i z?apa?am ja jedn? r?k?. Troch? mnie podgryz?a, ale bardzo lekko, moje labo to by mi zrobi?y dziur? w palcu, a ona taka ?agodna tylko skubn??a..
Hi,hi nie ma jak kuchnia, tam wszyscy i wszystko biegnie...
_________________ rasowa Emancja, Ajunia,Azjunia i Europka (szczurcie) i ja
Mój Billy ez takie podboje robi? dopuki nie zaopatrzy?am si? w "ma?y" s?ownik j?zyka polskiego liccz?cy 1000 par? stron... potem ju? nie uda?o mu si? ucuec. Raz posz?am go karmi? i znalaz?am w kwiatku w doniczce dziór? ok 9 cm!!! i potem musia?am go jako? wyci?ga?, gdy posz?am wymieni? wod? a wcze?niej przykry?am go "dziadami" to po powrocie z wod? biega? po ksi??ce!! raz mi go kot pomaga? tropi? bo jak zwia? tak s?uch o nim zagin? naszcz??cie mój koci "pies" tropiacy go znalaz? .
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-06-23, 10:42
Myszy: tak
KasiaB. napisał/a:
Podwa?y?am troch? zamkni?cie i jest lepiej kocham j?....:)
Ja przy króliku mia?am k?uuutk?... a przy syryjce mia?am - w takiej klatce gdzie drzwiczyki by? z boku - taki zabi?ty pr?cik, zagi?cie obejmowa?o drzwiczki i brzeg klatki przy drzwiczkach a drugi koniec wchodzi? mi?dzy kuwet? a brzeg klatki...
Wysłany: 2007-08-16, 19:36
Myszy: Chica, Szarlotta (za TM: Mysia)
Moja Kuba stoi na biurku, wczoraj otworzy?am j? i wypu?ci?am mychy ?eby troch? sobie pobiega?y. Zwykle podchodzi?y tylko do kraw?dzi biurka i odbiega?y w inn? stron?. Jednak wczoraj kiedy k?ad?am si? spa?, podesz?am do biurka i chcia?a? schowa? mysz?tka. Wzi??am 1 mysz na r?k? i chcia?am jeszcze 2... a tu NIC! Nie by?o jej, a? si? we mnie zagotowa?o...Przetrz?sn??am ca?? klatk?. NIE BY?O! Nagle patrz? na pod?og?, a tam po moim puszystym kapciu biega mysz. Schyli?am si? ale uciek?a pod szafk?. Wyj??am domek z klatki i postawi?am na pod?odze z bij?cym sercem. Mysia wysz?a spod szafki i wesz?a do domku, wtedy capn??am domek i mysz ju? by?a w klatce. Na pocz?tku si? denerwowa?am czy nie ma ?adnych obra?e? wewn. ale obejrza?am j? ze wszystkich stron, i wszystko jest w porz?dku. Szarotka jest ?ywa, i zachowuje si? tak jak dawniej > czyli ca?y czas bega w ko?owrotku
Przypuszczam, ?e spad?a na plecak.. bo sta? ko?o biurka ale jak ona to zrobi?a to nie wiem...
Imi?: Marta
Wiek: 28 Dołączyła: 06 Sie 2007 Posty: 124 Skąd: Lublin City xD
Wysłany: 2007-09-02, 12:18 Zabawa w chowanego 2 historie w 1 Myszy: Stiuard, Szcz??ciarz, Suzi, Smysia. Chomik- Krój Julian 13 . Pies-Kacper. Ryby-Glonek, Rekinek, Pasio (skalar)
Pewnego dnia myszki by?y w transporterze...I chcia?am zdj?? gór? i popatrze? na myszki wiec tak zrobi?am...Ale zobaczy?am, ?e nie ma jednej myszy!!!Noto szuka?am po ca?ym domu...A gdy chcia?am przykry? pozosta?e to znalaz?am j?...Przyczepi?a si? do góry transporterka:P
A potem zostawi?am otwarty transporter bo sz?am po wod? dla myszek i znikn?? Szczurek potem znalaz?am go...W BUCIE!!!:)
Wiem, ?e bardzo krótka...Ale mia?am ubaw jak ich szuka?am
Jechalam do sopotu, 15 minut przd pocigiem pakowalam myszki i zostawilam otwarty transporterek myslac ze jak sa male to beda z mama siezilay ale nie! wracam a tam pusto, tylko mama, 4 zlapalam ale 5 wlazla pod kanape tak mnie wnerwiala bo nie chiala wyjsc, rzucalam w nia nawet grochem z karmy zeby wybiegla z tamtad ale ona uciekala w bok i wracala ale wkoncu wbiegla za pudelko z mysla ze wejdzie za szawke niestety nie udalo jje sie i wtedy ja zlapalam, ale bym zestreowana, ucalaowalam ja ylko w czó?ko i powiedzilam "skarbie rób tak kiedy zechcesz ale nie 15 minut przed poci?giem!" I dlatego zostaje u mnie jako 1 z tego motu, bo mam po niej mile wspomnienia.. Lubie uciekajace myszki tak jak batitta bag zawsze biegala do woli po szafie kolo akwa ale jak pogryzla recznik to dostala "wyrok do odsiadki bez mozliwosci przepustek" A przedczoraj lapalysmy samiczke u kolezanki hhe wredota wylazila i zlizywala rozlana wode z podlogi tak na chama a jak sie ja chialo zalapac to myk pod szafe, ale pojemnik z jedzeniam przyku? jej uwage i udalo sie ja zlapac.. jak bysmy zrezygnowali to maila by problem bo koleznka ma 6 kotow i niektore byly nia bardzo zaciekawione
No ciekawe jak do niego dotar?... D?ugo musia?a? i?? po t? wod? aby gryzo? doszed? a? do przedpokoju i wlaz? do buta. Z reszt? jak wpad?a? na to aby tam w ogóle zajrze??!
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach