Troszeczk? popanikowa?,ale potem by?o OK.Wk?ada?am te? Mili i Chrumci? na prób?.Mili najbardziej panikowa?a,próbowa?a si? wydosta?.Jak si? przesz?am z transporterem,to by?o z ni? nieco lepiej.Z kolei Chrumcia mniej panikowa?a,jak transporter by? na stole.Jak si? przesz?am,to zrobi?a chyba z milion kupek.Istna panika .
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-03-19, 16:54
Myszy: tak
Bo nie do??, ?e nowe miejsce to pusto. W?ó? mo?e wiórki i co? z icch klatki, ?eby czu?y si? swoisko i mia?y tam co?, bo tak to ka?dy by si? ba?. Ogólnie pomieszczenia, ma?e i zamkni?te s? straszne, bo nie wiadomo czego si? spodziewa?, ale je?li nic si? z?ego nie dzieje to si? przekonaj?...
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2006-03-19, 17:36
Tak u mnie szczególnie Doda panikuje w transporterku Skacze i wali sie o scianki .. moze jakies z?e doswiadczenia z przes?o?ci mia?a nie wiem .. dlatego ograniczam jej jak najmniej wra?en i przejazdzek w transporterku A Arwenka lubi transporterek Szczególnie spa? w nim Jak wsz?dzie z reszt? A Makelysek ?liczny no i jego transporterek tez
Imi?: Julia
Dołączyła: 16 Mar 2006 Posty: 173 Skąd: z Poznania
Wysłany: 2006-03-19, 19:34
ja mam podobny transporterek, lecz ten moj ma niebieska gore. Jeszcze na myszach nie probowalam, u weta nie byly, z dworca odebralam je w kartonie, a na dwor tez specjalnie ich nie wynosilam
Mój po?amaniec to ok. 28 cm d?ugo?ci, 18 szeroko?ci i 17,9 cm wysoko?ci ;P . Mam prawie identyczny jak ten Nati, tylko fioletowa pokrywa i dwie r?czki s? .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach