??CZENIE SAMIC
??czenie samic zwykle przebiega pomy?lnie i bezproblemowo, o ile zosta?o w?a?ciwie przeprowadzone. Samice aspo?eczne, które nie akceptuj? innych samic zdarzaj? si? niezwykle rzadko.
Prawid?owo przeprowadzone ??czenie samic:
1. Pierwsze spotkanie myszek powinno odby? si? na tzw. „ziemi niczyjej”, czyli terenie neutralnym. Jest to miejsce nie znane dla ?adnej ze stron, gdzie nie wyczuwalne s? zapachy poszczególnych myszy; mo?e to by? np. biurko, ?ó?ko, wanna itp. Samice powinny sp?dzi? tam troch? czasu, minimum kilkana?cie minut, ?eby zapozna? si? ze swoimi zapachami.
2. Nast?pnie myszki nale?y w?o?y? do dok?adnie wyszorowanej klatki. Wszystkie sprz?ty (ko?owrotki, domki, miski, poide?ka, zabawki) powinny zosta? dok?adnie wymyte, a w miar? mo?liwo?ci wyparzone. Na pocz?tku w klatce znajdowa? si? powinny jedynie: miseczka z jedzeniem i poide?ko, ewentualnie ko?owrotek, tak aby myszki mia?y jak najmniej powodów do k?ótni. Reszt? zabawek mo?na do??czy? po kilku dniach, kiedy stadko b?dzie ju? zgrane.
W razie problemów:
1. Je?li która? z myszek jest bardzo dominuj?ca albo pomimo zastosowania si? do zasad prawid?owego ??czenia wyst?pi?y problemy, nale?y skropi? zabawki i kuperki myszek olejkiem do ciasta.
2. Je?eli klatka sk?ada si? z kilku cz??ci, np. dwie po??czone klatki, samle albo klatka po??czona z akwarium, podczas pierwszych dni po ??czeniu powinno si? ograniczy? klatk? do jednego pomieszczenia.
3. W przypadku, kiedy jedna z samiczek zachowuje si? wyj?tkowo agresywnie mo?na na kilka dni odseparowa? j? od stada i przetrzyma? w niewielkim pojemniku, np. transporterku. Nale?y w?o?y? do niego jedynie miseczk? z jedzeniem i poide?ko, pozbawi? agresork? rozrywek. Po kilku dniach nale?y ponownie do??czy? samiczk? do stada bez wymiany ?ció?ki.
UWAGA
Nie nale?y rozdziela? myszy, dopóki nie zobaczymy krwi (wyj?tek stanowi? uszy i ogon – te miejsca maj? prawo krwawi?, bo s? mocno ukrwione). Piski dochodz?ce z klatki, gonitwy i próby kopulowania s? normaln? oznak? dominacji i nie powinny nas niepokoi?. M?ode i bardziej strachliwe myszki cz?sto piszcz? i podskakuj?, kiedy starsze próbuj? si? do nich zbli?y?. Nie nale?y ingerowa?, wk?ada? r?k do klatki, ani rozdziela? myszy. Taki stan rzeczy mo?e potrwa? kilka dni, dopóki myszy nie ustal? hierarchii, a sporadyczne piski wyst?puj? tak?e w bardzo zgranych stadkach.
??CZENIE SAMCÓW
W przeciwie?stwie do ??czenia samic ??czenie samców mo?e przysporzy? wielu k?opotów i cz?sto ko?czy si? niepowodzeniem. Samce z natury s? samotnikami, a dogaduj? si? dobrze jedynie z osobnikami, z którymi ?yj? od wczesnego dzieci?stwa. Dlatego je?li decydujemy si? na kilka samców, najlepiej kupi? zgodn? gromadk? od hodowcy, wtedy omin? nas trudy ??czenia. Warto jednak wspomnie?, ze nawet w takim wypadku nikt nie da nam gwarancji, ?e samce pozostan? zgodne przez reszt? ?ycia, gdy? mo?e si? okaza?, ?e który? z nich jest wyj?tkowo terytorialny.
Je?eli ju? zdecydujemy si? na ??czenie samców, nale?y zastosowa? si? do takich samych zasad, jak w przypadku samic. Warto jednak zaopatrzy? si? w mniejsz? klatk?, poniewa? zbyt du?a powierzchnia u samców prowadzi do tworzenia si? terytoriów i w konsekwencji awantur.
Ostatnio zmieniony przez Laraine 2012-07-18, 14:11, w całości zmieniany 2 razy
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-01-12, 22:14
Myszy: tak
Khem, khem... je?li twoja myszka jest samcem, to nie zaakceptuje (najprawdododopodobniej) innej myszy. Samce nie ?yj? w naturze z samcami i nie akceptuj? obcych, ostatecznie rodzin? - brat, syn. Samiec + samiec najprawdopodobniej spko?czy si? tragedi? (nie licz?c rodziny). Do samic mo?na do??czy? obce samice, chyba ?e jedna z nich jest szczególnie antyspo?eczna, wtedy mo?e nie zaakceptowa? drugiej. Przy ?aczeniu samic te? trzeba uwa?a?, a mianowicie trzeba urz?dzi? im spotkanie na neutralnym terenie oraz wyczy?ci? akwarium/klatk?, ?eby nie mia?o zapachu pierwszej z myszy... Wdech, wydech...
Wcale nie,nie zawsze tak jest.Mój Kiler i Stiuard ?y?y w zgodzie ...wielkiej zgodzie.Oj,widocznie taka niedobra jest ta mysia m?odzie? dzisiejsza,dawniej to by?y czasy .
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-01-13, 11:09
Myszy: tak
Cytat:
Wcale nie,nie zawsze tak jest.
A w którym momencie napisa?am, ?e zawsze? Hmm? Chyba z dwa razy napisa?am "najprawdopodobniej". Znam... oprócz twoich 2/3 takie pary... A m?odzie? nie jest niedobra, bo m?odzie? si? jeszcze dogaduje... Jak dorosn? to zaczynaj? si? prawdziwe problemy... Tak czy inaczej, ryzykowa? mo?na... ale jak ma si? mo?liwo?? odzielenia drugiej myszy i zapewnienia jej tyle uwagi co piewrszej, czyli dwa razy wi?cej czasu... Zrobi?o si? sk?plikowanie...
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-01-30, 20:55
Myszy: tak
Myszek niegdy nie ?aczy?am, ale mog? przytoczy? teori?. Mysie trzeba ?aczy? na neutralnym gruncie, a klatk? dok?adnie wymy? i potem w?o?y? obie mysie. Chodzi o to, ?eby ta "stara" nie czu?a si? mocna na swoim terenie. Wiek nie gra roli.
I upewnij si? 10x100% czy ta nowa tez jest samic?...
Aha, z nieswich do?wiadcze?, nie s?ysz?am od znajomych, ?eby mieli problemy w ?aczeniu samic. Chyba samica musi by? antyspo?eczna, ?eby by?y...
Wysłany: 2006-03-03, 16:00 Nic z tego(przynajmiej narazie)
wczoraj kupi?am myszke 2-g? i jest ?liczna ALE moja Mynia(ta starsza)jak daje ?eby sie pow?cha?y to sie gryz? i ja nie wiem co robi? ta nowa ca?y czas piska i nie wiem boje sie je zostawi? same i ciagle s? osobno RATUJCIE!!!
_________________ Moje kofane myszki Mynia Laki i Star!!!
Imi?: Kasia
Hodowla: Oblivion Pomogła: 4 razy Dołączyła: 14 Lis 2005 Posty: 161 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-03-03, 23:32
A jeste? pewna, ?e twoje myszki to samice... ?
To, ?e jedna gania za drug? i troche piszcz? to raczej normalne. Co innego jak si? gryz?. Mo?liwe, ?e akturat trafi?a Ci si? jaka? aspo?eczna mysz (w ko?cu zdarza si?).
Albo robisz co? ?le... Musisz zmieni? wiórki w klatce, dok?adnie (!) j? wymy? i pu?ci? myszki razem w tym samym czasie. Je?li si? gryz? to radze odczeka? troche - mo?liwe, ?e s? tak zestresowane próbami po??czenia, ?e po prostu panikuj? i reaguj? "?lep?" agresj?. Wtedy daj im troche odpocz??, odstresowa? si?... i np. dopiero na nast?pny dzie? spróbowa?.
Wysłany: 2006-03-04, 19:20 Dupa(pzrepraszam za przekle?stwo)
Nie wiem co mam robi? czy kupi? siostre Laki.Po??czzy? je najwy?ej Laki padnie bo zostanie bardzo dotkliwie pogryziona.Wyda? sunie??Jedyne co dobre to to 1-sze.
Ratujcie czy mo?liwe ?e to wszystko wina ró?nicy wieku i wielko?ci??
Sama nie wiem co robi? pomu?cie najlepiej jak kto? jest z Poznania z okolic Os kopernika to mo?e by mi jako? pomug?.Sama nie wiem pomocy
_________________ Moje kofane myszki Mynia Laki i Star!!!
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2006-03-04, 22:01
Moim zdaniem jak juz Ci mowilam mysle ze wina jest w roznicy wieku .. próbuj dalej je polaczyc .. jesli naprawde juz ci sie nie uda to dokup ma?ej siostrezyczke zeby nie czula sie samotna
Ekhm... nie wiem, my?l? ?e ró?nica wieku nie ma tu wi?kszego zaczenia, trzeba by? cierpliwym i wiedzie? jak si? je ??czy . Jak nie wiesz to zapytaj . Bo nie wystarczy wrzuci? dwie myszy do jednej klatki i patrze? czy si? gryz? .
(Nie znaczy to ?e my?l? ze nie wiesz jak to si? robi tzn. nie chc? ci? obra?a?, wi?c nie bierz tego za obraz? )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach