Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-13, 15:56
Myszy: tak
Zale?y jakie dziecko. Ale tu raczej bez sensu pisa? jakie tak a jakie nie, bo ka?dy rodzic uwa?a ?e jego dziecko jest the best, super, nie winne i kochane oraz najm?drzejsze. Wi?c jak dzieciom zwierzaka to tylko pod okiem kogo? doros?ego i z przykazaniem, ?e zwierzak to nei zabawka.
Kat - ?wi?te s?owa Tylko pod okiem moim albo m??a i tylko na chwilk? - tzn na przej?cie raz po r?czce i znowu do mnie
No i racja - moje dzieci s? the best, super, niewinne, kochane i najm?drzejsze - sk?d wiedzia?a? hehe
hehhe bo ja zawsze mam tutaj dobre porownania....
i czasem dzieci 2 -letnie lepiej zachowuj? si? od 5ciolatka albo na odwort trzeba znac krasnala i wystarczy oceni? czy nadaje sie na pomocnika w opiece zwierzaczka czy nie
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Ja mam 6 letni? córke, i z doswiadczenia wiem,?e maluch mo?e jedynie pod opiek? i na krótko dostac myszk? na r?czk? inaczej mo?e to si? tragicznie sko?czy?.
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2007-08-19, 19:56
BellaSouris napisał/a:
Ja mam 6 letni? córke, i z doswiadczenia wiem,?e maluch mo?e jedynie pod opiek? i na krótko dostac myszk? na r?czk? inaczej mo?e to si? tragicznie sko?czy?.
Wko?cu ktos si? ze mn? zgadza dok?adnie tak samo my?le i wiem z doswiadczenia mam m?odszego brata i jak dla mnie zamiast gryzonia dla dziecka wole kupi? pluszow? zabawk? poniewaz jej krzywdy nie zrobic bo nic nie czuje.
Dzisiaj u mnie byli mali ch?opcy cos kolo 7 -8 lat i jak zobaczyli psy koty myszy chomika szczura to nie nad?za?am ich chowa? albo odgania? od nich albo zeby nie ugryz?y ich albo zeby oni ich nie zam?czyli albo zagnietli ..
Kana - ale to byli ch?opcy, którzy mo?e nie maj? zwierz?t w domu, dlatego cali dzicy byli Zreszt? nie uwa?am, ?ebym ?le zrobi?a kupuj?cy myszorki Dzieci je uwielbiaj? ogl?da?. Na r?ce bierzemy je tylko my (ja i m??). A dzieci ewentualnie mog? pog?aska?, albo da? si? po sobie przebiec, pod ?cis?ym moim nadzorem
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2007-08-20, 13:08
Wanda napisał/a:
ale to byli ch?opcy, którzy mo?e nie maj? zwierz?t w domu, dlatego cali dzicy byli
No co ty maj? dwa psy które ci?gle m?cz? az mi czasami szkoda Mieli chomika ale po 2 miesiacach wsi?k? ? Nie powiedzieli czemu ? Dziwne nie ...
a wczesniej mieli papuge to j? utopili ... a jeszce wczesniej innego chomika z którym sie bawilio i go zabili niby niech?co .. bez przesady .. a rodzice co tan to ? E tam ,.. ?
Wanda napisał/a:
A dzieci ewentualnie mog? pog?aska?, albo da? si? po sobie przebiec, pod ?cis?ym moim nadzorem
No i rozumiem tak wychowane dzieci ale jak zobaczyli moje to je za ogon chceli z?apac albo je sciskali a jak powiedzialam ze nie dotykali to oni za chwile i tak cos im robili i to jeszce przy mnie.. nie mowie ze tak wszystie robi? ale wiekszosc ;/
Matko jedyna, Kana, to? to nie by?y dzieci, tylko bachory A gdzie rodzice To oni mieli te zwierzaki tylko jako ZABAWKI a nie ?ywe istoty
Nieee... do czego? takiego u mnie w domu nie dojdzie na pewno
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2007-08-20, 13:42
no w?asnie i to nie pierwsze dzieci jakie takie spotka?am. Gorzej niz bachory. zreszta jezeli sam nie wychowasz ( czyli ja ) to juz wiecej zadnemu ine pozwole sie zblizyc. A co gorsza to ten ostatni chomik by? ode mnie Ja bym w zyciu tez nie dopuscila do takiego zachowania u mnie. A rodzice jak rodzice zajeci czyms innym i w dupie mieli jakiegos chomika
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wi?c jak dzieciom zwierzaka to tylko pod okiem kogo? doros?ego i z przykazaniem, ?e zwierzak to nei zabawka. 
hehe
Mieli chomika ale po 2 miesiacach wsi?k? ? Nie powiedzieli czemu ? Dziwne nie ...
A gdzie rodzice 
