Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-03-22, 17:00 Kastracja myszy Myszy: tak
W zwi?zku z pytaniem pewnego ogryzka... No wi?c, kastracja tak ma?ego zwierz?tka jest bardzo ryzykowna. Wiadomo, ?e je?li potrzebny jest zabieg, ingerencja chirurgiczna ?eby zwierz?tko uratowa?, to trzeba i si? cz?ek nie zastanawia, ale tu te? potrzebny jest wa?ny powód. Po pierwsze wet musi by? na prawd? dobry, gdy? trzeba dostosowa? dawk? narkozy (mysz musi by? wcze?niej dok?adnie zwa?ona). Do tego myszka bardzo ?atwo si? wyzi?bia, w zwi?zku z szybk? przemian? materii, wi?c trzeba aby jej temperatura cia?a nie spad?a (owini?cie w foli?), no i trzeba pilnowa? aby to co si? dostaje do myszki i jej dotyka podczas przypadku zabiegu te? mia?o odpowiedni? temperatur?. Je?li si? decydowa? na ryzyko, to je?li jest wyra?ny powód (który raz to pisz??). A do tego zabiegu uwa?am najlepiej wybra? dobr? klinik?, bo w takich miejscach mog? mie? do?wiadczenie.
Myszy nie trzeba g?odzic przed zabiegiem (nie wymiotuj?) ani ogranicza? py?nów, bo odwodnienie mo?e nasili? dzia?anie ?rodków. (Równie? po zabiegu trzba pilnowa? aby zwierzak sie nie odwodni?.)
To tyle. W skrucie: dobry powód i dobry wet (+ przygotowanie na najgorze... ).
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2006-03-22, 18:13
Ja mo?e sie wypowiem tak Ja nigdy nie bede kastrowa? swoich myszy czy sterylizowa? poniewa? u tak ma?ych zwierz?tek jest to bardzo niebezpieczne i duzo a prawie w wi?kszo?ci nie przezywaj? takiej operacji ... a po drugie Nigdy nie dopuszcze by moje mychy by?y samotne Zawsze b?d? w parach oczywiscie to minimum bo im wi?cej tym lepiej i tej samej p?ci oczywiscie Wiadomo ?e to zwierz?ta stadne
a mo?e jakie? s? ?rodki antykoncepcyjen czy jak to sie pisze bo te? mam problem
kupi?am Laki i za 3 dni jeszcze Star ale star po 20 dniach sie okaza?a ch?opcem i nie wiem czy Laki nei jest w ci??y:( g?upi sprzedawcy!!!
_________________ Moje kofane myszki Mynia Laki i Star!!!
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-03-30, 12:59
Myszy: tak
O, to nie zazdroszcz?... (No, mo?e troch?... ) Polookaj na forum, lub w vademecum, tam s? objawy ci??y. Antykoncepcja w?tpie, ?eby wchodzi?a w gr?, bo podawanie leków jest bardzo stresuj?ce dla gryzoni, i musi by? ich odpowiednia dawka. Ogólnie, trzeba bardzo uwa?a?, bo mo?e si? to ?le sko?czy?.
hehehe jak ja poprosilam kumpele, zeby mi samca kupila w zoologicznym ( bo u nas nie ma nawet gryzoni w zoologicznym... ) to okazalo sie ze samiec jest samiczk?... i to juz w ciazy!! hehe ja sie tam ucieszylam bo o to przeiez chodzilo nie? i na czasie zaoszczedzilam ( a jakie pocieszy sliczne sie urodzily ) ale jakby tak jakies dziecko male chcialo myszke i sprzedawca by je tak wkopal to k?opot by byl. i rodzice byliby negatywnie nastawieni i samo dziecko pewnie by zamurowalo dlatego lepiej jezdzic i samemu sprawdzac bo to to juz nie umiejetne! nawet jajców od psitki nie umiej? odroznic...
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach