Wysłany: 2006-05-08, 19:42 Jak namówi? rodziców na psa?
Moja mama jest uparta i mówi ze nie che psa w domu jak j? na psa namówi? bo to moje najwi?ksze marzenie prawie ju? wszystkiego próbowa?am!! I cio? i **** a moja przysz?o?? jest z psami zwi?zana bo chce by? treserk? psów albo hotel mie? dla nich.
PS mieszkam na 8 pi?trze w 2 pokojowym mieszkaniu w 3 ja mama (brat::(:(:(:(:(:(:()
_________________ Moje kofane myszki Mynia Laki i Star!!!
Ostatnio zmieniony przez kat 2008-03-16, 16:50, w całości zmieniany 2 razy
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2006-05-08, 20:49
Wiesz to nie taka prosta sprawa ... jesli mama nie zgadza sie na psa to ma powod ? Ja tez meczylam sie i prosilam ale wkoncu zrozumialam ze pies w bloku ( a mieszkam na 4 pietrze) to nietakie dobre ... do tego ty mieszkasz na 8 pietrze .. Zobacz czy bedziecie mieli czas na psa czy nikt nie jest uczulony ... czy macie pieniadze na szczepienia i na ewentualne chorobe gdyby pies zachorowa?. Ja stwierdzilam jednak ze sobie odpuszcze az nie bede sama mieszkac .. kazdy sie uczy i nie wiem czy zawsze by byl ktos w domu zeby wyszed? z psem, moze znudzi sie pies , po szczeniaku trzeba co chwile sprzata? , trzeba byc z nim ca?y czas itp itd .. przemysl to jeszcze ..
ja ju? tyle my?la?am ?e ja wiem ?e ja sie bede opiekowa? moge se nawet wycieczkiklasowe odpu?ci? ale ja sie dobrze opiekuje. a sama si? nudze i skoro nie mam co robi? to bym by?a z psem
_________________ Moje kofane myszki Mynia Laki i Star!!!
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-05-09, 17:02
Myszy: tak
Niom, na psa w bloku trzeba mie? czas... Zw?aszcza je?li jest ?ywio?owy. Co do wycieczek, to jestem w podobnej wytuacji, tzn. nie mog? nigdzie wyjecha?, ruszy? si? z domu bez psa. On nie mo?e za daleko je?dzi? samochodem, wi?c w tym roku wyj?dzam jedynie na tydzie? z mam? i z nim do lasy pod Waw?. Nie ma mowy o ?adnym morzu czy górach. Pisz? to, ?eby Ci zobrazowa? jak to wygl?da, jakie sa problemy, wiadomo, nie ka?dy ma tkaie same. Za kilka lat b?dziesz chcia?a pojecha? z paczk? w góry, ale nic z tego, bo b?dziesz siedzia?a z psem... Nie chodzi mi o to, ?e pies to jaka? plaga i problem, tylko ?e s? i obowi?zki, czasem uci?zliwe. Nie wiadomo jaki pies si? trafi. Ja np. mam takie przyjemno?ci jak nieprzespane noce przed kolokwium, bo musz? lata? z psem z biegunk? na dwór co godzin?. Tak?e zobacz jak to faktycznie b?dzie wygl?da?, czy rzeczywi?cie mo?esz sobie sama poradzi?, w jakim stopniu obarczysz obowi?zkami przy psie rodzin?. Np. je?li chcesz ?eby pies chowa? si? zdrowo musi je?? dobr? karm?, a ta skolei kosztuje, te 100 z? za miesi?c (gotowane wychodzi podobnie), przecie? sama na to nie zarobisz. Twoja mama b?dzie musia?a psa utrzyma? i wyda? pieni?dze na szczepienia i leczenie. Generalnie spróbuj sobie wyobrazi? jak to b?dzie funkcjonowa?, ew. wymy?le? jakie? rozwi?zania.
no to tak mój wuja mam psy i jak bedzie mia? ma?e to mi da a je?li gdzie? wyjade to go wujowi dam a na wakacje nie je?d?e.Albo mia?am pomys? ?eby wuja da? mi psa na wakacje i ?e moge sie psem zajmowa? to mama nie bo ona psa nie chce mie? w domu i D*P* i ?yj z tak? a ja naprawde chce mie? psa tak? bratni? dusz?
_________________ Moje kofane myszki Mynia Laki i Star!!!
Ja te? kiedy? chcia?am psa(dok?adniej yorka,a potem kundelka)ale w ko?cu si? podda?am.Namówi?am za to mam? na myszki .Pies to koszt,na dodatek na 8 pi?trze mieszkasz ...Mo?e wzbud? w niej ?al?PS:sunia,nie denerwuj si? tak .
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-05-09, 22:21
Myszy: tak
Moi te? za nic nie chcieli. Pó? roku kucia (od ?mierci królika zim? do wakacji), pó? namawiania (od wakacji do zimy), pó? czekania (od zimy do lata) zanim u mnie pies zawita?. Próbuj je?li Ci zale?y, tylko musisz by? cierpliwa, ?eby twoja mam si? przekona?a, ?e na prawd? Ci na tym zale?y. Najlepiej porozmawiaj z ni? powa?nie, czy sta? Was na utrzymanie psa, czy na pewnych warunkach by?a by szansa, np. ?eby? pokaza?a na co Ci? sta? przez jaki? czas, i po tym czasie pogadacie o tym znów.
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-05-09, 22:28
Myszy: tak
Podejrzewam, ?e jednak s? windy w takich blokach, w ko?cu w starym budownictwie to a? takich nie ma, a potem to ju? by?y windy. (Mia?am na my?li co? tyciego jak np. yorki, dla lepszego wyobra?enia, co ?one wa??... )
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-05-09, 22:35
Myszy: tak
Powiem, ?e szczur nawet bardziej, potrzebuje wi?kszego kontaktu z cz?owiekiem. Przynajmniej takie mam omamy... (P. S. To samo pomy?la?am, tylko co mama powie... )
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 10 Sie 2005 Posty: 386 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2006-05-09, 22:40
Tego to nie wiem, kiedy? mia?am psa i szczurcia zachowuje si? podobnie do niego. Szczurek to zwierz?tko pomi?dzy psem i kotem w relacjach z opiekunem..:)
_________________ rasowa Emancja, Ajunia,Azjunia i Europka (szczurcie) i ja
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach