Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-08-23, 17:47
Myszy: Fafik
Moje szcz??cie nie ma granic!Od poniedzialku podaje Fafikowi lek na te bakterie co mowilam wczesniej! Lek nie ma w sobie ani odrobiny sterydu!
Od wtorku nie poznaje swojego zwierzaka!Jest ozywiony. chetny do zabawy, aktywny, kopie w zwirku cala noc rozrabia, ma apetyt i wszystko w okolo go interesuje a co najwazniejsze nie rz?zi przez nosek tylko jeszcze odrobine kicha i czasem cos tam zaskrzypi!Ale nadal jest okropnie grzeczny- chyba dlatego ze juz poprostu sie tak nauczyl!
Bylam dzisiaj na kontroli u weta!Wet go przebadal i powiedzial zeby jeszcze tydzien podawac mu ten lek bo kilka dni to za malo i trzeba dluzej! Jesli bedzie juz dobrze to mam nie przychodzic ale jesli cos by sie dzialo to mam przyjsc
Mam tylko problem jak podac mu do pyszczka lek:/!lek wyglada jak woda! Czasem udaje mi sie go nabrac i zlize z palca ale obczail juz o co biega i niebardzo chce zlizywac!Ma ktos jakis pomysl? Probowalam go mocno chwycic ale to sily nie ma!Uzarl mnie czego nie robi nigdy wiec musial byc niezle wkurzony. A nawet jak go trzymam no kreci sie tak ze nie da mu sie tego podac!
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2007-08-23, 17:53
No to swietnie !!
Napewno pomog?y moje trzymanie kciuków
A co do podawania to musisz go trzymac i na hama troszke mu to dawac a ze ugryz? no nie dziwie sie
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-08-23, 18:23
Myszy: Fafik
No ale wlasnie probowalam na chama i to sie nie da!On sie wije jak gasienica juz mocniej go scisnac nie moglam bo bym mu krzywde zrobila!Normalnie nie da sobie pomoc glupol!
albo w pokarmie? a moze nas?cz tym roszk? chleba czy co?? Spróbuj delikatnie mysz wzi??? do gory brzuchem itrzymaj? j? nast?pnie otworz pyszczek nawet nie duzo i wlej np. ze strzykawki. Chwila nie ebdzie przyjemna dla gryzonia ale za to na dobre mu wyjdzie. Jak my mamy zastrzyki w ty?ek to tez nie jest przyjemne wiec myszka moze si? po?wiecic raz
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-08-23, 23:43
Myszy: Fafik
Emielciu jakies lekarstwo na B nazwe chcialam ale nie zapamietalam bo jakas skomplikowana a ten lekarz dziwny gosc nic nie gada a jak gada to belkota!On robi co do niego nalezy i tyle:/!dziwny sle skuteczny! Okropnie sie ciesze ze sie maluszek wreszcie dobrze czuje! Zupelnie jak nie Fafik!Inne zwierzatko i jak widze o wiele szczesliwsze!
A co do tego podawania leu to gosc kazal do pyszczka bezposrednio!A juz skubany obaczail wszystkie moje podchody
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-08-24, 00:02
Myszy: Fafik
O o cos tego typu! A na co Emielcia sie podaje ten lek ?to wtedy ci powiem czy to to! Bo on stiwerdzil u Fafcia chlamudie albo mykoplazmy ale oczywiscie mi z glowy z przejecia wypadlo ktore paskudy to byly! ehhh skleroza!
Sorry naprawde nie pamietam !
buahahaha ale masz fantazje
bo to ?atwo odwróci? mysz do góry brzuchem
ee gdy moja jedna byla chora i nie mogla juzz nawet pi? to j? tak bra?am i karmilam delikatnie i powoli ze strzykawki. A zdrowsza i ?wawsza po paru sekundach do paru minut uspokaja si? gdy si? j? przytrzyma wi?c u mnie cuda wystp?kuj? do?? czesto
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-08-24, 00:06
Myszy: Fafik
W?asnie Luis jak byla chora a moj odzyskal sily witalne i juz nie jest potulny jak baranek!Grzeczny bardzo ale nie pozwoli sie odwrocic na plecki! Bede musiala cos wymyslic!
[ Dodano: 2007-08-24, 00:16 ]
Emielcia to chyba ten lek! Tak mi cos nazwa brzmi znajomo!Wszystko by sie z opisu zgadza;lo a to inna nazwa tego co podalas!
http://www.biowet-drwalew...a&page=00&id=24
Niedziou najlepiej wlej pare kropelek do wody tak, zeby smak zmienil sie minimalnie. Dasz codziennie po troszku az myszka si? przyzwyczai. Na pocz?tku moze nie bedzie chciala pi? ale gdy jej zeschnie w garde?ku to niczym nie pogardi
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Pomogła: 2 razy Wiek: 38 Dołączyła: 19 Cze 2007 Posty: 1314 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-08-24, 00:23
Myszy: Fafik
Luis ale wet kazal dawac po jednej kropli na dzien!A zeby takadawke przyjal to nie da sie tego w wodzie rozmoczyc!Bo calej wody nie wypije wiec i dawki odpowiedniej nie przyjmie!
aa... no to nie moglas psia ko?? zaptac jak to dziadostwo wmusic w zwierzaka? ?ap za telefon(moze ne teraz tylko za pare godzin ) do weterynarza i pytaj!
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach