Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2010-09-06, 09:21
Jako? trudno mi uwierzy? w to ?e dzika mysz po wypuszczeniu w ko?cu na wolno?? zawsze wracala do Ciebie i wdrapywala si? na Ciebie... no ale có?.
Powodzenia ?ycz?.
Wysłany: 2010-10-17, 18:45 PILNE! Minimalne temperatura w jakiej przezyje mysz polna??
Podczas polowania na grasujace myszy w domu, jedna z nich zlapala sie w ?apk? na myszy ale nie zech?a! Odratowa?am j?. Obserwuj? niedow?ad przedniej ?apy, "trzesienie sie" myszy i zachwiania równowagi (moze w wyniku problemów z ?ap?). Na t? chwil? jest bezradna. Zamieszka?a w kartonowym pudle po kozakach wys?anym s?om?, zakrytym wieczkiem z wywietrznikami a ca?o?? w?o?ona jest do du?ej klatki po szynszylu, która chroni przed drapie?cami. Klatka stoi przed domem, pod wiat?, lekko os?on?ta od wiatru. Czy mysz prze?yje w takiej konstrukcji aktualne, mro?ne b?d? co b?d? noce? Nie chc? jej bra? do domu absolunie. Kto ma do?wiadczenie w chowie "ogródkowym" myszy?
Imi?: Michalina Pomogła: 5 razy Dołączyła: 29 Sty 2010 Posty: 717 Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2010-10-17, 18:50
Jakby? ju? poszuka?a, bo s? podobne tematy. to dowiedzia?aby? si?, ?e ju? lepiej dla dzikiej myszy zosta? zjedzonym przez kota, czy co?, ni? ?ycie w m?czarniach (tzn. w klatce). Wiem, ?e to brzmi okrutnie, ale tak jest...
B?agam, wypu?? j?.
Tak- wypu??, niech j? cos zje. Przyjed? i ja sam zabij jak taki jeste? hardcore. Pytam o temperatur? a nie o to co mam z ni? zrobi?. Ta decyzja ju? zapad?a. Czekam na merytoryczn? wypowied?.
[ Dodano: 2010-10-17, 18:55 ]
P.S. Jak napisa?am to klatka po szynszyli, ma 1 cm odleglosci miedzy szczebelkami. Zwierzak jak zechce to sam sobie pojdzie. Narazie lazi po klatce i wraca do cieplego pudla. Pytam, czy tp pudlo wystarczy jako jeko schronienie.
Cz?owiek zastawia pu?apki na myszy- szkodniki, a ratuje konkretne zwierze. Tak mamy skonstruowan? psychik?. Ratujemy równie? ptaki ze z?amanymi skrzyd?ami przed niechybn? ?mierci? a w mi?dzy czasie gotujemy rosó? z kury. Nie b?d? tu rozpisywa? si? nad wieloma rozbie?no?ciami psychiki cz?owieka. Nie b?dzie mnie te? tutaj szkalowa? (za uratowanie ?ycia) ma?olata, która uwa?a, ?e lepsza jest wolno?? i szybka ?mier? ni? d?ugie, acz ogranczone ?ycie. Dzieci kwiaty ju? po?y?y. Dzi?kuj? za pomoc.
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-10-17, 19:28
Trzymanie dzikiej myszy w klatce, która urodzi?a si? i wychowa?a na wolno?ci jest dla niej m?czarni? porównywaln? do zamykania lwa w zoologicznym boksie. Zastanów si? nad tym. I tak zdecydujesz sama, ale polecam j? wypu?ci?. Dzikie myszy przenosz? choroby, którymi mog? zarazi? si? [niekoniecznie od razu przy pierwszym kontakcie] ludzie. To nie jest zwierz?tko domowe. I nie oburzaj si?, ?e kto? Ci radzi zrobi? inaczej ni? to sobie postanowi?a?. Bo pope?niasz b??d. Rozumiem, ?e chcesz j? uratowa? [cho? dzikie myszy potrafi? o siebie bardzo dobrze zadba? na dworze], ale nie kosztem wolno?ci dzikiego, nieoswojonego zwierzaka. Ona teraz musi umiera? ze strachu mimo, ?e mo?e tego nie okazywa?.
Temperatura optymalna w domu dla takiej myszy jest podobna do temp myszy domowej [to ten sam gatunek], poszukaj na forum, bo by?o wielokrotnie.
kroplica, nie s?ysza?a? mo?e kiedy? wypowiedzi, ?e liczy si? jako?? a nie d?ugo?? ?ycia? dzika myszka si? ju? nie oswoi, cz?owiek u niej powoduje paniczny strach. Zaiste, to twoja sprawa co z ni? zrobisz . Aczkolwiek to co robisz nie jest koniecznie dobre ani specjalnie m?dre, wi?c si? nie oburzaj tylko znie? z pokor? s?owa osób, które o myszkach wiedz? wiele wi?cej, poniewa? nie zadaj? tak prozaicznych pyta?. Wiek tutaj nie ma znaczenia we wiedzy, jak wida? na za??czonym obrazku
_________________
Ostatnio zmieniony przez Fauka 2010-10-17, 19:34, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 19 razy Wiek: 32 Dołączyła: 15 Sie 2010 Posty: 2637 Skąd: Pozna?/Szczecin/Wawa
Wysłany: 2010-10-17, 19:34
nie spinaj si? tak bo ci ?y?ka p?knie, rozumiem,?e innego zdania ni? twoje to nie przyjmujesz do wiadomo?ci. Nie znasz si? to si? nie udzielaj , nie wiek ?wiadczy o wiedzy ;]
Yun, ale ta mysz jest na dworze i nie b?dzie w domu.
_________________ Chcia?a pi?knie pisa?, ale s?owa odmawia?y jej pos?usze?stwa.
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-10-17, 19:47
No widzisz, nie doczyta?am. Ale tak czy siak, zamkni?ta w boksie na dworze tak jak i w domu wci?? jest uwi?ziona. Mo?e i b?dzie jej ciep?o i dostanie je??, ale to nie ten styl ?ycia, do której jest przyzwyczajona. Mimo i? "lepszy" to dla niej to pewnego rodzaju kara, b?dzie si? m?czy? psychicznie.
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2010-10-17, 20:12
Cytat:
Zamieszka?a w kartonowym pudle po kozakach wys?anym s?om?, zakrytym wieczkiem z wywietrznikami a ca?o?? w?o?ona jest do du?ej klatki po szynszylu, która chroni przed drapie?cami.
W takim razie co oznacza to co napisa?a?? ?e klatka jest otwarta?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach