ma tu luksus a tam nie. W sklepie tez ma trociny jedzenie i wode
Mówi?c "luksus" Kaola pewnie mia?a na my?li ko?owrotki, drabinki, kolby i inne zabawki. No i oczywi?cie wyci?ganie na r?ce Rzadko kiedy zdarzy si? zoologiczny, gdzie takie co? znajdziesz.
Mo?e nie za m?dre ale có? tak mam. I serce mi p?ka na my?l o 'wymianie' to nie jest zabawka... mo?e si?, ?e tak powiem zadomowi? i 'zaprzyja?ni?' a ja ich rozdziel?, zobacz? jak go nie przyjm? w sklepie z powrotem to pomy?l?.
Co do wieku to nie wiem jak to okre?li?, dziewczyna w zoologu powiedzia?a, ?e s? jeszcze za ma?e na m?ode bo w sumie p?e? te? ci??ko rozpozna? (u samca to chyba ewidentnie wida?, bo ma na ty?ku bia?? sier?? i dwie ma?e czarne kuleczki a troch? dalej mu odstaje..., a u samiczki nie widz? totalnie nic no poza tym, ?e jest malutka, chuda a brzuch ma jak pi?k?...widzia?am zdj?cia zaci??onych i bardzo jest podobna- chcia?abym ?eby to by?o z przejedzenia...eh).
Chcia?am zrobi? im zdj?cia ale jako? nie s? zbyt fotogeniczne i stanowczo za szybkie...
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2008-12-26, 21:05
Rozumiem ?e mo?esz nie mie? serca odda? samca.
Ale musisz oddzieli? samca od samiczki.
Oni teraz si? tul?... a za chwile samica urodzi np. 10 m?odych i samiec zap?odni samice w czasie rui poporodowej... i samica za kolejny miesi?c urodzi np. 10 myszek, samiec znowu zap?odni samice i do tego swoje m?ode córki.... i po miesi?cu b?dziesz mia?a kolejne np. 6 porodów.
Nawet je?eli b?dziesz oddziela? m?ode a t? pare zostawisz ca?y czas razem, to samica mo?e zam?czy? si? takimi ci?g?ymi ci?zami i karmieniem. Sama ci??? obci??? organizm, samo karmienie te? jest wyczerpuj?ce. A co dopiero gdy jedno i drugie ma miejsce jednocze?nie?
Tak wi?c miej serce i dla dobra myszek musisz oddzieli? samca bo przecie? nie chcesz prowadzi? produkcji ma?ych myszek (kosztem tej samiczki), prawda?
Samca mo?esz w?o?y? do jakiego? du?ego plastikowego boxu z przykrywk? (w których zrobisz dziurki dla wentylacji), wsypiesz trociny, jedzenie, wstawisz miseczk? czy literatk? z wod?. Do tego jaki? kartonik czy rurka po papierze toaletowym... a jutro trzeba b?dzie mu sprawi? jak?? klateczke, skoro nie chcesz go odda?.
A samiczka nie musi by? samotna... jak faktycznie urodzi m?ode to zostawisz jej jedn? czy dwie (czy ile tam chcesz) córek do towarzystwa
A jak nie urodzi w ci?gu 3-4 tygodni(oby) to wtedy zdazysz poszuka? jej kolezanki. Ale lepiej ju? nie w zoologu (bo tam niestety trzymaja razem samce z samicami..., tylko moze u kogos kto mial myszke z niespodzianka i oddaje mlode, albo moze jakas hodowla z Trójmiasta b?dzie miala jakie? myszki do oddania lub spredania po niewygórowanej cenie
A samczyki s? terytorialne i lubi? mie? teren tylko dla siebie
Kaola, ja ci? rozumiem, te? bym nigdy nie odda?a myszy do zoologicznego ale skoro mówisz ?e tym myszkom jest tak dobrze to gdy b?d? wychodzi?y pobiega? to je razem wypuszczaj ale oddzieli? je musisz bo ca?y czas ich obserwowa? nie b?dziesz,a jak tylko b?d? sobie razem biega?y to ok (nie spuszczaj ich z oczu).
_________________ Sudi za t?czowym mostem
Yuki myszoskoczek na ?ó?ku
Cookie myszoskoczek na kanapie
To co my?la?am, ?e to jajka znikn??o kiedy ja wzi??am na r?ce to ze strachu zrobi?a kup? i wychodzi?a w?a?nie z tego czarnego miejsca. Facet ma dalej j?dra od ty?ka a tu to wcale nie jest daleko, tylko ma takie ma?e stercz?ce co? mo?e m?ode samiczki tak maj?? Nie mog? jej dopasowa? do ?aden p?ci (patrzy?am na myszy.net) ale sutków te? nie widz? u czarnej myszki nic nie starczy i jedna dziurka jest blisko drugiej, ale sutków te? nie widz?. Poczekam a? podrosn?...
Imi?: Paulina Pomogła: 1 raz Wiek: 29 Dołączyła: 14 Wrz 2008 Posty: 151 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-12-27, 14:49
Myszy: To?ka i Zo?ka
Kaola napisał/a:
To co my?la?am, ?e to jajka znikn??o kiedy ja wzi??am na r?ce to ze strachu zrobi?a kup? i wychodzi?a w?a?nie z tego czarnego miejsca. Facet ma dalej j?dra od ty?ka a tu to wcale nie jest daleko, tylko ma takie ma?e stercz?ce co? mo?e m?ode samiczki tak maj?? Nie mog? jej dopasowa? do ?aden p?ci (patrzy?am na myszy.net) ale sutków te? nie widz? u czarnej myszki nic nie starczy i jedna dziurka jest blisko drugiej, ale sutków te? nie widz?. Poczekam a? podrosn?...
A to nie jest przypadkiem wymówka?
Lepiej i tak nie ryzykowa?. Po prostu oddziel myszki i poczekaj dopóki p?e? si? nie wyja?ni. Najlepiej by?oby, gdyby? wstawi?a zdj?cia. Wtedy, zapewne, problem rozwi?za?by si?.
Nie potrafi? odgadn?? p?ci telepatycznie xD A z Twojego opisu, tak na prawd?, nic nie wynika, tyle ?e wiemy, i? jeste?my w punkcie wyj?cia
_________________ nie ma wilgotnego szmeru traw u p?cin(...)
stacja towarowa z ?elaznym d?wigarem
nie zmi?uje si? nad noc? i krowami "Krowy na zabicie s?" J.Czechowicz
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2008-12-27, 15:01
Dok?adnie. Szukasz sobie wymówki by je nie rozdziela?, samce mog? chowa? jajeczka.
A teraz my?l?, ?e po prostu nie chcesz ich rozdziela?, a nie pos?uchasz rad ludzi bardziej do?wiadczonych.
Niestety ... biedna samiczka
Kana, spokojnie :] nie widze powodu dla którego Kaola mia?aby sie t?umaczy? na forum i szuka? sobie publicznego usprawiedliwienia Skoro to jej pocz?tek przygody z myszkami to po prostu pisze o rzeczach które j? dziwi? i szuka tutaj wyja?nienia. Je?li podchodzi do sprawy powa?nie to rozdzieli i tyle, nie rozumiem czemu od razu wje?d?asz na ludzi...
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2008-12-27, 16:31
kajura, prosz? nie pos?dza? mnie o co? czego nie robie.
Ju? kilka osób pisa?o i t?umaczy?o dlaczego powinna oddzieli? myszki je?eli jest podejrzenie ze to samiec.
Kaola, hmm zdj?cie nie wyra?ne. Wydaje mi si? na zdjeciu ze to samiczka ale je?eli by?y j?dra to mo?e zdj?cie k?ama?.
Nie da si? lepszego zrobi? obu podwoziom myszek ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
kiedy ja wzi??am na r?ce to ze strachu zrobi?a kup? i wychodzi?a w?a?nie z tego czarnego miejsca. Facet ma dalej j?dra od ty?ka a tu to wcale nie jest daleko, tylko ma takie ma?e stercz?ce co? mo?e m?ode samiczki tak maj?? Nie mog? jej dopasowa? do ?aden p?ci (patrzy?am na myszy.net) ale sutków te? nie widz? 
Skoro to jej pocz?tek przygody z myszkami to po prostu pisze o rzeczach które j? dziwi? i szuka tutaj wyja?nienia. Je?li podchodzi do sprawy powa?nie to rozdzieli i tyle, nie rozumiem czemu od razu wje?d?asz na ludzi...