Wysłany: 2008-04-11, 23:29 obgryziony(?)ogon,naddarte ucho u myszy
Witam,od 3 tygodni mamy 2 myszy kolczaste,zaraz drugiego dnia zauwa?y?am ,?e jdna ma jakby zdart? skóre z ko?cówki ogona-tak,?e by?y widoczne kr?gi-uszkodzenie by?o niewielkie ok 0,5 cm
dopiero potem przeczyta?am w necie,?e koczlczaste nie powinny miec karuzelek w klatakch-bo kalecz? sobie ogony niby w jaki sposób?ktos mi wyt?umaczy?
co ma innego (!) ogon kolczastej od ogona niekolczastej i dlaczego inne gatunki mog? biegac w kole a moje nie???
zastanawia?am si?,czy to nie objaw jakiej? depresji zwi?zanej z aklimatyzacj? w nowych warunkach..
wczoraj przed czyszczeniem klatki oddzieli?am myszki do osobnych pude?ek -po wyj?ciu jedna z nich(ta po urazie ogona zreszt?) mia?a naddarte ucho-nie wiem czy sama to sobie zmog?a zrobi??w skutek samookalecznia?oddzielenia od drugiej?
by? weterynarz zaleci? antybiotyk zewn,ale ucho goi si? rózwnie szybko jak wczesniej ogon
co mo?e by? przyczyn? takich urazów?
no i ten nieszcz?sny ko?owrotek-moje myszy uwielbiaj? w nim buszowa?
b?de wdzi?czna za pomoc
Ostatnio zmieniony przez Kana 2009-10-13, 19:18, w całości zmieniany 1 raz
to 2 samiczki
klatka ja wiem..patrz?c po tych Waszych na Galerii..to mniej wypasiona-jednopoziomowa ,wielko?ci...hmmm laptopa-najbardziej obrazowo;)
ale obserwuj?c moje myszy-nigdy nie zauwa?y?am ,?eby walczy?y,gdy s? aktywne bawi? si? raczej ka?da osobno,spi? przytulone,mam przypuszczenia ,?e to jakas forma l?ku separacyjnego?
bo te moje kolczaste to czyta?a -stadny gatunek,wi?c jak je rozdzieli?am przy czyszczeniu klatki..hmm no nie wiem
Imi?: Kasia
Hodowla: From MouseHouse
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 3 razy Wiek: 113 Dołączyła: 01 Paź 2006 Posty: 851 Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 2008-04-12, 00:13
jak dwie samice to spoko. To raczej jakie? uszkodzenia, nie martw si? posmaruj ma?ci? tribiotic (kupisz w aptece chyab z 2 z? kosztuje), zagoi si? i b?dzie git
Ko?owrotek mog? mie? ale du?y, taki jak dla chomików jest za ma?y trixie robi ?wietne ko?owrotki wystarczaj?co du?e dla kolczastych
Wysłany: 2009-04-10, 16:28 Uszkodzenie ogona u myszy kolczastych
http://www.fotka.pl/album...1,Ja/20531541,, tu s? zdj?cia jednej z moich myszy kolczastych, mam ich 4, jedna jest ciut wi?ksza (tak mi si? wydaje) i ma poraniony ogon, nie znam ich p?ci, wiem ?e samiczki gryz? si? mi?dzy sob?, ale (CHYBA) pogryziona jest tylko ta, nie wiem co to mo?e by?, ta jedna mysz, zawsze ?pi oddzielnie - 3 razem w domku a ta jedna na zewnatrz albo "w drzwiach" tak jak na zdj?ciu. Mo?e powinnam j? trzyma? oddzielnie, czy konieczna b?dzie wizyta u weterynarza? Mo?e kto? zna dobrego weterynarza w Bia?ymstoku?
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-09-08, 15:58, w całości zmieniany 2 razy
Myszy kolczaste wg mnie nie powinny by? trzymane razem tym bardziej jak si? nie zna ich p?ci. Ja mam jedn? ( odratowana ) i wygl?da?a strasznie: nie mia?a uszu ani ogona. Odrzucaj? ogon gdy si? broni? a dok?adniej skórk?, pó?niej reszt? odgryzaj? sobie. To chore trzyma? myszy razem gdy te takie rzeczy sobie robi?. Radz? szybko je oddzieli? od siebie i odwiedzi? weterynarza.
No a nie znam ?adnego weterynarza ale mog? Ci tylko podes?a? co znalaz?am: 16 pozycji
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
danio7 [Usunięty]
Wysłany: 2009-04-10, 20:09
vikki900, pewnie jest co? nie tak w relacjach pomi?dzy myszkami. Najlepszym sposobem by?o by odizolowanie pokrzywdzonej myszki. Lepiej zrób to bo potem mo?esz ?a?owa? jak myszka nie prze?yje.
a ja nie jestem na 100% pewna czy to pogryzienie..., mo?e ?le widz? ale ni to wygl?da na hmm... mo?e grzybic?, ale nie wiem, a widzia?a?, ?eby si? gryz?y? Kurcze dziwne. Odseparuj i wet! Je?li by to by?a, tak jak ja obstawiam, jaka? choroba skóry, móg?by sobie sam to wygry??. A mi si? w?a?nie wydaje, ?e pod strupami s? jakie? place czy wysypka. A spróbujcie przybli?y? i zobaczy?, mo?e mi si? przywidzia?o...
samego gryzienia nie widzia?am, jednak zauwa?y?am jak dwie naraz gania?y ta jedna... w sumie nie cz?sto je obserwowa?am... zosta?a odseparowana i wydaje mi si? ze schodzi jej to ju?... no ale gdy wymienia?am jej trociny, musia?am j? gdzie? wyj??... wiec wyl?dowa?a na chwile dos?ownie w klatce z dawnymi wspó?lokatorkami... no i znowu "bawi?y si? w berka" a ze biegaj? szybciej ni? moje oko momentu ugryzienia nie widzia?am... tylko skutek - ?wie?? krew na ogonie... <my?li> musz? ja gdzie indziej na czas sprz?tania przek?ada?... najwa?niejsze ze ogon (powoli, ale jednak) wraca do normy
Imi?: Ania
Wiek: 27 Dołączyła: 13 Mar 2009 Posty: 19 Skąd: ko?o Warszawy
Wysłany: 2009-04-30, 22:02
Myszy: Trixie(*), Harmonious Melody from Ma?e Zamyszanie
Tak. Masz conajmniej 2 wyjscia, to moje propozycje:
1. Kup sobie transporterek lub karm? w takim plastikowym opakowaniu z uchem i w wieczku zrob dziurki i tam ja trzymaj na czas wymiany ?ció?ki. Zaoszcz?dzisz jej cierpienia i stresu przy spotkaniu z "kole?ankami".
2.Je?li uwa?asz, ?e nie dasz rady sprz?ta? 2 klatek i transporterka lub pude?ka oraz zajmowa? si? wszystkimi myszkami, to mo?e kto? z twoich znajomych chcia?by si? ni? zaopiekowa?. Mo?e to b?dzie dobre rozwi?zanie
Ale to tylko moje sugestie. Je?li kochasz t? myszk? to jej nie oddawaj ale przygotuj si? na podwójn? dawk? sprz?tania a mo?e nawet potrójn? i obserwuj pozosta?e myszki czy aby przypadkiem nie wybra?y sobie nowej, s?abszej myszki do gryzienia
Pozdrawiam Falabella- Ania
_________________ Kochaj niezale?nie od wszystkiego i od wszystkich.
Love mice
ale przygotuj si? na podwójn? dawk? sprz?tania a mo?e nawet potrójn?
No w?a?nie co wcale nie jest nie wiadomo jak m?cz?ce bo 2-3 klatki czy nawet jakie? pude?eczka do sprz?tania to jest NIC w porównaniu z 10-15-stoma klatkami do sprz?tania a wiem, ?e niektórzy na tym forum maj? takie minizoo w domu
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Chcialam poinformowac iz bylo to pogryzienie, sadze ze zrobily to dwie samiczki, mysz zostala odizolowana do innej klatki a na ogonie juz nie ma sladow, za to spasla sie i jest dwa razy wieksza od innych wiec to bylo pogryzienie przez wspollokatorow
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach