Imi?: Kasia
Wiek: 32 Dołączyła: 14 Maj 2009 Posty: 41
Wysłany: 2009-05-14, 18:22 Dwa samce i samiczka Myszy: Szarlotka, Ka, Pralinka, Ginger, Muffinek, Pipi, Mi?
Moj chlopak kupil 3 myszki: jedna samice i dwoch samcow. Po wlozeniu do klatki jeden samiec zaczal byc agresywny. Oddzielony jest najbardziej lagodna myszka jaka znam. Czy chodzi tu o samice? Jesli tak, to gdyby ja oddzielic maja oni szanse sie jeszcze zaprzyjaznic?
Rozdziel samiczk? od samców! Rozmno?? Ci si?! takich myszek nie wolno rozmna?a?
Poza tym samce ?yj? osobno, rzadko si? zdarza by si? polubi?y bo s? terytorialne i b?d? si? bi? o teren. wi?c jak b?dzie tak to je oddziel a samiczce dokup cho? jedn? kole?ank? bo one w przeciwie?stwie do samców s? stadne.
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
Imi?: Pawe?
Wiek: 27 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 50
Wysłany: 2009-05-14, 19:19
Myszy: Yogi (lub Seeley)
Je?eli si? bij? i skoro to samiec + 2 samice to rozdziel! Poniewa?:
a) samiec + samica = ci??a = +5 myszy, a skoro samice s? dwie, to samiec + samica + samica = podwójna ci??a = 2 razy tyle k?opotu i m?odych!!!
b) samce takie s?. B?d? walczy? o terytorium.
I uprzedzaj?c ewentualne pytanie:
"Czemu takich myszek nie wolno rozmna?a??"
My?l? ?e najlepsza odpowied? jest w podpisie Nikity oraz tutaj: http://www.myszy.info/viewtopic.php?t=670 .
Po wlozeniu do klatki jeden samiec zaczal byc agresywny.
Mo?esz napisa? czy sta? si? agresywny dla samiczki czy dla drugiego samca? I czy s? to ju? du?e myszki czy ma?e? Bo
1. móg? próbowa? zap?odni? samic? a Tobie wyda?o si?, ?e chce j? gry??
2. mo?esz spróbowa? po??czy? samce ALE:
a) musz? mie? du?? klatk? aby ka?dy mia? swój k?t, mówi? na prawd? o wi?kszej klatce, ?eby nie by?o k?ótni. Powód k?ótni w powy?szym po?cie kole?anki
b) prócz wi?kszej klatki musz? mie? swoje kryjówki itd.
c ) to nie jest ani trudne ani ?atwe, poniewa? zale?ny to tylko od samych myszek i od ich charakteru. Czy b?d? bardzo waleczne czy te? nie. Zak?adam, ?e kupione w zoologicznym gdzie nie by?y p?ciowo oddzielone wi?c pewnie bracia a akurat braci ?atwiej jest ze sob? pogodzi? ni? dwa obce samce. Je?eli to obce ch?opaczki to masz problem i radz? ka?dej kupi? osobn? klatk? a samiczce dokupi? kole?ank?, poniewa? samiczki lepiej si? ,,dogaduj?" No a nast?pnym razem najpierw niech ch?opak poczyta o zwierz?ciu zanim jakie? kupi, bo pó?niej s? w?a?nie takie problemy,a zwierze te? ?yje i ?atwo w ten sposób je skrzywdzi? nawet nie?wiadomie
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Mo?esz napisa? czy sta? si? agresywny dla samiczki czy dla drugiego samca?
Myszki sa w sumie duze, sa u chlopaka moze z dwa miesiace. Ta myszka najpierw biegala za nimi obwachujac je "od tylu" potem obie zaczela podgryzac, a pozniej zaczela walczyc ze samcem
No to stawiam na prób? zap?odnienia samicy mo?liwe, ?e na drugiego sama te? skaka?, bo wyczu? od niego samic? gdy ten drugi te? próbowa? co? z ni? dzia?a?.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Wi?c jako m?dra osoba naka? mu rozdzieli? samiczk? bo b?dzie mia? stado popsutych genetycznie myszy które w najgorszym razie trzeba b?dzie masowo usypia? Takich myszy si? nie rozmna?a po prostu. Albo zabierz od niego cho? t? samiczk? a daj mu rady co do samców, a samiczce dokup kole?ank?.
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
Dodam jeszcze, ?e samiczka mo?e po prostu nie znie?? obci??enia, jakim jest ci??a i zdechn??. A na pewno ci??a, ?e tak powiem wielokrotna, nie b?dzie dobrym pomys?em. Nie ma sensu m?czy? i stresowa? samiczki, samców zreszt? te?.
Zabieram mame z jej coreczka, jedynaczka. Mama jest juz w ciazy:P Dobrze robie? Wiem ze samicy w ciazy nie powinno sie stresowac szczegolnie przeprowadzka, ale teraz to chyba najlepsze wyjscie, bo gdyby odzielic samca on nie mialby domu albo moglabym zabrac go z coreczka, co chyba nie jest dobre. Tak wiec coreczka z mama beda mieszkac razem u mnie.
Robisz bardzo dobrze Jak mama urodzi to wtedy jej nie stresuj. Nie wymieniaj ?ció?ki po urodzeniu przez jaki? czas. Z reszt? my?l? ?e do tego czasu zd??ysz poczyta? nasze porady na forum odno?nie opieki nad ma?ymi.
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
Male urodzily sie pierwszej nocy u mnie:o Dobrze ze zabralam mamie jej domek z gniazdkiem w srodku.
Jesli chodzi o to czy ich rodzice sa rodzenstwem to nie mozna tego jednoznacznie stwierdzic bo w sklepie byly dwie klatki z masa myszek (a jedna mysia mama tak wiele by nie urodzila).
[ Dodano: 2009-05-16, 09:23 ]
Mama coraz czesciej goni ta swoja starsza coreczke. Probuje ja chwycic ale nie wyglada jakby chciala zrobic jej krzywde. Raz gdy ja dogonila obwachala ja i odeszla. Czy moze chodzic o to ze gdy urodzila dzieci moze myslec ze to male ucieklo z gniazda i chce je zaniesc z powrotem, czy raczej nie chce zeby mysia tam byla i powinnam je rozdzielic?
Zdziwi?aby? si? ile jedna samica mo?e mie? ma?ych. Zw?aszcza jak rozmna?a si? j? tak jak Ty swoj?, pod rz?d, jest to dla organizmu samicy ogromne obci??enie, mo?e nawet doprowadzi? do ?mierci, to nie jest maszyna do robienia ma?ych myszek. To, ?e w poprzednim miocie urodzi?a jednego malca nie znaczy, ?e teraz nie urodzi 15.
Co do kolejnych Twoich maluchów ca?kowicie popieram Kane i nie widz? powodów do rado?ci.
Twoje myszy s? prawdopodobnie spokrewnione, jak nie s? rodze?stwem to mog? by? kuzynami.
Nie rozmna?aj wi?cej myszy, bo nawet nie wiesz, jak? krzywd? im robisz.
Nie zapomnij rozdzieli? p?ciowo maluchów w odpowiednim czasie.
Nie rozmnazam, zabralam myszke w ciazy z innego domu zeby juz miala spokoj wiec nie tlumaczcie mi ze zle robie bo to nie ja sprawilam ze jest drugi raz w ciazy;>
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach