[Yun]

Tak si? ostatnio zastanawia?am. Czy je?eli mia?abym odpowiednio du?? klatk? i przedzieli?a j? w po?owie szczelnie g?st? siatk?, to czy w jednej podzielonej klatce mog? mieszka? dwa samce? Oczywi?cie ka?dy na swojej po?owie, rzecz jasna.

Pytam czysto teoretycznie, bo póki co nie planuj? drugiej mychy, ale dobrze by?oby wiedzie? na przysz?o??

Edit// Temat usun??am i nowy za?o?y?am tu, bo to chyba bardziej odpowiednie na to miejsce.

[chowder75]

Chyba tak ale to musi by? g?sta siatka ?eby jeden nie móg? drógiemu podrpa? noska.

[crystal]

musieli by by? na prawd? dobrze od siebie odgrodzeni ... by?o by przy tym troch? kombinowania bo myszaki s? pomys?owe i mog? wykombinowa? taki sposób przedostania si? przez przeszkod? o którym nawet nie mamy poj?cia

[suzie]

Jest to mo?liwe, ale to zale?y od samców. Je?li b?d? widzie? si? ca?y czas w ma?ej odleg?o?ci, mog? by? nerwowe i znale?? jaki? sposób przedostania si?. Poza tym, domy?lam si?, ?e mysz mieszkaj?ca na górze (bo raczej nie przedzielisz klatki na lew? i praw? po?ow?, tylko oddzielisz pi?tra), b?dzie si? za?atwia? i wszystko spadnie na dó?, co spowoduje, ?e samiec mieszkaj?cy na dole mo?e czu? si? zagro?ony czuj?c zapach innego samca.

Mo?esz tak zrobi?, ale pami?taj, ?e to si? wi??e z ryzykiem.

[Yun]

No w?a?nie chodzi?o mi o przegrodz? na dwie strony, a nie dwa pi?tra, bo s? takie d?ugie klatki.

I póki co jest to tylko teoretyczna dyskusja, która by? mo?e komu? si? kiedy? przyda [mo?e mi?], póki co mam za ma?? klatk?, by j? dzieli?, poza tym mam drug? i nie czuj? takiej potrzeby

Do do ma?ej odleg?o?ci, wiem, ?e i tak si? b?d? czu?y, ale je?eli do odgrodzenia u?yje si? np grubej, barwionej plexy? Aby mysie nie mog?y si? nawzajem widzie??

Nie wiem, jak dzia?aj? spoiwa po lutowaniu na myszki. S? dla nich toksyczne? Albo klej na gor?co? (to? to plastik)

[Nikita]

Raczej siatka nie... lepiej by nie mogli si? zaczepia?, b?d? si? stresowa?. Ju? chyba lepiej jaka? pleksi, szk?o

Lepiej na gor?co zczepi? pleksi, klejem to je?li nie b?dzie ?adnej cz?sci do ogryzienia dla myszek no to jeszcze ujedzie

Trzymaj? tak samczyki, je?li ka?dy ma odpowiednio du?y teren dla siebie samego a drugi mu nie przeszkadza to czemu nie?

[crystal]

nie b?d? si? widzia?y ale s?ysza?y si? b?d? ...

[Yun]

W dwóch akwariach po?o?onych obok siebie te? si? b?d? s?ysze?. Je?eli ?aden nie wchodzi na teren drugiego, te? si? denerwuj??

[Nikita]

Tam chyba nie orbi problemu gdy si? widz?. Z tego co wiem hodowcy tak trzymaj? samczyki pod warunkiem ?e terytoria s? du?e. Poczekajmy na wypowied? kogo? kto tak trzyma?

Jak b?dziesz trzyma? jednego samczyka na rekach o lepiej umyj r?ce (o ile to o? da ) jak bierzesz potem drugiego. Je?li mu si? nie spodoba jego zapach na Tobie mo?e nie?le udziabn?? do krwi

[Yun]

O, tego o zapachu na r?kach nie wiedzia?am, dzi?ki

[Kana]

A dlaczego chcesz dokupowa? samca do samca je?eli jest 90 % wiadomo ?e si? nie zaakceptuj??

Podzielenie klatki to te? jest jakie? wyj?cie.
Ale samce gdy si? nie zaakceptuj? nadal b?d? siebie czu?y i slyszaly.
Przez to mog? reagowa? bardzo agresywnie a do tego dochodzi stres gdy? czuj? obecno?? jakiego? wandala na jego terytorium.
Najlepiej jak dasz spokój i zostawisz samca samego.

[Yun]

Kana a gdzie ja co? takiego napisa?am oO?

Od samego pocz?tku pisze, ?e jest to pytanie czysto teoretyczne, bo NIE PLANUJ? w tej chwili kolejnej myszki.

[Kana]

To ja Ci czysto teoretycznie wybijam taki pomysl z glowy.

[Yun]

Dzielenie klatki czy ??czenie samców? Bo akurat tego drugiego nie planuj? robi?, je?eli przeczyta?a? wszystkie moje posty, a nie tylko ostatni.

Zaczynam zauwa?a? tendencj? górowania starych wyjadaczy nad nowymi u?ytkownikami i wierz mi, nie zach?ca to zbytnio do zadawania pyta?, a co za tym idzie edukowania si? w sprawach myszek, a chyba nie o to chodzi.

[Do?ka]