Wysłany: 2007-01-02, 15:19 Ropienie i ?zawienie oczu (zapalenie)
Pomocy! od pewnego czasu niepokoj? si? o Toma, cz?sto ropiej? mu oczka, nie jako? lekko tylko tak mocno ?e bez mojej pomocy nie mo?e ich otworzy?! poza tym strasznie ?zawi? mu oczka, czasem ma je mokre dooko?a. Niewiem co z tym zrobi?, i?? do weterynarza czy zaca?? przemywa? ?wietlikiem, dorad?cie mi,prosz?!
_________________
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-09-07, 14:45, w całości zmieniany 2 razy
Imi?: Kasia
Hodowla: From MouseHouse
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 3 razy Wiek: 113 Dołączyła: 01 Paź 2006 Posty: 851 Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 2007-01-03, 23:09
Mo?esz i?? do weta, mo?esz te? zakropli? mu oczki kroplami gentamecin. Tylko, ?e to jest na recept?. Od zbyt cz?stego przemywania rumiankiem mo?e sier?? wypada?, ?wietlik te? nie jest z?y.
To jest jakis stan zapalny mo?e by? te? od zbyt pylistych trocin jak z powodu alergii.
Wczoraj przemy?am ?wietlikiem ale nie by?o to ?atwe, strasznie mu oczka ?zawi?, poczekam jeszcze dzisiaj jak jutro b?dzie nadal tak samo to id? z nim do weterynarza.
Do dobrego weta mam bardzo daleko a pogoda jest nie za dobra na spacery mysie, a do tego obok mnie nie id?, tam lekarze sa nastawieni tylko na zysk, z myszami odsy?aja do domu a za tylko ogl?dziny zwierzaka p?aci si? 50 z?... jest za zimno bym jecha?a z Tomem na drugi koniec Lodzi.
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2007-01-07, 17:31
Ja nawet na koniec Polski ym jecha?a jesli bym musia?a ! Nie jest za zimno dla zwierzaka, wystarczy transporterek i duzo trocin albo kocyk i pod kurteczke napewno mu sie nic nie stanie. Moim tez kiedys ropia?y ale nie az tak mocno i rozlegle jak Tomowi. Idz jak najszybciej do veta
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2007-01-07, 21:50
To dobrze Trzeba pamietac , ze gdy sie bierze zwierzaka trzeba myslec o kosztach utrzymaniu. Nie tylko jedzenie itp ale takze koszty leczenie gdy zwierzaczek zachoruje
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-01-08, 12:38
ja jak ze swoja chodzilam do weta przez tydzien, to do kartonu (nosi?am j? w katronie po butach zawinietym w koc, a nie w transporterze, bo karton lepiej izoluje od zimna ni? plastik) wsadzialam jej stara ciepl? skarpetke zeby miala sie gdzie schowa?, jakby by?o jej zimno;)
Kana wiem ?e trzeba my?lec o kosztach ale poprostu ja sama musz? utrzymywa? swoje myszki z tego co mam czyli czasem jak co? mi wpadnie to kupuje zwierzakom co?.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach