hm...wiecie co? moja mysz ?wierka tak co chwilk?. ta, która by?a chora i dosta?a ivermektyn?. dwie dawki. od czasu leczenia min??y ponad 2 tygodnie. ma?a sta?a si? aktywna, je pije, w?druje.
by?am u 3 wetów i u 3 mówi?am o ci?g?ym ?wierkaniu. mowili ze to nic z?ego
u mojej Zigzi to bardziej brzmi jak chichot chochlika a nie ?wiergot. kiedy? klatka sta?a za mn?, by?a cisza w domu wieczorem i Zigzi "zachichota?a" tak g?o?no, ?e strasznie mnie wystraszy?a.
Ostatnio zmieniony przez Betbet 2010-01-09, 18:36, w całości zmieniany 1 raz
cwierka od czasu kiedy ktos ja przytargal do siebie z zoologicznego. pytalam. byla malusia wtedy. gdy ja j? odbiera?am (po roku bycia u kogo?) dalej chichota?a.
chichocze zw?aszcza gdy jest czym? zainteresowana, albo gdy j? wo?am
Wysłany: 2010-05-27, 16:58
Myszy: Francis , Piyu [*] i Kud?aty bez imienia
Sorry za odkopanie , ale jedna z moich myszek - panienka jest u mnie od wczoraj i co jaki? czas ?wierka , czasem te? sobie pisknie , a siedzi spokojnie i ?adna krzywda jej si? nie dzieje . To ?piewanie wzros?o gdy od??czy?am j? od brata . Mo?e za nim t?skni ?
_________________ Marzy mi si? bia?a i "niebieska" mysia <3 .
<:3o~
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-05-27, 17:06
DiamondYumiko, jak t?skni?! Nawet je?li t?skni to przecie? ich nie po??czysz.
Je?li ?wierka to id? do weterynarza, bo to nie przelewki. A to
DiamondYumiko napisał/a:
czasem te? sobie pisknie
pewnie mylisz z kichaniem - ma?e tak w?a?nie kichaj?, ?e to pisk przypomina. Ma pewnie problem z drogami oddechowymi i st?d te d?wi?ki.
We? myszy do transporterków i niech je obie obejrzy lekarz. Zreszt? cud by by?o jakby by?y zdrowe ... jak to myszy z zoologa. (Tak, wiem, dosta?a? od kole?anki, która mia?a samiczk? z gratisem.)
Daj im do poide?ek troszk? vibowitu dla dzieci (waniliowy pij? do?? ch?tnie), ale najlepiej id? z nimi do lekarza, ?eby sprawdzi? czy wszystko jest w porz?dku (oczywi?cie takiego, który si? zna na ma?ych gryzoniach).
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Wysłany: 2010-05-27, 17:17
Myszy: Francis , Piyu [*] i Kud?aty bez imienia
Zauwa?y?am , ?e jak mam j? na r?kach to kiedy siedz? ona pcha mi si? mi?dzy brzuch a razie i cichutko le?y , a jak odsun? r?k? to znowu piska itd. Aktualnie w?adowa?am i si? mi?dzy szyj? , a arafatk? i jest cichutko .
Powiadasz vibowit ? Malce nie umiej? pi? z poide?ka i s? na razie na etapie - Ja nie wiem co to jest , ale lepiej tego nie dotyka? , bo jeszcze mnie zje . My?lisz , ?e jak b?dzie w miseczce to b?dzie okej ?
_________________ Marzy mi si? bia?a i "niebieska" mysia <3 .
<:3o~
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-05-27, 17:23
DiamondYumiko napisał/a:
My?lisz , ?e jak b?dzie w miseczce to b?dzie okej ?
tak, tylko male?k? szczypt? i rozpu?? dok?adnie. I raczej w dwóch osobnych miseczkach w dwóch osobnych klatkach bo to dwie ró?ne p?cie A do poide?ek ich przekonuj - bardzo szybko si? naucz? pi? - jest gdzie? temat na forum, poszukaj.
A co do weta - lepiej id? czy tak czy siak - niech obejrzy myszy i sprawdzi, czy jest z nimi ok. Zw?aszcza, ?e je?li to faktycznie problemy z drogami oddechowymi to skoro by?y razem druga mysz mo?e by? zara?ona.
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Z tym to na razie mo?e by? problem , bo i tak s? ma?e problemy finansowe w domu
Nie pisz tak w obecno?ci sta?ych bywalców odpisz? za nich: Masz zwierze - musisz by? za nie odpowiedzialna i liczy? si? z tym, ?e czasami b?d? kosztowa?... W dodatku to nie jest pies, ?eby? zap?aci?a fortun? Za myszk? p?aci si? ma?e pieni?dze, od 0z? do 15-20z? zazwyczaj. Nie bagatelizuj sprawy Ma?e zwierze potrzebuje znacznie mniej czasu aby powa?nie si? rozchorowa? czy te? opu?ci? ten ?wiat.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Wysłany: 2010-05-27, 19:06
Myszy: Francis , Piyu [*] i Kud?aty bez imienia
mam vibowit . przepraszam no , ale ulitowa?am si? nad nimi , a ?e to koniec miesi?ca. . . mama proponowa?a mi ju? ostatnie 10z? , ale znalaz?y?my w ko?cu aptek? gdzie by?y na sztuki .
_________________ Marzy mi si? bia?a i "niebieska" mysia <3 .
<:3o~
Skoro ju? odkopany to mo?e i ja si? podziel? odg?osami mojej ?aby:http://w688.wrzuta.pl/audio/3jsLfh6dRSq/nagranie__2_ robi tak ju? od ok dwóch miesi?cy (przynajmniej wtedy us?ysza?am) wiec katar odpada.. pyta?am weta czy to mo?e by? infekcja, stwierdzi? ?e nie, ?e mo?liwe ?e ma jakie? problemy neurologiczne... Myszka robi tak po ?nie lub w czasie snu i to nie zawsze (st?d nagranie) poza tym zachowuje si? normalnie... normalnie wykluczaj?c to, ?e z moj? trójk? od czterech miesi?cy walcz? z chorob? skóry (drapanie, stopniowe ?ysienie, pono? ma?o widoczne )... teraz eksperymentujemy z ivermektyn? do pyszczka ;/ (Kinia mia?a pobieran? zeskrobin? z pachwiny, pod narkoza i nic nie wykaza?a..), mo?e kto? si? spotka? z czym? takim?:P
Imi?: Dorota Pomogła: 13 razy Dołączyła: 31 Maj 2009 Posty: 1157 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2010-06-06, 13:04
Owca, to jest raczej gulgotanie i to do?? g?o?ne i nieprzyjemne. Skoro robi tak ju? dwa miesi?ce to najprawdopodobniej jaka? niezaleczona infekcja dróg oddechowych. Przy samych problemach neurologicznych mia?aby te? najprawdopodobniej inne objawy. Mo?liwe, ?e myszka ma zwapnienie w?z?ów ch?onnych w okolicach gard?a i st?d w?a?nie te skrzeki. Albo paso?yty wewn?trzne.
Z chorob? skóry walczysz ju? 4 miesi?ce?! To albo ?le leki dobrane, albo nawracaj?ca grzybica, albo wina pod?o?a lub zabawek! Nie eksperymentuj z ivermektyn?, bo to silny lek - zrób kuracj? normalnie i zmie? ?ció?k?, spal drewniane zabawki, odka? klatk? i otoczenie. A skoro zeskrobina skóry nic nie wykaza?a, to najprawdopodobniej ?le by?a pobrana próba do badania. Swoj? drog? nie zdecydowa?abym si? raczej na narkoz? u myszy...
Maja rada - zrób normaln? kuracj? lekiem przeciw paso?ytniczym i podaj myszom betaglukan, no i oczywi?cie zadbaj o czysto?? (dezynfekcja klatki, spalenie zabawek, których nie da si? odkazi? i zmiana ?ció?ki).
_________________ Atos[*], Portos[*], Hana[*], Iskierka[*], Miko[*], Yuki[*], Tica[*], Maya[*]
Los zwierz?t jest dla mnie wa?niejszy ni? strach przed o?mieszeniem. Los zwierz?t jest nierozerwalnie zwi?zany z losem cz?owieka. (Emil Zola)
Do?ka moje myszy ?yj? w sterylnych warunkach przez te 4 miesi?ce, ?yj? na r?cznikach papierowych, maj? sprz?tane domestosem codziennie zabawek drewnianych nie maj?, maj? rolki po r?cznikach, które te? codziennie wymieniam... wyparzan? miseczk? za ka?dym razem kiedy zmieniam jedzonko... przeczyta?am ju? chyba wszystkie tematy o paso?ytach, trzech wetów stwierdzi?o ?e to paso?yt... na narkoz? zdecydowa?am si? bo mysz jest m?oda a wet, jak zadeklarowa? robi? to cz?sto (usuwanie guzów) czy regularnie kastruje kosztaniczki... a ?e tak d?ugo to trwa?o to zaryzykowa?am podawa?am im tez biostymine, troch? witamin do poide?ka.... ech mnie samej ju? opadaj? r?ce...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach