przed myszami moja ogromna pasja byla wlasnie akwarystyka slodkowodna. niestety nie dane mi bylo jej rozwinac, poprzestalam na malym (35l) akwarium z kilkoma najlatwiejszymi gatunkami ryb (gupik, danio, zbrojnik, slimak:)) i roslin (kabomba, moczarka, nurzaniec srubowy). mialam w planach wieksze akwarium i pielegnice ramireza albo cos w ten desen ale moja mama wowczas stwierdzila ze nie ma mowy bo za duzo pradu te ryby zzeraja a poza tym mialam uczulenie na suchy pokarm a zywym (ochotka, plankton, serca wolowe) nie moglam karmic bo mama sie brzydzila trzymac to w zamrazarce (jak teraz o tym mysle to mnie krew zalewa, ja na pewno bym czegos takiego mojemu dziecku nie zrobila). no i musialam sprzedac akwarium z zawartoscia i sie skonczylo. teraz nie mieszkam juz z mama (chwala bogom) i zakup zwierzakow pozostaje mi uzgadniac tylko z tz i jego ojcem, czyli w sumie tylko z tz:). myslalam wiec o odswiezeniu starego hobby ale stwierdzilam ze byloby to zbyt obciazajace finansowo poki co. (postanowilam wiec kupic sobie myszke no ale jak kupilam to sie dowiedzialam pare rzeczy o myszach i powstalo moje mysie stado w kroliczej dunie hehe).
niemniej chetnie bym odkurzyla moja wiedze na temat akwarystyki i porozmawiala na ten temat wiec jesli ktos podziela te pasje to piszcie tu:)
Ostatnio zmieniony przez kat 2008-03-16, 16:48, w całości zmieniany 1 raz
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 33 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2007-07-22, 18:25
Ja takze mialam gupik danio itp Bardzo fajna sprawa ale jednak to nie dla mnie. Moj wujek ma wielkie akwarium i juz takie duze pozadne ryby fajnie to wyglada ale troche zachodu z tym jest
ja wlasnie to uwielbialam ze tyle zachodu codziennie godzine spedzalam z lapa po lokiec w akwarium:) no i najbardziej to chyba lubilam wode zmieniac albo odmulac dno. to samo zreszta mam teraz z myszami (wymiana trocin.. )
Do tej pory jeszcze mam akwarium, ale nie pami?tam od jak dawna
Teraz mam w 40-litrowym akwa 8neonków i 2 kozy, a z ro?linek 2sztuczne (pozosta?o?? po rybkach zjadaj?cych ro?linki w 5min) i co? w rodzaju moczarki, ale wydobytej przeze mnie z pobliskiej rzeczki
Je?li chodzi o rybki, to najbardziej kocham neonki, s? malutkie, ?adnie si? ?wiec?, nie maj? powa?nych wymaga? i s? ?agodne w stosunku do innych rybek ich jedyn? wad? jest to, ?e mog? zachorowa? na ple?niawk? (u mnie zdarzy?o si? to tylko raz, pewnie od zoologa przyci?g?am...ale da si? to jednak nawet ?atwo wyleczy? akryflawin?).
Welonki - potocznie "krówki".. przyznam si? szczerze, ?e ich nie lubi?, mog? wyrosn?? na prawdziwe "krówska" z szerokimi bokami, niektóre s? ma?o ruchliwe... nie, za nimi nie przepadam
G?upiki- ?adne rybki z pi?knymi ogonkami, nie wymagaj?ce, te? kiedy? mia?am, ale strasznie szybko si? rozmna?aj?, ma?e musia?am oddawa? do sklepu, wi?c w ko?cu odda?am wszystkie i tak si? zako?czy?a moja historia z nimi...
Skalary- bardzo podoba mi si? ich majestatyczne posuwanie si?, jednak dotkn??y mnie do ?ywego jak podszczypywa?y mniejsze rybki (im w?ski skuba?y welonki) i s? ju? bardziej wra?liwsze... Wiem, ?e s? gatunki których si? po prostu nie ??czy, ale w m?odym wieku nie wszystko si? wiedzia?o
Mia?am jeszcze brzanki, glonojady (nie cierpi? ich, i ju? nigdy mie? nie b?d?, s? obrzydliwe, nie ?adnie si? przyczepiaj?, rosn? wielkie i nie zawsze mo?na ?atwo je odczepi? myj?c akwa..ale to ju? moje zdanie).
Na szcz??cie nigdy nie mia?am ?limaków, bo podobno potrafi? nie?le nabroi?, a patrze? jak je wcinaj? ?limako-?erne rybki te? nie jest przyjemnie...
fajno. ja tez mialam rybki i mialam glonojada, ktory byl wielkosci od palcow do ponad nadgarstka i malego rekinka, ktory jak bylo mu za gor?co wyskakiwal z akwa polezal sobie na pó?ce a potem wskakiwal znowu do wody od tej pory nie hoduje rybek i w tym akwa najpierw mieszkaly myszki a potem kot je odwiedzal i myszki przeprowadzily sie do wiekszego ( a kot zostal w malym lol joke ).
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Olusia, ka?dy ma swoje zdanie. Ja je lubi? z tego wzgl?du, ?e naukowo udowodnili, ?e patrzenie si? na rybki w akwarium bardzo uspokaja, a trzeba dba? o rodzink? Dlatego moje akwa z rybkami stoi w pokoju najbardziej odwiedzanym przez wszystkich, czyli a la salonie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach