Pisz? w takiej sprawie: moja mysz urodzi?a maluchy ale niestety je zjad?a. Wszystko wskazuje na to, ?e by?y chore, cho? oczywi?cie pewno?ci nie mam. No i teraz sprawa wygl?da tak: druga samica urodzi?a dok?adnie tydzie? pó?niej „swoje” m?ode i niezbyt si? nimi zajmuje. W?a?ciwie to w ogóle si? nimi nie zajmuje. Za to ta pierwsza zajmuje si? tymi nowymi maluchami ca?y czas i tu pojawia si? pytanie – czy ona po tygodniu od urodzenia poprzednich myszy ma jeszcze pokarm? Co prawda m?ode „ci?gn?” od niej, ale prawd? mówi?c nie wiem czy robi? to instynktownie bo s? g?odne, czy jednak faktycznie s? w stanie w ten sposób si? naje???
Dzi?kuj? i pozdrawiam.
(przepraszam, je?li dubluj? temat, ale dok?adnie takiego pytania znale?? mi si? nie uda?o)
Ostatnio zmieniony przez kat 2010-08-31, 21:03, w całości zmieniany 2 razy
Hodowla: Little Foot Pomogła: 4 razy Wiek: 40 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 660 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-10, 14:35
Mo?e mie? jeszcze pokarm lub mo?e mie? znów pokarm. U samic nawet nie maj?cych m?odych uaktywnia si? laktacja poprzez pobudzanie sutków przez ss?ce j? m?ode np. innej samicy. ( Podobno wszystkie ssaki maj? taki mechanizm, nawet ludzie ) Gdyby? do??czy? do karmi?cej samicy drug?,która nigdy nie mia?a m?odych to u niej równie? po jakim? czasie w??czy?aby si? ten mechanizm i mia?aby mleko i karmi?a maluchy. My?l? jednak,?e ta samica ma jeszcze mleko,którym karmi?aby swoje m?ode.
U samic nawet nie maj?cych m?odych uaktywnia si? laktacja poprzez pobudzanie sutków przez ss?ce j? m?ode np. innej samicy. ( Podobno wszystkie ssaki maj? taki mechanizm, nawet ludzie )
Tyle bzdur mi wciskali do g?owy w podstawówce i liceum, a o takich ciekawych rzeczach s?owem nikt nie wspomnia?.
Hodowla: Little Foot Pomogła: 4 razy Wiek: 40 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 660 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-10, 14:54
Cytat:
Tyle bzdur mi wciskali do g?owy w podstawówce i liceum, a o takich ciekawych rzeczach s?owem nikt nie wspomnia?.
Tak,ja te? ubolewam nad tym,?e w szko?ach ucz? rzeczy zupe?nie nieprzydatnych, a tych najciekawszych cz?owiek dowiaduje si? sam grzebi?c gdzie? w necie albo po prostu na w?asnym do?wiadczeniu
O tej laktacji (akurat u ludzi) dowiedzia?am si? od bratowej, która by?a w ci??y i gdzie? wyczyta?a Potem jaki? hodowca mi wspomnia? o tym mechanizmie u myszy,a? kiedy? zaeksperymentowa?am, maj?c du?y miot i do?? szczup?? mamusi? To juz dawno bylo
hehe spoko xD Mysza oczywi?cie wszystko pi?knie cacy napisa?a przede mn? xD Ale to dobrze
Prynt napisał/a:
ale niestety je zjad?a
A nie zastanawiasz si? czemu to zrobi?a? By?y chore to racjonalne podej?cie do sprawy ale czemu? Dopu?ci?a? myszk? z zoologicznego do rozmna?ania, kupi?a? zap?odnion? w zoologu czy jak?
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
Jestem facetem. (wyobra?asz sobie kobiet? o nicku Prynt? )
No w?a?nie nie wiem - jakie? 4 miesi?ce temu ta sama mysz mia?a m?ode z tym samym samcem i odchowa?a je bez problemu. By?y takie ?adne i ?ywotne, ?e ludzie si? o nie prawie bili. Nic si? w tym czasie w ich otoczeniu nie zmieni?o.
My?la?em, ?e mo?e na g?ow? dosta?a , ale teraz opiekuje si? nieswoimi maluchami, wi?c wszystko wskazuje na to, ?e niestety co? by?o z poprzednim miotem nie w porz?dku. Mo?e dozna?a jakiego? fizycznego uszkodzenia uk?adu rozrodczego przy ostatnim porodzie i ju? nie mo?e mie? m?odych? Za stara raczej nie jest - ma oko?o 7-8 miesi?cy.
Do my?lenia daje te? liczebno?? miotu - poprzednio 7, teraz 4. A podobno drugi miot powinien by? najliczniejszy... (tak gdzie? wyczyta?em)
Jestem facetem. (wyobra?asz sobie kobiet? o nicku Prynt? )
A wyobra?asz sobie kobiet? o nicku Luis? Sorry jestem kobiet? s? ró?ne nicki z reszt? Twój bardzo z m?skim mi si? nie kojarzy widzia?am ró?ne nicki
Prynt napisał/a:
co? by?o z poprzednim miotem nie w porz?dku.
no to nie trzeba by?o dopuszcza ponownie ale ale chyba nie wiedzia?e? o tym, szkoda. Trzeba si? czasem dowiedzie? co? na temat przesz?o?ci myszki zanim narazi si? j? na rozmna?anie.
_________________ Down, Soulfly, Metallica, SOAD \m/
A wyobra?asz sobie kobiet? o nicku Luis? Sorry jestem kobiet? s? ró?ne nicki z reszt? Twój bardzo z m?skim mi si? nie kojarzy widzia?am ró?ne nicki
1:0 dla Ciebie.
Cytat:
Trzeba si? czasem dowiedzie? co? na temat przesz?o?ci myszki zanim narazi si? j? na rozmna?anie.
Tak jak pisa?em - pierwszy jej miot by? wr?cz podr?cznikowym przyk?adem. ?adnych problemów, sama rado?? z ogl?dania tych ma?ych g?uptasów. A jasnowidzem nie jestem! (szkoda )
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 34 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2008-03-12, 09:38
Moze w poprzednim miocie za bardzo denerwowa?as samice ? To dziwne.
Albo by?y chore albo samica byla tak zestresowana ze je zjad?a.
Cud ze nie zjad?a dzieci drugiej samicy. A samica napewno sie nimi opiekuje tylko nie jestes przy niej 24 na h i nie widzisz tego.
Nie, w?a?nie specjalnie jeszcze nie bra?em jej na r?k?, nie puszcza?em g?o?no muzyki itp.
Ostatnio sporo ucz? si? do egzaminów, wi?c siedz? w domu 90% doby. No i szczerze mówi?c to co na ni? (now? mam?) patrz?, to w ci?gle w "kó?ku" biega. Chyba ma ADHD albo co? w tym stylu.
Nawet w nocy ca?y czas terkotanie tego ko?owrotka s?ycha?. Do m?odych wraca dos?ownie tylko wtedy gdy ?pi.
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2008-03-12, 11:36
Prynt napisał/a:
No i szczerze mówi?c to co na ni? (now? mam?) patrz?, to w ci?gle w "kó?ku" biega. Chyba ma ADHD albo co? w tym stylu.
Ci??arnym i karmi?cym nie powinno si? dawa? ko?owrotka...
Maluchy czesto tak mocno si? zasysaj? do cycka, ze samica wychodzi z gniazda/domku z takim przyssanym maluchem, i jak wejdzie z nim na ko?owrotek - to taka "przeja?dzka" dla malucha mo?e okaza? si? ?miertelna.
Hodowla: Little Foot Pomogła: 4 razy Wiek: 40 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 660 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-12, 13:51
Emielcia napisał/a:
Ci??arnym i karmi?cym nie powinno si? dawa? ko?owrotka...
Maluchy czesto tak mocno si? zasysaj? do cycka, ze samica wychodzi z gniazda/domku z takim przyssanym maluchem, i jak wejdzie z nim na ko?owrotek - to taka "przeja?dzka" dla malucha mo?e okaza? si? ?miertelna.
Istotnie powinno sie uwazac z zabawkami gdy samica ma mlode,ale takie przypadki nie zdazaja sie czesto
Prynt napisał/a:
to co na ni? (now? mam?) patrz?, to w ci?gle w "kó?ku" biega
Mialam kiedys samice,ktora caly czas biegala w kolowrotku,a do mlodych szla tylko na karmienie
Wysłany: 2009-09-25, 10:50 Podlozenie mlodych innej samicy Myszy: Jerry,?atka,Lucky
Moja kumpela kupila 2 samiczki w zoologu.Niestety po 2 tyg okazalo sie ze obie sa w ciazy.Jedna urodzila w nd druga we wt.Widzimy ze jedna ,ktora urodzila we wtorek nie zajmuje sie zbytnio mlodymi ,a nawet wyciaga z gniazda i zjada.Druga opiekuje sie swietnie ma 7 tlustych klusek.Czy te 5 pozostalych myszek(miala 8 ) mozna jakos podrzucic samicy ktora dobrze sie opiekuje?
Ostatnio zmieniony przez tyna 2009-10-05, 16:48, w całości zmieniany 1 raz
Gdyby ich by?o ze dwie to tak, ale ona mo?e nie da? rady wykarmi? tylu kluch. Lepiej od?ó?cie klatk? z gorsz? mam? gdzie? w ciche miejsce i zostawcie j? w spokoju. Gniazda nie dotykajcie ew. jedzenie i woda gdzie? w k?t i tyle. Mo?e czuje ?e nie da rady tylu wychowa? albo by?y chore. Dajcie jej szans? jest m?odziutka na pewno. Ale przy takich ilo?ciach musi spróbowa?. Zdarza si? ?e wszystkie zje, no ale to tak ju? bywa.
_________________ Ecru [*] Fantasy [*] Milkunia [*] Grotka [*]
Zwierz?tom nale?y si? tyle samo mi?o?ci co ludziom
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach